Jak domek z kart... – podsumowanie 5. tygodnia tureckiej inwazji na Afrin

in #polish6 years ago

Kurdyjskie linie obrony załamały się. Turcy cały czas prą naprzód, zajmując wioskę za wioską. Do Afrin ściągają ochotnicy z terenów rządowych, ale nawet i oni nie są w stanie zatrzymać tureckiego walca. Kurdowie, nie widząc szans na wygraną na polu bitwy, próbują pertraktować z rządem w Damaszku. Jednak na drodze do porozumienia staje im niedawny sojusznik. Kto to taki? O tym i o wielu innych rzeczach w podsumowaniu 5. tygodnia tureckiej ofensywy.

Podsumowanie pierwszego tygodnia operacji "Gałązka Oliwna"

Podsumowanie drugiego tygodnia

Podsumowanie trzeciego tygodnia

Podsumowanie czwartego tygodnia

-----------------------------------------------

Upadek północy

W zeszłym tygodniu Turcy przystąpili do likwidacji kurdyjskiego „klina” położonego między miasteczkiem Bulbule a wzgórzem Basraya. W tym celu, 19 lutego, przekroczyli granicę w okolicy Mersawy i jednocześnie zaczęli atakować kurdyjskie wybrzuszenie z obu flanek. W efekcie już następnego dnia odepchnięto Kurdów od granicy i doszło do połączenia sił tureckich nacierających od wschodu i zachodu. W ciągu kilku następnych dni tureckie natarcie dotarło do zbiornika retencyjnego Meydankay, leżącego w dolinie Sabunsuyu.

Wygląda na to, że Kurdowie nie są w stanie zreorganizować swoich sił w tym regionie i wkrótce cała dolina padnie pod tureckim naporem. Szybkie postępy wojsk inwazyjnych stanowią także ogromne zagrożenie dla wzgórza Balfune, które – póki co – uniemożliwia Turkom zaatakowanie Afrin od wschodu. Dzięki ostatnim zwycięstwom, Turcy wyszli na tyły Kurdów i niedługo będą w stanie szturmować Balfune aż z 3 stron. W takim przypadku bardzo wątpliwe by Kurdowie broniący Balfune byli w stanie zatrzymać atakujących chociaż na kilka dni.

-----------------------------------------------

Bulbule i likwidacja kolejnego cypla

Turcy wreszcie skończyli zabezpieczać wzgórza leżące w regionie miasta Bulbule i ruszyli dalej na południe, zajmując wioski Masharfa, Sharqanli oraz Shiriya. Dalej na południe – aż do wysokości Rajo – rozpościera się ogromna równina. Na tej równinie brakuje naturalnych przeszkód i wszystko wskazuje na to, że jej zajęcie nie będzie stanowiło dla Turków żadnego problemu.

Jednocześnie Turcy przystąpili do likwidacji kurdyjskiego cypla w północno-zachodnim Afrin, który od początku operacji „Gałązka Oliwna” stanowił sól w oku tureckiego sztabu. Nad ranem, 25 lutego (dzisiaj) Turcy wkroczyli do wioski Smalek i zajęli okoliczne wzgórza. Spanikowani Kurdowie, nie czekając aż zostaną okrążeni, od razu wycofali się na południe.

W efekcie Kurdowie utracili wszystkie swoje placówki wzdłuż północnej części syryjsko-tureckiej granicy.

-----------------------------------------------

Widmo upadku Rajo

W minionym tygodniu Turcy dokonali ogromnych postępów w zachodniej części Afrin. Najpierw opanowali miasteczko Karababa i tym samym wojska z okolic miasta Adama połączyły się z tymi oblegającymi Rajo. Następnie Turcy przystąpili do ostatecznego oczyszczania wzgórz otaczających Rajo. Kurdyjscy obrońcy zostali prawie kompletnie zepchnięci do doliny i samego Rajo – z wyjątkiem małego posterunku, który nadal broni się w okolicy wioski Hacikanli.

Każdego dnia na Rajo spadają tony bomb lotniczych i pocisków artyleryjskich. Niemal wszystkie drogi prowadzące do miasta zostały odcięte. Szczególnie bolesna była dla Kurdów strata miasteczka Maskah, gdyż przez to stracili ostatnią bezpośrednią drogę łączącą Rajo z Afrin. Od tej pory zaopatrzenie dla Rajo musi być przerzucane bocznymi, często znajdującymi się w opłakanym stanie, drogami. Prawdopodobnie za kilka dni Turcy przystąpią do szturmu na miasto.

-----------------------------------------------

Cindirese

Nie lepiej szło Kurdom na południu, w okolicach miasta Cindirese. Turcy powoli wdzierają się tutaj na wzgórze otaczające miasto od północy i południa. Siłom inwazyjnym udało się opanować wioski Balfore i Hacilar. Tym samym Turcy uzyskali kontrolę ogniową nad wszystkimi drogami prowadzącymi do Cindirese. Co prawda nie można jeszcze mówić o pełnym oblężeniu miasta, jednak jakiekolwiek próby dostarczenia zaopatrzenia do Cindirese są bardzo ryzykowne.

