Sala po udarowa – czas na wielkie przemyślenia

in #polish6 years ago

 Sala po udarowa – sala na której leżą chorzy zaraz po udarze, pełno różnorodnego sprzętu, łóżek z pacjentami, dużo pielęgniarek które wzorowo opiekują się swoimi pacjentami, co chwilę jakieś wizyty lekarzy zadających mnóstwo pytań. Człowiek czuje się jak w niebie, każdy by marzył o takiej opiece szpitalnej. 


 I tutaj mógłbym zakończyć tego bloga, ale niestety, napiszę Wam o tym co widziałem ja i wszyscy którzy leżeli ze mną na sali, takich rzeczy nie powinni oglądać pacjencji będący w ciężkim stanie. To co widziałem źle wpływa na psychikę osób tam leżących. 


 Na sali po udarowej leżałem kilka tygodni, po kilku dniach nazwałem ją salą umierających. Codziennie widziałem co najmniej jedną osobę która opuszczała salę w metalowej skrzyni. Czasami przed snem widziałem kogoś przywiezionego po udarze, kiedy rano się obudziłem okazało się że łóżko zimował już inny pacjent. Czarne myśli kłębiły mi się w głowie.
 Po kilku dniach pobytu w tej sali poznałem pielęgniarki, moje łóżko stało najbliżej ich stanowiska, bardzo często słyszałem o czym rozmawiały po nocach. Opowiadały o śmierci, pożegnaniach przez rodziny, o porzuconych starszych ludzi z udarem przez rodziny i o metodach leczenia. To ostatnie zaciekawiło mnie najbardziej, według tego co mówiły najwięcej osób umierało po podaniu trąbolizy, one same twierdziły iż nigdy nie pozwoliły by sobie podać tego leku, wolałyby być sparaliżowane. 


 Ja też nie dostałem trąbolizy, nie wiem czy to dobrze czy źle. Wiem tylko tyle, w niedziele rano przywieziono kobietę w wieku koło 50 lat po udarze. Kobieta była świadoma wszystkiego, kontakt z nią był lepszy niż ze mną. Była u niej córka, rozmawiały ze sobą, śmiały, żartowały. Aż zazdrościłem tej kobiecie tak lekkiego udaru. 


 Po obchodzie lekarzy słyszałem jak zdecydowano o podaniu tej kobiecie trąbolizy. Miała ona zapobiec skutkom udaru. Pomyślałem – szczęściara. Niestety koło południa kobieta usnęła, było to dla mnie dziwne, niby spała a przez sen cały czas wołała imię swojej córki. Przy kolacji miałem już pewność że ta kobieta umiera, pielęgniarki też między sobą szeptały, że nie wytrzyma do rana i trzeba powiadomić rodzinę, aby pożegnała się z nią.   


 Godzina 0 z minutami, parametry życiowe kobiety świadczyły o agonii, wezwano jakąś ważna doktorową z neurologii i poproszono o opinie. Kiedy przyszła wszyscy prawie stali na baczność, nie spodobało mi się to babsko. Trudno to opisać, nawet nie wiem jak. To coś bo nawet nie wiem jak to nazwać potraktowało umierającą kobietę jak jakieś ścierwo, gdybym był zdrowy, wstałbym z łóżka i sponiewierałbym ją bez żadnych skrupułów. Pomyślałem wtedy a gdybym to był ja. Nóż w kieszeni się otwiera sam. 


 Pani doktor czy kim ona tam była (cała ubrana w czerwony uniform), wraz z jakąś asystentką pojawiła się jak burza, wszyscy stali na baczność, jakaś wielka szycha, pierwsze co to opier….. wszystkich że śmieli ją tu ściągnąć, nie podchodząc do pacjentki powiedziała iż „no po co ja tu przyszłam, do czego, przecież to agonia, odłączyć aparaturę i zabrać ją”, kiedy odważna pielęgniarka zwróciła jej uwagę, że  ona jeszcze sama oddycha, ten „czerwony kapturek”, podszedł do pacjentki, na siłę rozpięła całą piżamę i przejechała jakimś szpikulcem od szyi, poprzez piersi, aż do pępka. Babsko nie zwracało w ogóle uwagi, że pacjenci nie śpią i wszystko widzą. 


 Kiedy wasza wysokość poszła, pielęgniarki nawet tego nie komentowały, kręciły tylko głowami, wezwały rodzinę aby pożegnała się z kobietą. Przyszedł też i ksiądz, wielka rozpacz, po kilku minutach kobieta zmarła. Przeniesiono, metalową pokrywę w kształcie trumny, pielęgniarka zakryła ciało i gdzieś wywiozła. Łzy popłynęły mi po twarzy, to okropne widzieć jak przez cały dzień życie uchodzi z innego człowieka.   


 To nie jest normalne aby pacjenci po udarze musieli na to patrzeć, mam nadzieję że kiedyś każdy pacjent po udarze trafi do swojego boksu i nie będzie musiał patrzeć na takie przykrości. 


 Mógłbym jeszcze wiele napisać o tym co widziałem, ale wybrałem tylko to wydarzenie, ona na zawsze pozostanie w mojej głowie, jest to moja trauma, czasami myślę o tym wyobrażając sobie siebie na miejscu tej kobiety. Podobno udar to druga przyczyna śmierci w Polsce. Ciężko o tym pisać, jeszcze ciężej będzie umierać tak powoli, myśląc o swoich bliskich.
 
 

Sort:  

Twój post został podbity głosem @sp-group. Kurator @julietlucy.
To straszne co przeszedłeś...i jeszcze takie rzeczy musiałeś wtedy oglądac... aż brak mi słów a łzy same cisną się do oczu.
Nie wiem jak ja zniosła bym gdyby ktoś z mojej rodziny został tak potraktowany na moich oczach...
'zdrowia życzę

Widziałem jeszcze inne rzeczy, ale o nich nie napiszę, ale były też i dobre strony o których napiszę w następnym blogu, kiedy człowiek choruje zniesie wszystko.

Congratulations @ilodz24hd! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You made more than 10 comments. Your next target is to reach 50 comments.

Click here to view your Board of Honor
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

To support your work, I also upvoted your post!

Do not miss the last post from @steemitboard:

Meet the Steemians Contest - The results, the winners and the prizes
Meet the Steemians Contest - Special attendees revealed
Meet the Steemians Contest - Intermediate results

Support SteemitBoard's project! Vote for its witness and get one more award!

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.15
JST 0.029
BTC 63818.94
ETH 2624.28
USDT 1.00
SBD 2.78