Wspomnienia z Frontu #6: Łotewski z Ēriksem

in #polish6 years ago (edited)

a9.jpg

No i trafiłem do łotewskiej rodziny na głębokiej łotewskiej prowincji. Do domu pt. "Middle Ages and microwave". Babcia (Līvija), młodszy syn (Vents), dwóch wnuków (Ēriks i Mārtiņš). Przy czym należy zaznaczyć, że wnukowie byli synami starszego syna (Varisa), który mieszkał w lesie, jakiś kilometr od naszego gospodarstwa.

W całej rodzinie nikt nic po angielsku. Mimo bariery językowej czułem się tam jednak jak we własnym kraju. Może dlatego, że Księstwo Kurlandii i Semigalii "odpadło" od Rzeczypospolitej później niż Lwów czy Poznań (dopiero po III rozbiorze), a może dlatego, że to tam odnalazłem mojego ulubionego świętego: Święty Spokój.

Tak czy owak musiałem jakoś porozumiewać się z Łotyszami. Przez pierwszy miesiąc chodziłem więc z Ēriksem (na zdjęciu) po okolicy i pytałem: "Kas tas ir?" (co to jest?). On mi odpowiadał i tak poznawałem kolejne słowa. Prowadziło to czasem do nieporozumień. Ot, na przykład Ēriks pokazuje jakiegoś gada i mówi: "paskatīties". Myślę sobie: to pewno ten gad się tak nazywa. Chwilę później pokazuje coś innego i znowu mówi: "paskatīties". No to się domyśliłem, że to jednak nie o gada chodziło. Z czasem zrozumiałem, że "paskatīties" to "popatrz".

Pamiętam też jak początkowo myliłem dwa słowa: "atvainoiet" (przepraszam) i "paldies" (dziękuję). Idę do sklepu. Kupuję ser. Mówię: "Przepraszam". W autobusie niechcący nadepnąłem kobietę. Mówię: "Dziękuję". Nic dziwnego, że wieść o mnie rozeszła się po wiosce dość szybko...

Sort:  

World of Photography Beta V1.0
>Learn more here<

Thank you for participating in #colourfulphotography

You have earned 6.40 XP for sharing your photo!

Daily Stats
Daily photos: 1/2
Daily comments: 0/5
Multiplier: 1.28
Server time: 02:21:50
Account Level: 4
Total XP: 1548.71/1600.00
Total Photos: 88
Total comments: 46
Total contest wins: 23
And have also received a 1.20 percent upvote.

Follow: @photocontests
Join the Discord channel: click!
Play and win SBD: @fairlotto
Daily Steem Statistics: @dailysteemreport
Learn how to program Steem-Python applications: @steempytutorials
Developed and sponsored by: @juliank

Ciekaw jestem innych wiejskich historyjek z łotewskiej prowincji :)

Ja miałem miłą styczność z tradycyjną włoską rodziną, zamieszkującą gdzieś w górach Abruzji pomiędzy Rzymem a Morzem Adriatyckim. Najbardziej smakowało mi własnej roboty wino i wędzone prosciutto. Myślałem też, że stereotypowe męskie witanie czy żegnanie się "mafijnym" pocałunkiem można zobaczyć tylko w filmach Coppola'i ;) Ależ gdzie tam! Głowa trzypokoleniowej rodziny, u której się zatrzymaliśmy, pożegnała nas właśnie w taki sposób :)

A w tle słychać było TO.

Podobne były moje początki z greką ;)

Wyobrażam sobie te trud. W grece jeszcze dochodzi inny alfabet. W sumie w łotewskim sporo jest wyrazów z niemieckiego i rosyjskiego, które byłem w stanie zrozumieć bez ich znajomości, więc zawsze mogło być trudniej. Najgorsza jest chyba gramatyka.

Wydaje mi się że w nauce każdego obcego języka najważniejszy jest ten moment, kiedy zaczynasz wyłapywać słowa. Wtedy zaczynasz jakoś kojarzyć, porównywać i szukać wspólnego mianownika... oczywiście chodzi mi o naukę żywego języka i wcale nie twierdzę że to jest proste, trzeba chcieć lub mieć taką potrzebę.
Alfabet grecki jakoś nie sprawił mi trudności, coś tam z rosyjskiego, coś tam z matematyki i jakoś poszło, zwłaszcza że to alfabet uboższy niż polski.

Gramatyka, no cóż, chyba nie jest aż tak tragicznie... język grecki pod tym względem znowu jest bardziej ubogi niż nasz ojczysty (moim zdaniem bo każdy Grek powie że jest odwrotnie).
Natomiast ortografia - to już jest cięższy orzech do zgryzienia. Coś podobnego do ortografii w języku polskim, różna pisownia tych samych głosek.

Początki jednak były bardzo trudne, zanim zaczęłam wyłapywać wyrazy wydawało mi się że słyszę gęganie gęsi ;) Z moich pierwszych prób posługiwania się językiem nowogreckim pozostało w rodzinie sporo anegdot i często je wspominamy. Tworzyłam słowa jak małe dziecko ale podobnie mój mąż tworzy słowa polskie więc jesteśmy kwita ;)

Tworzyłam słowa jak małe dziecko

Coś w tym jest. Ponoć najlepiej zacząć naukę języka od oglądania kreskówek albo programów dla dzieci ;)

Btw, aż tak źle na tej Łotwie czy dziennikarzom się nudzi?

http://www.euronews.com/2018/02/22/why-latvia-is-one-of-europe-s-most-dangerous-countries-to-drive-in

PS Chociaż nie wiem dlaczego powstał artykuł o Łotwie a nie o Rumunii czy Bułgarii.

Nigdy tego nie odczułem jakoś :)

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.12
JST 0.027
BTC 64622.42
ETH 3518.17
USDT 1.00
SBD 2.46