Sort:  


No tak niema to jak zamienić jedno na drugie, jeszcze gorsze :P Faktycznie wygraliśmy z dzikim polio XD

Nie będę wdawał się tu jednak w dyskusje nt polio ponieważ przedmiotem tego artykułu jest rozważanie filozoficzne nt etycznego charakteru wykonywania szczepień a nie tego czy choroby zakaźne są groźne czy nie.

Artykuł traktuje o tym czy naszym celem jest budowanie cywilizacji strachu opartej na poświęcaniu niewinnych jednostek w imię mniej lub bardziej uzasadnionych obaw, czy też cywilizację liberalną która szuka rozwiązania swoich problemów zdrowotnych po przez rozwój metod leczenia ewentualnych zagrożeń i chorób tam gdzie się pojawiają, a nie tam gdzie ktoś domniema że "mogą" się pojawić.

Wygralismy z dzikim polio. 110 tysięcy na świat i to przy zaokrągleniu w góre. Policz sobie, jaki to jest ułamek i rozważ, ile z tych przypadków mogło być wynikiem ludzkiego błędu, ile pojawiło się wskutek uwarunkowań genetycznych ofiar. Potem sobie to porównaj z jakąkolwiek efektywnością produkcyjną w innych sektorach ludzkiej działalności.
Na tym wykresie widzisz prawdziwy triumf.
Przypomnij sobie też, że od kilku lat nie uzywa sie już "żywej szczepionki" tylko, martwe wirusy z zachowanym antygenem, co jeszcze bardziej eliminuje ryzyko.
A do Twojej analizy etycznej już sie coś pisze, tylko zajmie dłuższą chwilę.
Serio cały czas mam nadzieję że Wy z tym trollujecie

Warto też wspomnieć, skąd się się bierze ta liczba. Jak informuje WHO - What is vaccine-derived polio?:

On rare occasions, if a population is seriously under-immunized, an excreted vaccine-virus can continue to circulate for an extended period of time. The longer it is allowed to survive, the more genetic changes it undergoes. In very rare instances, the vaccine-virus can genetically change into a form that can paralyse – this is what is known as a circulating vaccine-derived poliovirus (cVDPV).

It takes a long time for a cVDPV to occur. Generally, the strain will have been allowed to circulate in an un- or under-immunized population for a period of at least 12 months. Circulating VDPVs occur when routine or supplementary immunization activities (SIAs) are poorly conducted and a population is left susceptible to poliovirus, whether from vaccine-derived or wild poliovirus. Hence, the problem is not with the vaccine itself, but low vaccination coverage. If a population is fully immunized, they will be protected against both vaccine-derived and wild polioviruses.

Po wrzuceniu do translatora:

W rzadkich przypadkach, jeśli populacja jest poważnie niedostatecznie zaszczepiona, wydalony wirus szczepionkowy może nadal krążyć przez dłuższy czas. Im dłużej pozwala się przeżyć, tym więcej zachodzi zmian genetycznych. W bardzo rzadkich przypadkach wirus szczepionkowy może genetycznie zmienić się w formę, która może sparaliżować - jest to tak zwany wirujący wirus polio pochodzący ze szczepionki (cVDPV).

Wystąpienie cVDPV zajmuje dużo czasu. Zasadniczo szczep będzie mógł krążyć w populacji nieimmunizowanej lub niedostatecznie immunizowanej przez okres co najmniej 12 miesięcy. Krążące VDPV występują, gdy rutynowe lub dodatkowe działania immunizacyjne (SIA) są źle prowadzone, a populacja pozostaje podatna na wirusa polio, czy to z wirusa polio pochodzącego ze szczepionki, czy z dzikiego wirusa. Dlatego problemem nie jest sama szczepionka, ale niski zasięg szczepień. Jeśli populacja zostanie w pełni zaszczepiona, będą chronione zarówno przed pochodzącymi ze szczepionki, jak i dzikimi wirusami polio.