Cindirese jest drugim, po Rajo, miejscu gdzie wkrótce będziemy świadkami zażartych walk miejskich. Niestety ich wynik wydaje się już przesądzony.

-----------------------------------------------

Posiłki dla „Gałązki Oliwnej”

Turcy postanowili skrupulatnie przygotować się do szturmu na Rajo i Cindirese. Zdecydowano, że główny ciężar walk wezmą na siebie, wyspecjalizowani w walce miejskiej, żołnierze Sił Specjalnych Żandarmerii. Jest to bardzo doświadczona jednostka wojskowa, o znacznej wartości bojowej, która zdobyła swoje doświadczenie między innymi walcząc na południu Turcji przeciwko kurdyjskiej partyzantce z PKK.

Siły Specjalne Żandarmerii

Jednocześnie do walki w Afrin ma być wysłany kolejny oddział rebeliantów z pro-tureckiej Dywizji Hamzy. Bojownicy ci przeszli specjalistyczne szkolenie w ośrodkach treningowych na terenie Turcji. Ponadto dostali nowe wyposażenie, prosto z tureckich magazynów. Turcy twierdzą, że oddział ten ma liczyć ok. 500 członków.

Członkowie Dywizji Hamzy

-----------------------------------------------

Pro-rządowe milicje wjeżdżają do Afrin

W ciągu ostatnich tygodni dużo mówiło się o tajnych negocjacjach Kurdów z Damaszkiem. Mimo, że obie strony deklarowały chęć współpracy, to jednak cały czas brakowało porozumienia. W końcu, 20 lutego, pojawiła się informacja, że duży konwój NDF-u (pro-rządowe milicje, złożone wyłącznie z ochotników) zmierza w kierunku Afrin. Turecki szef MSZ-u podsumował te informacje enigmatycznym stwierdzeniem: „Jeśli reżim wkracza do Afrin, żeby zlikwidować PKK to nie mamy z tym problemu, ale jeśli reżim wkracza tam, żeby walczyć ramie w ramię z Kurdami, to nic nas nie zatrzyma”.

Kurdyjska demonstracja w Afrin. Widoczne portrety zarówno prezydenta Assada, jak i przywócy PKK - Abdullaha Öcalana

Gdy tylko konwój NDFu przekroczył granice Afrin został zbombardowany przez tureckie lotnictwo. Tylko mała część konwoju przedostała się na kurdyjską stronę, a reszta zawróciła na tereny rządowe. Turcy podali, że w wyniku bombardowania zniszczyli ok. 35 pojazdów (głównie typu pick-up) należących do NDF-u.

Nagranie z tureckiego drona pokazujące bombardowanie konwoju NDFu

W kolejnych dniach członkowie NDF-u podjęli kolejne próby przedostania się do Afrin, lecz tym razem przestali informować o tym media (o pierwszym konwoju członkowie NDF sami poinformowali telewizję), zaczęli wybierać mniej uczęszczane drogi i poruszać się w mniejszych grupkach. Nie wiadomo ilu bojownikom NDF-u udało się przedrzeć do Afrin, lecz ich obecność tam np. na froncie w okolicy Cindirese została potwierdzona przez źródła kurdyjskie.

Ponadto 22 lutego członkowie NDF-u mieli wkroczyć do miasteczka Tal Rifat. Co ciekawe, ten konwój był chroniony przez rosyjską żandarmerię i prawdopodobnie dzięki temu nie został zbombardowany przez tureckie lotnictwo. NDF twierdzi, że YPG przekazało im kontrolę nad miastem i wycofało się na zachód. Jednak o ile są nagrania samego konwoju, to ciężko powiedzieć, czy doszło do samego przekazania władzy w Tal Rifat. Póki co źródła kurdyjskie nie zdementowały tej wiadomości ani też jej nie potwierdziły.

Członkowie NDFu w okolicach Cindirese

-----------------------------------------------

Kto stoi za konwojem NDF-u?

Gdy konwój pro-rządowej milicji został zbombardowany przez tureckie lotnictwo, zarówno Damaszek, jak i Moskwa, nie wystosowały do Ankary żadnej noty protestacyjnej. Ponadto przedstawiciele SAA (syryjska armia rządowa) stwierdzili, że nikt z nimi nie omawiał wysłania takiego konwoju do Afrin.

Jednocześnie Kurdowie zaczęli oskarżać Rosję, że ta uniemożliwia im zawarcie porozumienia z Damaszkiem. Rosjanie mają żądać od Kurdów przekazania wszelkich swoich terytoriów Assadowi i całkowitego rozbrojenia kurdyjskich bojówek. Kurdowie uważają, że są to za ostre warunki i próbują porozumieć się z Damaszkiem bez udziału Rosji. Jednak Damaszek nie chce zawierać z Kurdami żadnych porozumień, które nie spotkałyby się z aprobatą Moskwy. Obecna sytuacja na linii Damaszek-Afrin budzi wiele pytań i wskazuje, że do walki o władzę w Afrin prawdopodobnie dołączył kolejny gracz.

