Słodka wdzięczność...

in #polish5 years ago (edited)
Nie planowałem na koniec tego tygodnia dzielenia się z Wami moimi przemyśleniami ale kiedy wróciłem z terenu poczułem potrzebę aby jednak napisać tych kilka słów, które same spływały mi na kalwiaturę. Ponieważ obiecałem sobie, że będę pisał nie do "szuflady" tylko pod wpływem tych chwil emocji, kiedy chcę coś przekazać ludziom, to sam sobie muszę dotrzymać słowa. :)

Najważniejszą zasadą jaką staram się rygorystycznie przestrzegać w pracy to techniczny profesjonalizm i całkowite poświęcenie czasu i uwagi na potrzeby klienta, dla którego zlecenie wykonujemy. Uważam, że takie postępowanie buduje doskonałą jakość usługi. Taka jakość to podstawa do pozyskania i utrzymania klienta. Z doświadczenia wiem, że taki zadowolony klient bardzo często, poleca on nas kolejnym potencjalnym zleceniodawcom... Ludzie cenią wysoką jakość i profesjonalizm! Naprawdę warto w te dwa aspekty pracy zawodowej inwestować. Zaobserwowałem, że ludzie często na swój sposób chcą się odwdzięczyć za to, że człowiek wsłucha się w ich głos...

Do napisania tego tekstu zainspirowało mnie dzisiejsze zlecenie w terenie. Pojechaliśmy do klienta, który na domu mieszkalnym położył nowy dach i chciał przenieść instalacje radiową z rozebranego komina w inne miejsce dachu. Mamy na taki wypadek sprawdzone rozwiązania ale klient poprosił by wykorzystać jego rozwiązanie techniczne. Wiązało się to z większym nakładem pracy i czasu. Wykonaliśmy montaż według jego pomysłu i kiedy już odjeżdżaliśmy na pożegnanie dostaliśmy po słoiku regionalnego miodu z małej, wiejskiej pasieki. Jest przepyszny, nie mogłem się powstrzymać i już w samochodzie spróbowałem i już wiem, że będzie wspaniałym dodatkiem do herbaty z rumem na chłodne wieczory.

Innego dnia pracowaliśmy w rejonie, który słynie z okolicy z doskonałych "domowych" wyrobów alkoholowych. Przy okazji serwisowania instalacji radiowej, klient - szef lokalnego OSP poprosił nas o przeniesienie okablowania w budynku mieszkalnym tak by nie kolidowało mu z przyszłymi planami remontowymi. Zeszło nam 2 h więcej czasu na tym zleceniu... Na pożegnanie klient zniknął na chwilę w piwnicy i... dostaliśmy po butelce najlepszej "cytrynówki" jaką w życiu piłem.

Pewna klientka poprosiła nas o ukrycie okablowania w budynku. Sama nie miała zbytnio pomysłu jak to zrobić obawiała się, że będzie zmuszona "chować" kable w ścianach co wiązało się z dodatkowym remontem, bałaganem i kosztami. Zaproponowaliśmy, że kable schowamy w listwach przypodłogowych... Zeszło nam 2h czasu dłużej a w dowód wdzięczności każdy z nas dostał po potężnym kawałku przepysznego sernika z rodzynkami i polewą czekoladową! Niebo w gębie!

Nie raz spotkaliśmy się pracując w terenie z wdzięcznością ludzi za wsłuchanie się w ich głos i poświęcenie im czasu i uwagi. Zdarzało nam się przy okazji prac wysokościowych oczyścić komuś rynny, zdjąć stare anteny, poprawić instalacje odgromową czy też sprawdzić stan dachu i kominów... W Podziękowaniu ludzie obdarowywali nas przeróżnymi rzeczami. W rozlewni piwa były to dwie skrzynki browaru. U sadownika skrzynka jabłek, w szklarniach dostawaliśmy ogórki i pomidory a w piekarni świeży chleb. Kilka razy zdarzyło się, że wdzięczny za jakość i profesjonalizm wykonanej u niego klient usługi obdarzył nas butelka domowego wina lub swojskiej nalewki.

Te miłe gesty są swoistą przeciwwagą sytuacji kiedy trafiamy na ludzi traktujących nas "z góry", nieuprzejmie i czasem chamsko. Co w takich sytuacjach jest zabawne to to, że ludzie ci przeważnie nie mając nawet podstaw wiedzy technicznej na temat szerokiego spektrum prac jakie wykonujemy, niejednokrotnie kwestionują naszą działania. Doprowadza to niejednokrotnie do sytuacji konfliktowych, na które mamy tylko jedną zero - jedynkową odpowiedź. Proponujemy wykonanie zlecenia w oparciu o swoje rozwiązania techniczne danego problemu albo rezygnację z naszych usług.

Myślę, że to właśnie profesjonalne podejście do pracy oraz dbanie o wysoką jakość wykonywanej pracy to dwa składniki, które determinują to jak na płaszczyźnie zawodowej nas i nasza pracę postrzegają i ocenią inni ludzie.

Miłego nadchodzącego weekendu! Wszystkim!

Sort:  

Paradoksalnie "oszczędność" czasu, jaką można uzyskać na ograniczaniu się do niezbędnych czynności i słów oraz uwaga skierowana tylko na zarobek na dłuższą metę się nie opłaca.
Opłaca się za to dać coś od siebie, często pomimo zmęczenia i braku czasu właśnie. Opłaca się wyjść z inicjatywą, pomóc komuś, choć to nie leży w zakresie naszych obowiązków. Opłaca się wysłać klienta do kolegi po fachu (który jakby nie było jest moją konkurencją), gdy brak mi czasu... Najwierniejszych klientów mam właśnie z takich akcji ;)

zdecydowanie!
ja zawsze staram się czymś poczęstować pracownika, cokolwiek mi się tam aktualnie w kuchni pichci.
a choćby i szklanką zimnej wody, gdy w upale chłopaki naprawiają dach.

szczególnie doceniam, gdy ktoś ma szacunek też do mojej pracy, i np.wchodząc do mieszkania pyta czy ściągnąć buty;

albo ten mechanik samochodowy, który zanim klapnie ubabrany smarami na moje siedzenie, zarzuca na nie jakiś swój pokrowczyk;

małe a cieszy.

(ostatnio przecierałam oczy, gdy pan od pieca przyjechał zaopatrzony w mały, "kieszonkowy" odkurzacz i naprawiając usterkę, na bieżąco po sobie sprzątał 😳)

This post is supported by $0.19 @tipU upvote funded by @grecki-bazar-ewy :)
@tipU voting service: instant upvotes + profit sharing tokens | For investors.

Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.20$. Projekt wystartował 14.05.2019, lista osób z naszego triala oraz wszystkie podbite przez nas posty zostaną opublikowane we wtorkowym raporcie z działalności @sp-group w dniu 21.05.2019.

@wadera

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.033
BTC 64999.89
ETH 3101.81
USDT 1.00
SBD 3.87