Jako szybkie info polecam też Fact sheet on vaccine-derived poliovirus published by the Global Polio Eradication Initiative (PDF)

Dużo informacji można także wyciągnąć z artykułu *Polio (by Sophie Ochmann and Max Roser), na przykład liczbę porażeń polio w większym okresie czasu:


większa wersja

lub liczba wystąpień cVDPV3:


większa wersja

Dlatego problemem nie jest sama szczepionka, ale niski zasięg szczepień.

XD uśmiałem się bo ten argument zawsze mnie bawi XDXD

Cóż za idealna wymówka dla handlarza który chce podwoić podaż i znaleźć rynek zbytu XD

Panowie naprawdę kończmy tą gównoburzę szkoda naszego czasu. Ofiary są a kalkulacje i wykresiki proszę sobie w pupę wsadzić bo o ludziach tu mówimy a nie towarach.

wszystko dobrze jak jesteśmy zdrowymi "zaszczepionymi obywatelami" wtedy sie fajnie liczy %. Gorzej zaczyna się robić jak sie nam coś przy szociku zrypie ze zdrówkiem :P

Ciężko rozmawiać z kimś, kto nie traktuje poważnie badań naukowych i WHO. Zakładam, że znajomi z twojego kółka teorii spiskowych dysponują lepszymi dowodami na poparcie twoich tez i podzielisz się tą wiedzą z resztą klasy?

Posted using Partiko Android

Jak już pisałem wyżej unikam wdawania się tu w przerzucanie linkami nt wiarygodności statystyk WHO ponieważ to nie jest głównym tematem tego eseju ponadto jest tak wiele manipulacji i osób pracujących dla WHO które cierpią na różny poziom korupcji, że trzeba się tu dochodzić kto to napisał na jakiej podstawie i jakich badań co często graniczy z niemożliwością a potem i tka nikt w nic nie wierzy so what's the point?

przykładowo zignorowałeś zupełnie fakt opini pracowników placówki rehabilitacyjnej, nie dopytałes nawet o szczegóły tego na jakiej podstawie owi rchabilitanci kształtującą niechęć do szczepień, a przyczepiłeś się do udowodnienia tego czy osoba będąca dyrektorem w tym szpitalu mogla mieć dziecko z powikłaniami poszczepiennymi po polio czy nie.co w sumie nie miało aż tak dużego znaczenia no chyba że w kwestii tego iż nie wierzysz w poszczepienne przypadki polio w początkach stosowania preparatów wiec cie to tak bulwersuje.

Wiadomo ze w statystyce jako cyferka, przypadek taki nie wygląda tka groźnie i poruszająco jak w dokładnie zlokalizowanym miejscu u wskazanej osoby.

Nie interesuje mnie w szczepionkach to, co mówią ludzie i co twierdzą. Jeżeli rozmawiamy o naukowych rzeczach, przedstawiajmy naukowe dowody. Nigdzie też nie wspomniałem o tym, że nie wierzę w poszczepienne przypadki polio.

jeśli nie interesuje cię co mówią ludzie i co twierdza to jesteś totalnym ignorantem. WSZYSTKIE badania naukowe rozpoczęły się od tego że ludzie coś mówili dostrzegali jakieś zależności i związki i gdy częstotliwość i zbieżność owych przekazów zaczęła się powtarzać to było to argumentem że coś jest na rzeczy i należy przyjrzeć się temu bliżej prowadząc odpowiednie badania.

Jeśli natomiast ktoś wykonuje badania i je przedstawia jako zaprzeczenie, a ludzie nadal coś mówią i pokazują zbieżności to nie oznacza to koniecznie że ludzie sie mylą ale że badania przeprowadzono źle lub też prowadziła je zła wola która nie miała zamiaru dociec prawdy tylko kogoś uciszyć.

Tym bardzije jest to prawdopodobne jeśli istnieją poszlaki i widzać wyraźnie jak na dłoni ęż ktoś mógłby mieć interes w tym aby przeprowadzić fejkowe badania ponieważ np prawda mogłą by zaszkodzić jego interesom albo reputacji.

W przypadku szcezpień widzimy wszystkie te symptomy

Dodam jeszcze, że do tego wszystkiego dochodzi problem że owe grupy interesów są posiadaczami ogromnego kapitału i mają realny wpływ i mogą wywierać naciski, nie tylko pieniężne ale i gospodarcze, na rządy i osoby decydenckie.

Glass, tak przy okazji: autyzm to zapalenie mózgu spowodowane aluminum i innymi metalami ciężkimi które są składnikami szczepionek. Nie jest tak jak twierdzisz że autyzm to choroba zakazna

nie jest tak jak twierdzisz, że mój komentarz był na temat autyzmu. był o polio, przecież to tam jest napisane. Autyzm zasługuje na osobny artykuł, nawet nie wiesz, jaka to jest szalona historia ;)

glass2.png

Jest dokładnie tak ja napisałem, jeżeli taką wiedzę wynosisz z uczelni i jeżeli pozostali steemowi "naukowcy" z #polish myślą tak samo jak Ty, to my nie mamy o czym rozmawiać


sorry za wyciaganie screenów z czatu, ale rozmowa była publiczna , więc mam nadzieję że mi to wybaczysz

Masz rację - tam zrobiłem spory błąd. Późno było i mocno się wkręciłem w kwestię wyboru śmierci z powodu różyczki, odry lub świnki zamiast życia z autyzmem i szerszych konsekwencji takiego podejścia. źle Cie zrozumiałem w pierwszej chwili teraz, a nie pamiętałem tamtego byka. Ja już skończyłem swoje uczelnie, stary jestem

Tłumaczyłem Ci już rok temu, że dzieciaki mają w mózgu więcej aluminium z innych źródeł (wielokrotnie) niż ze szczepionek, które w dodatku od dawna już nie muszą mieć aluminium do działania

Ale ty wolisz przywalić się szczepionek zamiast przywalić się gównianego jedzenia produkowanego przez większość koncernów na świecie

W dodatku proces aluminium -> autyzm to mit, który też tłumaczyłem rok temu

https://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/aluminum-in-vaccines-paper-anti-vaxxer-claims/

https://steemit.com/polish/@rafalski/antyszczepionkowcy-udowodnili-ze-szczepieniea-nie-powoduja-autyzmu

Rafalski ale wiesz że dziecko zaczyna jeść tak po 6 miesiacu życia a szota dostaje zaraz po urodzeniu? na dodatek większość matek kupuje dla dzieci specjalnie przygotowane posiłki przy których przygotowywaniu wymogi sanitarne i zdrowotne są szczególnie restrykcyjne i podaje je dzieciom do końca1 roku życia. Ponadto wiesz że człowiek ma coś takiego jak układ pokarmowy który jeśli funkcjonuje prawidłowo, nie dopuszcza do wchłaniania się do krwi niektórych substancji?

Zapewne być może pamiętasz(lub też słyszałeś o) czasy gdy królowały jeszcze prlowskie naczynia bańki na mleko i sztućce aluminiowe a ludzie od razu nie umierali z powodu toksyczności aluminium mimo tego że zjadali go dziennie dużo więcej niż dziś.

Natomiast zdajesz sobie sprawę z tego że szczepionka omija barierę układu pokarmowego i jest wstrzykiwana bezpośrednio do krwi?

Słyszałeś o tym że wstrzykuje się niewielką ilość aluminium zwierzętom aby wywołać u nich alergie? te same ilości spożywane codziennie przez zwierze z pokarmem nie miały by niemal żadnego wpływu na nie.

W dodatku proces aluminium -> autyzm to mit, który też tłumaczyłem rok temu

za powodowanie autyzmu podejrzewa się głównie tiomersal czyli związek rtęci a nie aluminium. to drugiemożę mieć jedynie dodatkowy wpływ negatywny i powodować subtelne uszkodzenia neurologiczne więc skoro gdzieś żarliwie to tłumaczyłeś to wykazałeś się gruntowną nieznajomością problematyki zagadnenia ;]

Zbaczasz z tematu, to co sugerujesz teraz to to, że naukowcy kłamią o aspekcie o którym mówię. Moim zdaniem jednak bardziej będę im ufać niż tobie, czyli chemikom spektroskopom i fizykom. No chyba, że masz specjalizację w tym temacie to poproszę cię wtedy o dane twoich wyników badań naukowych na temat zawartości aluminium w ludzkim ciele z innych źródeł. Jeśli jednak nie spełniasz takich wymogów to wybacz ale twoje argumenty sa warte dokładnie 0.

ps przeczytaj artykuly bo widze, ze sie nie zapoznales sie

Zbaczasz z tematu, to co sugerujesz teraz to to, że naukowcy kłamią o aspekcie o którym mówię.

