Sort:  

nie jest tak jak twierdzisz, że mój komentarz był na temat autyzmu. był o polio, przecież to tam jest napisane. Autyzm zasługuje na osobny artykuł, nawet nie wiesz, jaka to jest szalona historia ;)

glass2.png

Jest dokładnie tak ja napisałem, jeżeli taką wiedzę wynosisz z uczelni i jeżeli pozostali steemowi "naukowcy" z #polish myślą tak samo jak Ty, to my nie mamy o czym rozmawiać


sorry za wyciaganie screenów z czatu, ale rozmowa była publiczna , więc mam nadzieję że mi to wybaczysz

Masz rację - tam zrobiłem spory błąd. Późno było i mocno się wkręciłem w kwestię wyboru śmierci z powodu różyczki, odry lub świnki zamiast życia z autyzmem i szerszych konsekwencji takiego podejścia. źle Cie zrozumiałem w pierwszej chwili teraz, a nie pamiętałem tamtego byka. Ja już skończyłem swoje uczelnie, stary jestem

Tłumaczyłem Ci już rok temu, że dzieciaki mają w mózgu więcej aluminium z innych źródeł (wielokrotnie) niż ze szczepionek, które w dodatku od dawna już nie muszą mieć aluminium do działania

Ale ty wolisz przywalić się szczepionek zamiast przywalić się gównianego jedzenia produkowanego przez większość koncernów na świecie

W dodatku proces aluminium -> autyzm to mit, który też tłumaczyłem rok temu

https://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/aluminum-in-vaccines-paper-anti-vaxxer-claims/

https://steemit.com/polish/@rafalski/antyszczepionkowcy-udowodnili-ze-szczepieniea-nie-powoduja-autyzmu

Rafalski ale wiesz że dziecko zaczyna jeść tak po 6 miesiacu życia a szota dostaje zaraz po urodzeniu? na dodatek większość matek kupuje dla dzieci specjalnie przygotowane posiłki przy których przygotowywaniu wymogi sanitarne i zdrowotne są szczególnie restrykcyjne i podaje je dzieciom do końca1 roku życia. Ponadto wiesz że człowiek ma coś takiego jak układ pokarmowy który jeśli funkcjonuje prawidłowo, nie dopuszcza do wchłaniania się do krwi niektórych substancji?

Zapewne być może pamiętasz(lub też słyszałeś o) czasy gdy królowały jeszcze prlowskie naczynia bańki na mleko i sztućce aluminiowe a ludzie od razu nie umierali z powodu toksyczności aluminium mimo tego że zjadali go dziennie dużo więcej niż dziś.

Natomiast zdajesz sobie sprawę z tego że szczepionka omija barierę układu pokarmowego i jest wstrzykiwana bezpośrednio do krwi?

Słyszałeś o tym że wstrzykuje się niewielką ilość aluminium zwierzętom aby wywołać u nich alergie? te same ilości spożywane codziennie przez zwierze z pokarmem nie miały by niemal żadnego wpływu na nie.

W dodatku proces aluminium -> autyzm to mit, który też tłumaczyłem rok temu

za powodowanie autyzmu podejrzewa się głównie tiomersal czyli związek rtęci a nie aluminium. to drugiemożę mieć jedynie dodatkowy wpływ negatywny i powodować subtelne uszkodzenia neurologiczne więc skoro gdzieś żarliwie to tłumaczyłeś to wykazałeś się gruntowną nieznajomością problematyki zagadnenia ;]

Zbaczasz z tematu, to co sugerujesz teraz to to, że naukowcy kłamią o aspekcie o którym mówię. Moim zdaniem jednak bardziej będę im ufać niż tobie, czyli chemikom spektroskopom i fizykom. No chyba, że masz specjalizację w tym temacie to poproszę cię wtedy o dane twoich wyników badań naukowych na temat zawartości aluminium w ludzkim ciele z innych źródeł. Jeśli jednak nie spełniasz takich wymogów to wybacz ale twoje argumenty sa warte dokładnie 0.

ps przeczytaj artykuly bo widze, ze sie nie zapoznales sie

Zbaczasz z tematu, to co sugerujesz teraz to to, że naukowcy kłamią o aspekcie o którym mówię.