Żeby zrozumieć kim jest ten gracz, trzeba najpierw przedstawić genezę NDF-u. Inicjatorem powstania tej formacji był Iran. To Irańczycy wzięli na siebie ciężar wyszkolenia i wyekwipowania tej jednostki. Nad całością tego procesu kontrolę sprawował „legendarny” irański generał Ghasem Solejmani – dowódca elitarnych sił Al-Kuds, wchodzących w skład Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. NDF jest podporządkowane syryjskiemu sztabowi generalnemu, lecz jednocześnie stanowi oddzielny od SAA, pion syryjskich sił zbrojnych. Prawdopodobnie wpływy irańskie w NDF są nadal ogromne, a poszczególne oddziały, zwłaszcza te wywodzące się z szyickich wiosek, po cichu utrzymują kontakty z irańskimi oficerami wysłanymi do Syrii. Wiele wskazuje na to, że to właśnie Irańczycy byli inicjatorami wysłania NDF do Afrin.

Rosja pozostaje w zasadzie głucha na to co dzieje się w Afrin i daje Kurdom wybór – bezwarunkowa kapitulacja lub śmierć. Syryjski rząd wprawdzie wydaje coraz to nowe komunikaty, w których wzywa Turcję do zaprzestania naruszania integralności terytorialnej Syrii i próbuje porozumieć się z Kurdami, lecz jednocześnie nie chce przeciwstawiać się Rosji i dlatego też nie chce iść na żadne ustępstwa względem Kurdów. Tymczasem Iran – drugi główny sojusznik Assada – przyjął wobec Kurdów zupełnie inne stanowisko.

Irańczycy oprócz oskarżania Turków o łamanie prawa międzynarodowego, wykazują dużo sympatii dla Kurdów. Doszło nawet do tego, że Javad Zarif – szef Irańskiego MSZ – wielokrotnie mówił o syryjskich Kurdach jako „przyjaciołach Iranu”. Prawdopodobnie Irańczycy oprócz deklaracji, posunęli się jeszcze o krok dalej i zaczęli dostarczać Kurdom uzbrojenie - pisałem o tym w podsumowaniu 3. tygodnia. Irańczycy próbują wykorzystać turecką agresję i przekonać Kurdów, że USA w żadnym stopniu nie zapewnia Kurdom bezpieczeństwa. Jednocześnie Teheran stara się przeciągnąć Kurdów na swoją stronę. Jest to trudne zadanie, bo dotychczasowe stanowisko Iranu wobec Kurdów było dość ostre, a ponadto Iran sam zmaga się z kurdyjską partyzantką na wschodzie kraju, jednak – biorąc pod uwagę niestabilność sojuszy na Bliskim Wschodzie – przeciągniecie Kurdów na swoją stronę nie jest niewykonalne.

Prawdopodobnie Irańczycy liczyli, że Turcy - widząc członków NDFu (wszak część syryjskich sił zbrojnych) w Afrin - , zatrzymają swoją ofensywę, bojąc się doprowadzenia do konfliktu na linii Ankara-Moskwa. Jednak przeliczyli się, Turcy bez pardonu zbombardowali konwój NDFu zaraz po jego wjeździe do kantonu Afrin. Natomiast sama Moskwa uznała działania NDFu za „samowolkę”.

Dobitnie pokazuje to, że Rosja – obok Turcji – jest najważniejszym graczem gdy idzie o Afrin. Jakiekolwiek decyzje obozu pro-rządowego dotyczące Afrin, aby były skuteczne, muszą najpierw zostać zaakceptowane przez Moskwę. W innym przypadku są one skazane na porażkę. Jednocześnie pokazuje to, że sojusz Rosji i Iranu wcale nie jest monolitem i oba państwa mają często pomysły na prowadzenie odmiennej polityki wobec poszczególnych frakcji walczących o władzę w Syrii.

Javad Zarif - irański minister spraw zagranicznych

-----------------------------------------------

Mapa

Mapa HD(5K)

Mapa HD(9K)

-----------------------------------------------

PS

Projekt „Kozaczyzna”

Tydzień temu zapowiedziałem mój nowy projekt, nad którym aktualnie pracuję - historia Kozaczyzny na ziemiach Rzeczypospolitej. Miło mi ogłosić, że prace prężnie posuwają się naprzód. Całość zostanie podzielona na kilka części, a te na odcinki. Odcinki będą ukazywały się w tygodniowych odstępach czasu. Pierwsza część będzie dotyczyła dziejów Kozaków do 1648 r. - do wybuchu powstania Chmielnickiego. Pierwszy odcinek ukaże się prawdopodobnie za 3 tygodnie.

Jeśli chcesz być na bieżąco to możesz zaobserwować mnie na FB/Twitterze:

moje konto na Twitterze

moja strona na FB

Sort:  

Ozkok_ Ali Özkök tweeted @ 22 Feb 2018 - 21:53 UTC

Clear message: #Turkish army just released drone footage from the bombing of a #YPG reinforcement convoy that enter… twitter.com/i/web/status/9…

Disclaimer: I am just a bot trying to be helpful.

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.032
BTC 64799.61
ETH 3102.94
USDT 1.00
SBD 3.83