No i w końcu doszliśmy do sedna sprawy! Cały problem polega właśnie na tym że badania głównego nurtu są wysoce niewiarygodne ponieważ stoi za nimi gigantyczny przemysł i koncerny które już nieraz udowodniły że robią zakłamane badania na zlecenie lub też badania w których kierowano się ignorancją racjonalną czyli niepełne i skrócone tak aby jak najszybciej wypuścic produkt na rynek(np nieszkodliwość roundupu, palenia tytoniu, aspiryny, czy też setek różnych leków które najpierw dopuszczono do stosowania a potem wycofano z powodu skutków ubocznych.) - które potem cały świat "szanowanych" naukowców uznawał za pewniki i propagował jak ci pożyteczni idioci.

Drugim ważnym czynnikiem jest tu natomiast strach producentów przed tym że kłamstwo wyjdzie na jaw po tym jak już zaczynają sie pojawiać skutki uboczne, który motywuje ich do brnięcia w coraz to nowe kłamstwa gdy jakiś preparat okazuje się być szkodliwy, po to aby uniknąć płacenia odszkodowań.

Ponieważ dajmy na to że stosowanie aluminium i triomersalu w szczepieniach zostało przebadane ale właśnie ze względu na zwykłe oszczędności i chęć wprowadzenia produktu jak najprędzej na rynek, szczepienia dopuszczone do użycia zostały przebadane jedynie na tyle na ile wymagały tego przepisy(których restrykcyjność, korupcja jest oczywiście w stanie bardzo łatwo "obniżyć" do pożądanej przez płacącego). ale nagle zaczęły wychodzić te wszystkie powikłania bo ludzie (w przeciwieństwie do tego co próbuje się im wmówić) nie są głupi i umieją dostrzegać związki przyczynowo skutkowe nawet bez 6 lat klepania łaciny i zapamiętywania listy leków jakie można sprzedać:P

Teraz więc brną dalej w zaparte że wszystko zostało przebadane, wypuszczają coraz bardziej zakłamane badania na zlecenie oraz miediom za rozpętywanie nagonki na przeciwników szczepień(którzy tak naprawdę często nie są przeciwnikami tylko ofiarami które widzą że nie można ufać władzy i mediom więc odmawiają przyjęcia nieprzebadanych preparatów) . Do tego dochodzi problem epidemiologiczny gdzie ci którzy są w 100% przekonani o dobrodziejstwie szczepień, mimo tego że są świadomi iż niektóre z preparatów są zabójcze, boją się utraty zaufania społeczeństwa do szczepień więc też są skłonni tuszować sprawę. W końcu mamy ludzi takich jak ty niewinnych którzy po prostu żyją w zbiorowym strachu i lęku przed śmiercią powikłaniami pochorobowymi i wybuchem masowych epidemii którzy taksamo jak antyszczepionkowcy są zagubienie w tym wszystkim ale skłaniają się ku obronie szczepień ponieważ zastraszeni bredniami o odporności stadnej i innymi marketingowymi dyrdymałami, boją się że ludzie przestana sie szczepić i wszyscy umrą, ponadto lekarze czyli osoby uważane przez nich za autorytety również przyklaskują szczepieniom ponieważ dali się przekonać wcześniej wspomnianym badaniom ze źródła które uważają za bardziej wiarygodne lub też boja sie utraty pracy ponieważ wypowiadanie się negatywnie o szczepieniach tka właśnie się kończy(przykład Jaśkowskiego).

A to jakim cudem miało by to być opłacalne rośnie w miarę obaw odnośnie tego jak wiele szkód szczepienia mogły wyrządzić w społeczeństwie. Jeśli są to jedynie rejestrowane nop to oczywiście były by niezasadne ponieważ za nie i tak są wypłacane w większości krajów odszkodowania. Dajmy na to że szczepienia rzeczywiście wywołały falę zachorowań na autyzm, alergie i astmę jakie notujemy obecnie na całym świecie zwiększając 10 albo i nawet 20 krotnie szanse na pojawienie się takiej dysfunkcji.. wiesz jaka wybuchła by masowa wściekłość społeczna? ile pojawiło by się pozwów o odszkodowania i jakie były by to pieniądze? podejrzewam że wykupienie całego internetu było by dla tych koncernów i propagatorów tańsze niż spłacenie tych milionów poszkodowanych:P

ponadto wiarygodność szczepień przepadłą by na długie lata i wyszczepialnośc spadła by do marginalnych wartości ;]

W przypadku wyżej wymienionych spraw takich jak tytoń i żywność ludzie są skłonni jeszcze do pobłażania bo każdy ma wybór a zaprezstanie jedzenia gmo niejest reklamowane jako zagrożęnie dla światowego bezpieczeństwa zdrowotnego a wręcz przeciwnie. Jednak jeśli chodzi o szczepienia sprawa jest właśnie bardziej skomplikowana bo pojawiają się pojęcia pandemii , epidemii z przeszczłości itp. Dlatego też jest to taki drażliwy i trudny temat i tak trudno komuś powiedzieć że mogły by one nieść więcej szkód niż pożytku.

Sorry, ale pieprzysz siermiężne głupoty. Naukowcy interdyscyplinarni i pokrewni, którzy nie mają żadnego interesu w falsyfikowaniu badań są zgodni co do tematu o którym rozmawiamy i zgadnij co - nie zgadzają się z tobą. Produkowanie ściany tekstu i rozkręcanie metafor nie pomoże Ci w udowodnieniu tezy bo po prostu jest ona bez żadnych dowodów namacalnych, a wielu poległo jak np. antyszczepionkowcy, którym wyszło w niezależnych badaniach, że jednak się mylili i szczepionki nie powodują autyzmu.
Takim potokiem słów możesz przekonać jedynie ludzi, którzy nie umieją weryfikować danych i idą na tanią podnietę i zestaw metafor.

Naukowcy interdyscyplinarni i pokrewni, którzy nie mają żadnego interesu w falsyfikowaniu badań są zgodni co do tematu o którym rozmawiamy i zgadnij co - nie zgadzają się z tobą.

To jest ten moment w którym moglibyśmy zacząć się przerzucać linkami do tych rzekomych naukowców a także do naukowców którzy nie zgadzają się z tobą po czym doszło by do epitetów jednak powiem tak:

Wszystkim nam zależy na wspólnym zdrowiu i bezpieczeństwie szczepień więc wierz sobie w to co mówisz ale miej po prostu otwarte oczy i zamiast słuchać autorytetów i napadać przeciwników szczepień nie wykluczaj że jest tak jak piszę a prawda tym szybciej obroni się sama im mniej fermentu i wyśmiewania i ignorancji pojawi się po obu stronach. Jak śmieszą cię argumenty przeciwników szczepień to puść sobie od czasu do czasu jakieś video ze stop nop dla rozrywki a nóż okaże się że jakieś, wcale nie jest takie śmieszne :P

Pozdrawiam w każdym razie i dziękuje za dyskusje.

Robisz dobrą robotę. Cieszę się że powstał ten post i że udzielasz się w dyskusji, dzięki czemu postronni czytelnicy sami mogą stwierdzić że korpo-propaganda to nie tylko media głównego ścieku ale także "pożyteczni idioci"

w dodatku od dawna już nie muszą mieć aluminium

te dla koni rasowych już nie mają (w dodatku od dawna)

Coin Marketplace

STEEM 0.28
TRX 0.13
JST 0.032
BTC 65999.51
ETH 3019.75
USDT 1.00
SBD 3.71