No i w końcu doszliśmy do sedna sprawy! Cały problem polega właśnie na tym że badania głównego nurtu są wysoce niewiarygodne ponieważ stoi za nimi gigantyczny przemysł i koncerny które już nieraz udowodniły że robią zakłamane badania na zlecenie lub też badania w których kierowano się ignorancją racjonalną czyli niepełne i skrócone tak aby jak najszybciej wypuścic produkt na rynek(np nieszkodliwość roundupu, palenia tytoniu, aspiryny, czy też setek różnych leków które najpierw dopuszczono do stosowania a potem wycofano z powodu skutków ubocznych.) - które potem cały świat "szanowanych" naukowców uznawał za pewniki i propagował jak ci pożyteczni idioci.

Drugim ważnym czynnikiem jest tu natomiast strach producentów przed tym że kłamstwo wyjdzie na jaw po tym jak już zaczynają sie pojawiać skutki uboczne, który motywuje ich do brnięcia w coraz to nowe kłamstwa gdy jakiś preparat okazuje się być szkodliwy, po to aby uniknąć płacenia odszkodowań.

Ponieważ dajmy na to że stosowanie aluminium i triomersalu w szczepieniach zostało przebadane ale właśnie ze względu na zwykłe oszczędności i chęć wprowadzenia produktu jak najprędzej na rynek, szczepienia dopuszczone do użycia zostały przebadane jedynie na tyle na ile wymagały tego przepisy(których restrykcyjność, korupcja jest oczywiście w stanie bardzo łatwo "obniżyć" do pożądanej przez płacącego). ale nagle zaczęły wychodzić te wszystkie powikłania bo ludzie (w przeciwieństwie do tego co próbuje się im wmówić) nie są głupi i umieją dostrzegać związki przyczynowo skutkowe nawet bez 6 lat klepania łaciny i zapamiętywania listy leków jakie można sprzedać:P

Teraz więc brną dalej w zaparte że wszystko zostało przebadane, wypuszczają coraz bardziej zakłamane badania na zlecenie oraz miediom za rozpętywanie nagonki na przeciwników szczepień(którzy tak naprawdę często nie są przeciwnikami tylko ofiarami które widzą że nie można ufać władzy i mediom więc odmawiają przyjęcia nieprzebadanych preparatów) . Do tego dochodzi problem epidemiologiczny gdzie ci którzy są w 100% przekonani o dobrodziejstwie szczepień, mimo tego że są świadomi iż niektóre z preparatów są zabójcze, boją się utraty zaufania społeczeństwa do szczepień więc też są skłonni tuszować sprawę. W końcu mamy ludzi takich jak ty niewinnych którzy po prostu żyją w zbiorowym strachu i lęku przed śmiercią powikłaniami pochorobowymi i wybuchem masowych epidemii którzy taksamo jak antyszczepionkowcy są zagubienie w tym wszystkim ale skłaniają się ku obronie szczepień ponieważ zastraszeni bredniami o odporności stadnej i innymi marketingowymi dyrdymałami, boją się że ludzie przestana sie szczepić i wszyscy umrą, ponadto lekarze czyli osoby uważane przez nich za autorytety również przyklaskują szczepieniom ponieważ dali się przekonać wcześniej wspomnianym badaniom ze źródła które uważają za bardziej wiarygodne lub też boja sie utraty pracy ponieważ wypowiadanie się negatywnie o szczepieniach tka właśnie się kończy(przykład Jaśkowskiego).

A to jakim cudem miało by to być opłacalne rośnie w miarę obaw odnośnie tego jak wiele szkód szczepienia mogły wyrządzić w społeczeństwie. Jeśli są to jedynie rejestrowane nop to oczywiście były by niezasadne ponieważ za nie i tak są wypłacane w większości krajów odszkodowania. Dajmy na to że szczepienia rzeczywiście wywołały falę zachorowań na autyzm, alergie i astmę jakie notujemy obecnie na całym świecie zwiększając 10 albo i nawet 20 krotnie szanse na pojawienie się takiej dysfunkcji.. wiesz jaka wybuchła by masowa wściekłość społeczna? ile pojawiło by się pozwów o odszkodowania i jakie były by to pieniądze? podejrzewam że wykupienie całego internetu było by dla tych koncernów i propagatorów tańsze niż spłacenie tych milionów poszkodowanych:P

ponadto wiarygodność szczepień przepadłą by na długie lata i wyszczepialnośc spadła by do marginalnych wartości ;]

W przypadku wyżej wymienionych spraw takich jak tytoń i żywność ludzie są skłonni jeszcze do pobłażania bo każdy ma wybór a zaprezstanie jedzenia gmo niejest reklamowane jako zagrożęnie dla światowego bezpieczeństwa zdrowotnego a wręcz przeciwnie. Jednak jeśli chodzi o szczepienia sprawa jest właśnie bardziej skomplikowana bo pojawiają się pojęcia pandemii , epidemii z przeszczłości itp. Dlatego też jest to taki drażliwy i trudny temat i tak trudno komuś powiedzieć że mogły by one nieść więcej szkód niż pożytku.

