„Dostrzegacz ziemskich i niebieskich przemian”
Antoni Magier jest już znany chyba tylko z nazwy ulicy swego imienia na Bielanach w Warszawie. Dobrze, że znajduje się ona niedaleko od Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, bo to właśnie Magierowi zawdzięczamy uratowanie najstarszych danych meteorologicznych z obserwacji prowadzonych na Zamku Królewskim w Warszawie w XVIII wieku i ich kontynuację. Magier mieszkał na Piwnej 95 (numer policyjny 47). Urządził na czwartym piętrze obserwatorium meteorologiczne a na klatce schodowej wymalował układ słoneczny Kopernika.
Największy powód do chwały Magiera to jego Estetyka miasta stołecznego Warszawy. Książka z dzisiejszego punktu widzenia dość optymistyczna i przypominająca to co powinno być oczywiste a dawno oczywiste być przestało. Chodząc po niesprzątanych ulicach Śródmieścia, na których nierzadko można spotkać bezdomnych załatwiających na oczach wszystkich swe fizjologiczne potrzeby, dwa kroki od Dworca Centralnego, obserwując korowody betoniarek zalewające miasto betonem, nie sposób uwierzyć w jakikolwiek pozytywny scenariusz dla tego miasta. Warszawa, opanowana przez grupy nieoczywistych interesów, zamienia się powoli lecz nieustannie w Gotham w „europejskim” lukrze, na naszą środkowo-europejską skalę. Jedyną troską jego zarządców wydaje się być organizowanie jak największej ilości wielkich imprez masowych łączących się z jeszcze większym utrudnianiem życia mieszkańcom.
Okazuje się, że kiedyś dawno, ktoś wiedział jeszcze po co to miasto istnieje: „Stolica jest skazówką pomyślności lub upadku krajowego i w tej kolei odmienia swą postać”. I dalej „Miasto stołeczne jest punkt średni, do którego gromadzą się dostatki krajowe. Stąd grosz idzie w zamianę za towar zagraniczny zbytkowy lub nieodbicie mieszkańcom potrzebny”.
Estetyka miasta...
Mam wrażenie, że centra miast zmieniają się dziś w skupiska wybuchów indywidualizmu (co właściciel działki, to inne dziwo architektoniczne), a urbaniści zajmują się tylko wyborem czy pomiędzy tymi wykwitami będzie sam beton, beton + trawanik, czy beton + trawnik + chude drzewko.
No oczywiście! Jak miasto może w zdrowy sposób się rozwijać, skoro nie istnieją całościowe i spójne plany zagospodarowania. Obecnie istnieją plany dla 37,72 % powierzchni Warszawy, nie wiem jak jest w innych miastach ale dla mnie jest to liczba kuriozalna. To znaczy, że nikt nie ma pojęcia w jakim kierunku powinien iść rozwój większej części miasta!
Nie Warszawiakom chyba nie jest znany nawet z tego. Tym bardziej dzięki za przybliżenie tej postaci. Co prawda może Kopernikiem nie był, ale postać pewnie ciekawa.
Tak. Powinienem zmienić na „mieszkańcom Bielan”, bo rzeczywiście nikt inny pewnie nie ma powodu, żeby na Magiera jeździć.
Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.20$. Zasady otrzymywania głosu z triala @sp-group-up znajdują się tutaj, w zakładce PROJEKTY.
@wadera
Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD
Congratulations @helcim! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
Do not miss the last post from @steemitboard: