Wróg u bram! - podsumowanie 7. tygodnia tureckiej inwazji na Afrin
Wróg u bram
Siły kurdyjskie zostały niemal całkowicie rozbite. Ich działania są chaotyczne i nieskoordynowane ze sobą. Kurdowie nie są w stanie zatrzymać tureckich ataków na żadnym z odcinków frontu. Pro-kurdyjscy aktywiści piszą co prawda o taktycznym odwrocie i skupieniu się na obronie samej stolicy kantonu, ale brzmi to bardziej jak robienie dobrej miny do złej gry niż rzeczywisty powód porażek YPG.
Podsumowanie pierwszego tygodnia operacji "Gałązka Oliwna"
Podsumowanie drugiego tygodnia
Podsumowanie trzeciego tygodnia
Podsumowanie czwartego tygodnia
Podsumowanie szóstego tygodnia
Upadek Jindirese
W czwartek, 8 marca, Turcy wkroczyli do Jindirese na południu kantonu i jeszcze tego samego dnia opanowali całe miasto. Prawdopodobnie duży udział w tym zwycięstwie miała, wyspecjalizowana w miejskich operacjach antyterrorystycznych, turecka żandarmeria – o jej przybyciu do Afrin pisałem kilka tygodni temu. Po upadku Jindirese niemal cała dolina Afrin wpadła w tureckie ręce. 11 marca Turcy opanowali wioskę Bablyat, którą od Afrin dzieli zaledwie 3,5 km.
Między młotem a kowadłem
Na północ od Afrin sytuacja Kurdów także wygląda źle. Po opanowaniu Mashale oddziały tureckie podzieliły się na dwie grupy. Pierwsza ruszyła wzdłuż drogi prowadzącej do Afrin. Po „oczyszczeniu” okolicznych wzgórz, z których jak na dłoni widać stolicę kantonu, rozstawiono na nich artylerię, która rozpoczęła ostrzał miasta. Natomiast druga grupa odbiła nieco bardziej na wschód i podąża w kierunku wiosek Nubl i Zahra – pozostających pod kontrolą rządu z Damaszku. Celem tej drugiej grupy jest całkowite odcięcie Afrin od dostaw sprzętu i ludzi, który cały czas jest przerzucany do kantonu z innych regionów Rożawy.
Kowalski, opcje?
Afrin znalazło się katastrofalnej sytuacji. Od północy i południa miasto jest cały czas ostrzeliwane przez turecką artylerię. Do ataków na miasto zostało zaangażowane także tureckie lotnictwo. Prawdopodobnie za kilka dni Afrin zostanie całkowicie oblężone. Sytuacji obrońców nie ułatwia fakt, że Afrin jest miastem, które niezwykle trudno bronić – jest położone w dolinie a wokół niego znajdują się liczne wzgórza, które stanowią idealne stanowiska dla artylerii.
Kurdowie prawdopodobnie nie poddadzą miasta i spróbują desperackiej obrony. Pytanie tylko czy taka obrona będzie miała jakikolwiek sens, gdyż turecka przewaga jest przygniatająca a Kurdowie nie mogą liczyć na żadną odsiecz – zarówno Damaszek jak i Moskwa nie kwapią się do pomocy.
Wiadomości okołofrontowe
Ostatnio pojawia się sporo ciekawych informacji z Afrin. Niestety jednak, ze względu na panujący chaos informacyjny, ciężko je wszystkie zweryfikować. Podobno 11 marca kurdyjskie milicje aresztowały Hasana Bayrama – szefa administracji Afrin – gdy ten próbował uciec na tereny pozostające pod kontrolą Damaszku.
Pojawiła się także informacja, że wojska rządowe przejęły kontrolę nad wioską Zarete, leżącą na północ od Nubl. Natomiast jeszcze inne źródła mówią, że armia rządowa i rosyjski kontyngent wycofali się z Tal Rifat na wieść o planowanej tureckiej ofensywie na miasto – to jest o tyle dziwna informacja, że nie ma dowodów na to, że Rosjanie i SAA w ogóle kiedykolwiek stacjonowali w Tal Rifat.
Dodatek
Jako, że dzisiejsze podsumowanie było dość zwięzłe i część osób może czuć po jego przeczytaniu mały niedosyt wrzucam jeszcze kilka ciekawych linków:
-----------------------------------------------
-----------------------------------------------
Jeśli się spodobał Ci się mój tekst i chcesz być na bieżąco to możesz zacząć obserwować mnie na [Twitterze](https://twitter.com/Principe1918) lub na [Facebooku](https://www.facebook.com/Principe1918) lub po prostu na Steemit. ;)
- nagranie z tureckiego helikoptera T129 ostrzeliwującego Kurdów
- widok na Afrin z tureckich pozycji
- turecki konwój w okolicy Azaz
Mapa
Tipuvote! 0.1
Hi @thomaslucania! You have received 0.25 SBD @tipU upvote from @cardboard !
@tipU!- upvotes with with 2.5 x profit + daily payouts to investors :)