Sorry, ale pieprzysz siermiężne głupoty. Naukowcy interdyscyplinarni i pokrewni, którzy nie mają żadnego interesu w falsyfikowaniu badań są zgodni co do tematu o którym rozmawiamy i zgadnij co - nie zgadzają się z tobą. Produkowanie ściany tekstu i rozkręcanie metafor nie pomoże Ci w udowodnieniu tezy bo po prostu jest ona bez żadnych dowodów namacalnych, a wielu poległo jak np. antyszczepionkowcy, którym wyszło w niezależnych badaniach, że jednak się mylili i szczepionki nie powodują autyzmu.
Takim potokiem słów możesz przekonać jedynie ludzi, którzy nie umieją weryfikować danych i idą na tanią podnietę i zestaw metafor.

Naukowcy interdyscyplinarni i pokrewni, którzy nie mają żadnego interesu w falsyfikowaniu badań są zgodni co do tematu o którym rozmawiamy i zgadnij co - nie zgadzają się z tobą.

To jest ten moment w którym moglibyśmy zacząć się przerzucać linkami do tych rzekomych naukowców a także do naukowców którzy nie zgadzają się z tobą po czym doszło by do epitetów jednak powiem tak:

Wszystkim nam zależy na wspólnym zdrowiu i bezpieczeństwie szczepień więc wierz sobie w to co mówisz ale miej po prostu otwarte oczy i zamiast słuchać autorytetów i napadać przeciwników szczepień nie wykluczaj że jest tak jak piszę a prawda tym szybciej obroni się sama im mniej fermentu i wyśmiewania i ignorancji pojawi się po obu stronach. Jak śmieszą cię argumenty przeciwników szczepień to puść sobie od czasu do czasu jakieś video ze stop nop dla rozrywki a nóż okaże się że jakieś, wcale nie jest takie śmieszne :P

Pozdrawiam w każdym razie i dziękuje za dyskusje.

Robisz dobrą robotę. Cieszę się że powstał ten post i że udzielasz się w dyskusji, dzięki czemu postronni czytelnicy sami mogą stwierdzić że korpo-propaganda to nie tylko media głównego ścieku ale także "pożyteczni idioci"

Dzięki! Żałuje niestety że dużo częściej nie mogę znaleźć czasu na napisanie czegoś w temacie i długie dyskusje, niestety raz na 3 miesiące znalazłem nieco czasu na poważniejszy artykuł a już mnie żona prześladuje że ostatnie 2 dni siedzę i piszę zawalając domowe obowiązki i robotę XD W czym oczywiście co poniektórzy upatrują brak argumentów i ucieczki od tematu no ale niech wierzą w co chcą.

Ciężki temat ponieważ tak naprawdę nigdy do końca nie wiadomo co jest prawdą a podpuchą. Niektóre treści są specjalnie tworzone jako dezinformacja aby nieuważni poszukiwacze dali się na nie nabrać a oczywiście czas którego każdy ma dziś coraz mniej i pośpiech którego każdy ma coraz więcej, są jeszcze większym wrogiem.

Myślę że stąd się właśnie biorą pożyteczni idioci a czasem nawet i my padamy ofiarą dezinformacji i się nimi stajemy. Byle by do prawdy bo to co się przynajmniej dziej z tematem to już ciężka przesada. Posiedzenie sejmowe nt dobrowolności szczepień to była jakaś ustawiona farsa a ignorancja sięga zenitu.

w dodatku od dawna już nie muszą mieć aluminium

te dla koni rasowych już nie mają (w dodatku od dawna)

Coin Marketplace

STEEM 0.27
TRX 0.11
JST 0.030
BTC 71030.89
ETH 3824.06
USDT 1.00
SBD 3.52