Annapurna Circuit Trek cz7 - w końcu Himalaje

in #polish6 years ago

Dzień 8 (11.04.2017) Chame - Upper Pisang

IMGP3501.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Poranek jest ciężki. Mój żołądek ciągle daje o sobie znać. Biorę w końcu leki, chociaż w moim przypadku jest to zawsze ostateczność. Dodatkowo piję wodę, w której znalazła się wcześniej tabletka zabijająca wszystkie bakterie a teraz rozpuszczam w niej gastrolit. Smak jest ohydny, ale nie chcę się odwodnić. Zwłaszcza kiedy przede mną całodzienny wysiłek.

IMG_20170411_085910.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMG_20170411_085946.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3472.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3471.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3474.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3478.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3483.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3493.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Początkowo droga jest mało ciekawa, mało widoków, idziemy drogą, którą jeżdżą jeepy. Zatrzymujemy się na szlaku, żeby zjeść somosy. Świeże, właśnie pani je zrobiła w swoim przydrożnym “barze”, pachną i wyglądają dobrze. Nie powinnam ich jeść po takim poranku. Ale jak tu ich nie zjeść? Tłumaczę sobie, że coś jeść muszę. A one mówią do mnie “zjedz mnie”.

Zjadłam.

Siadamy na ziemi obok twórczyni naszej przekąski i trochę rozmawiamy.

A tu za chwilę znowu przerwa na jedzenie. Zamawiam zupę warzywną. Mój żołądek to akceptuje. Idziemy dalej.
Natomiast @asiaer ma pierwsze objawy choroby wysokościowej - ból głowy, kołatanie serca, uczucie bycia pijaną... Zwalniamy tempo. Co jakiś czas zatrzymujemy się. Koniec dzisiejszej trasy okazuje się być malowniczy. Ponieważ idziemy wolno, to na szlaku już nikogo nie ma. Z wyjątkiem krów, które za nami podążają. Kiedy zatrzymujemy się, żeby nas minęły na wąskiej ścieżce, one również się zatrzymują. Zaczynamy iść, krowy ruszają za nami. Stajemy, one też. Towarzyszą nam jeszcze w ten sposób przez chwilę, ale potem chyba już są zmęczone naszym tempem i nas wymijają.

IMGP3496.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3497.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3503.JPGAnnapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3506.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Docieramy w końcu do celu - Upper Pisang (3300m n.p.m.), z którego jest piękny widok na Annapurnę II. Znajdujemy hotelik, pani pokazuje nam pokój - ciemna, obskurna klitka bez okna. Dowiadujemy się, że nie ma innego. Postanawiam więc, że pójdę poszukać innego miejsca na nocleg i nagle jednak znajduje się pokój na piętrze z widokiem na ośnieżone góry i czterema łóżkami. Pokój znacznie przyjemniejszy, ale minus jest taki, że wiatr tam hula jak chce. Okna oczywiście nie są szczelne, a że okien sporo to i sporo chłodu.

IMGP3509.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3510.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3511.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

Pomimo zmęczenia idziemy obejrzeć festiwal łuczników. Trzeba trochę uważać, bo tarcza ustawiona jest w centrum uliczki a nie każdy łucznik w nią trafia (w sensie w tarczę).

IMGP3514.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3515.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3516.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3518.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3519.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

Następnie wspinamy się trochę i oglądamy świątynię buddyjską. Okazuje się, że już na tej wysokości małe przyspieszenie powoduje w krótkim czasie sporą zadyszkę.

IMGP3525.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3526.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3527.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

Cały wieczór spędzamy w jadalni, ponieważ jest to najcieplejsze miejsce.

IMG_20170411_194947.jpg Upper Pisang, Nepal, 2017

IMGP3529.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017

Wypijamy 2 litry gorącej herbaty. Znowu cieszę się, że mam ze sobą termos. Do tego zjadam ryż i trochę ziemniaków, bo boję się ciągle o żołądek, ale jest już lepiej. No i nie chcę w nocy wstawać do toalety, która jest na zewnątrz a wyjście z ciepłego śpiwora nie należy do najprzyjemniejszych. Włosów nie myję już drugi dzień, ale na szczęście mam chustę, która nadaje mi jako taki wygląd. Nie mam zapisanego tego w notesie, ale wydaje mi się, że pod prysznicem nie było już ciepłej wody wieczorem (baterie słoneczne nagrzewają ją w większości miejsc) i że chyba od tego momentu skończył się mój intensywniejszy kontakt z wodą, natomiast bardziej zaprzyjaźniłam się z chusteczkami nawilżającymi.

Myślę, że od tego momentu dopiero poczułam, że jestem w wysokich górach. Zmieniły się widoki i temperatury.

IMGP3530.JPG Upper Pisang, Nepal, 2017 - matryca jest czysta, tylko szyba brudna, a mnie było za zimno, żeby iść na zewnątrz i robić zdjęcie

IMGP0503.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017


Wszystkie zdjęcia zrobione przeze mnie

Sort:  

Congratulations, Your Post Has Been Added To The Steemit Worldmap!
Author link: http://steemitworldmap.com?author=mespanta
Post link: http://steemitworldmap.com?post=annapurna-circuit-trek-cz7-w-koncu-himalaje


Want to have your post on the map too?

  • Go to Steemitworldmap
  • Click the code slider at the bottom
  • Click on the map where your post should be (zoom in if needed)
  • Copy and paste the generated code in your post
  • Congrats, your post is now on the map!

Świetne widoki. Nawet bez wchodzenia dużo wyżej. Zazdroszczę wyprawy!

W Himalajach nie trzeba wchodzić na 8000, żeby mieć świetne widoki, to fakt. Zawsze wydawało mi się, że to nierealne, żeby tam pojechać, że trzeba mieć bardzo dużo pieniędzy i być bardzo dobrze przygotowanym. A teraz wydaje mi się, że to raczej inne czynniki mają znaczenie.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 54225.25
ETH 2280.38
USDT 1.00
SBD 2.29