Spotkania w KBK: Broń czarnoprochowa
Dziś w Królestwie Bez Kresu odbyło się spotkanie poświęcone broni czarnoprochowej. Wg obowiązującego w Polsce prawa można taką legalnie nabyć i posiadać bez zezwolenia (o ile została zaprojektowana przed rokiem 1885 i jest ładowana rozdzielnie). Swoją bogatą kolekcję przedstawił Maciej Kilarski - rzeszowski złotnik, rekonstruktor i pasjonat historii powstania styczniowego.
Nie ma takich ludzi, nawet Korwin woli prać po pyskach zamiast strzelać
Jestem szczęśliwym posiadaczem.
Do ludzi jeszcze nie strzelałem i raczej nie planuje.
Ale jak mi przygotują strzelnicę +, to jadę po czarny proch i huczę aż miło. :)
Broni jest około 1 szt na 100 osób w Polsce, wiec nie wyciągaj pochopnych wniosków - broni w Polsce jest mało, a ilość sztuk podziel jeszcze na 4 - bo tylko tyle jest pozwoleń osobowych.
Oczywiście jestem za dostępem do broni, ale nie pochwalam takich komentarzy na niczym nieopartych. Chyba że dla Ciebie 1 % broni na całą Polskę to jest powszechny dostęp do broni? No właśnie.
źródło - policja, luty 2017
Ale wg policji, to zdaje się jest liczba broni z pozwoleniem?
Bo czarnoprochowca może mieć każdy i nie musi tego rejestrować.
Tak więc dostęp do niej jest powszechny, kto chce to ma, ilości zaś nie sposób ustalić.
O ile mi wiadomo chodziło o czarnoprochową (sprawdziłem jednak nie), ale wtedy coś mi tu nie pasuje, to czemu trzeba przejść kursy w klubie strzeleckim żeby kupić broń? A już na pewno nie kupisz czarnego prochu bez pozwolenia.
A to juz nie jest takie fajne bo jak kolega da Ci proch to potem jak kogoś ktoś zaciuka i policji powie kto mu dał proch to ma przesrane. Dlatego raczej nikt nie bedzie ryzykowal.
No ok, kiedys ogladałem długi filmik właśnie jak sobie legalnie taką broń załatwi, ale tam typek mówił że trzeba należeć do kółka strzeleckiego jakiś czas (pół roku, rok?) a to są koszta, więc jak to jest. Wyglada na to, ze ten dostęp wcale nie jest taki łatwy jakby się wydawało
Żeby kupić proch, idziesz na policje, płacisz 100 PLN, oni piszą kwit i możesz kupować proch. Jeśli twój znajomy ma pozwolenie na broń,albo kwit na proch, to może Ci proch podarować. Posiadanie czarnego prochu nie jest przestępstwem.
To prawo kiedyś zmienimy tak byśmy mogli posiadać najnowsze modele po to by bronić siebie i własne rodziny
Najpierw przyjedź do Polski, a potem zmieniaj. Kibicuję bo na odległość to sobie możesz popisać tylko.
dziś zostałem nazwany bucem po komentarzu, w którym o zgrozo chciałem pomóc, i to Ci nie przeszkadzało ;) nieważne, zostawmy to
wracając do meritum, ciekawe jak autor komentarza chce to zmienić, siedząc w kraju gdzie ma dostęp do broni i święty spokój, politycy? No przepraszam bardzo wszystkie opcje polityczne to burdel i powinni zostać wysłani w kosmos
Całego Steemita nie śledzę. Ale dobrze, zostawmy to ;)
Co do polityków jako ogółu, to...
Byłoby jednak dużą niesprawiedliwością wrzucać wszystkich do jednego wora w kwestii zmiany prawa dot. dostępu do broni. Znam bardzo dobrze jednego posła, który był gorącym zwolennikiem zmian dot. czarnoprochowców. M.in. dzięki jego staraniom przesunięto datę na 1885 rok (wcześniej był 50-ty któryś). On sam uważa, że najlepsza jest metoda małych kroków. No i zmiana jednak musi zajść w samym społeczeństwie, bo hoplofobów nie brakuje.
Bucem zostałeś nazwany za bezpodstawne nazywanie innych kłamcami .
jak miałem cię nazwać jak szerzyłeś informacje nieprawdziwą, a miałeś kilka dni na jej sprawdzenie?
to mnie właśnie irytuje, ode mnie oczekujecie, że nie będę się wpieprzał w wolność słowa, ale wasza wolność słowa polega na niesprawdzaniu faktów i szerzeniu nieprawdziwych informacji
kończę temat bo każdy w tamtym temacie widział o co chodzi, a od ciebie nie usłyszałem nawet komentarza w tej sprawie do końca wyjaśnionej oprócz "buca"
Jak mam - 10 tak mam dalej i nie potrafisz tego wyjaśnić. A buca dostałeś za to że nazwałeś mnie kłamcą za pisanie o fladze o której nie napisałem.
I będziesz miał dalej bo jest to błąd, jesteś żałosny bo tysiąc razy już to tłumaczyłem a ty dalej próbujesz wprowadzać w błąd tych co nas czytają - https://steemit.com/reakcja/@mmmmkkkk311/dedykacja-dla-wszystkich-flagujacych#@rafalski/re-jcurik-re-rafalski-re-jcurik-re-mmmmkkkk311-dedykacja-dla-wszystkich-flagujacych-20180125t150135936z
Interesujące!
Biore się za obserwacje :)
Zapraszam do siebie, na mam nadzieje również interesujące posty w niedalekiej przyszłości ;)
Oczywiście z takiej broni można zabić ale jednocześnie jest znacznie bardziej niebezpieczna dla strzelca, wymaga też przygotowania, nie można jej trzymać długo załadowanej, bywa zawodna, jest mniej celna. A mimo to może ją posiadać nawet osoba karana lub chora psychicznie bez żadnego zgłaszania czy pozwolenia. Dziwne, prawda? Nie odnoszę się też do samej idei posiadania takiej broni, bo historycznie to super sprawa, ale do faktycznego użycia jej w celu do którego została zaprojektowana.
Można kupić w zapas magazynki, pas z kieszonkami na nie.
Zmiana bębenka to kilka, kilkanaście sekund.
Zamiast kul, dostępne są ołowiane pociski. Bibułka papierosowa, proch, pocisk, klej i masz gotowy ładunek, trzeba tylko zmieniać kapiszony.
Nie jest to żadna konkurencja do automatów, jednak efekt może być dobry, celność przy dobrej proporcji ładunku, też nie najgorsza.
Czy to Beaumont-Adams? Jest tak piękny że powinien zostać bohaterem całej serii zdjęć
@rafalski
https://screenshots.firefox.com/x4nuSMZgdztecJOE/emilysquotes.com
Niby jedna Ziemia, a za Bugiem i tak Rosjanie.
Ziema jest kulista? xD
gdybyś uważał na lekcjach to możliwe że nie zadawałbyś takich pytań, a tak to wiesz...
Tak swoją drogą jakaś taka piękniejsza ta broń od współczesnej
Piękne. Jako dzieciak uwielbiałem przychodzić do znajomego babci. Był pszczelarzem, zegarmistrzem i miał mnóstwo broni. Czarnoprochowa, biała, wiatrówki, niefunkcjonalna broń z XX wieku... Dla mnie w tym wieku jego mieszkanie było jak ziemia obiecana. Teraz pewnie też by było :)