Mój TOP gier 2019 roku.
Witam wszystkich steemian-graczy w kolejnej notce na moim blogu. Jako, że w tym tygodniu raczej mało było ciekawych wiadomości ze świata nerdowskiego gamingu i okolic, to postanowiłem zrobić gamingowe podsumowanie roku 2019. Jak wiadomo nie od dziś, kiedy nadchodzi koniec roku, to wiele serwisów o tematyce gamingowej i youtuberów gamingowych przedstawiają swoje zestawienia najlepszych lub najgorszych gier w danym roku.
Chciałbym Państwu przedstawić w bardzo subiektywnym zestawieniu swoje najlepsze gry mijającego, 2019 roku. Dlaczego subiektywne? Ponieważ przedstawiam tutaj swoje zdanie, oraz tylko gry, w które udało mi się zagrać w 2019 roku. Niestety nie mam nieskończonych zasobów w portfelu (chociaż w styczniu wydałem ponad 500 złotych na remake Resident Evil 2 w wersjach pudełkowych na PC i PS4), ani mój czas nie jest z gumy, dlatego też nie dałem rady zagrać we wszystkie gry, które wyszły w tym roku.
Można powiedzieć, że rok 2019 rozpoczął się z przytupem. 25 stycznia 2019 roku nastąpił moment, na który czekało wielu "starszych" graczy, pamiętających jeszcze lata 90, czasy komputerów PC z procesorem 486 czy pierwszych Pentium, oraz pierwszej generacji konsol Sony PlayStation. Otóż tego dnia ukazała się odświeżona wersja klasyka z 1998 roku - "Resident Evil 2". Jest to napisana całkowicie od nowa, nieco zmodyfikowana, odświeżona i przystosowana do naszych czasów historia. Chociaż bohaterowie, szkielet fabuły i część lokacji z gry pozostały praktycznie niezmienne. To bardzo dobre połączenie klasycznego horroru z elementami gore, oraz gry akcji. Na początku gra trzyma w niepewności, ale cały klimat grozy siada pod koniec gry i zamienia się ona w grę akcji, podobnie jak "Resident Evil 7" z 2017 roku. Pomimo faktu, że gra jest niepozbawiona małych błędów, to grało mi się w nią świetnie i w 11 miesięcy po premierze często ją odpalam. Ogromnym plusem tej gry są dosyć niskie wymagania sprzętowe i z pewnością pójdzie ona na kilkuletnim sprzęcie, jak na przykład moim laptopie. Remake "Resident Evil 2" stworzony i wydany przez Capcom to moim zdaniem najlepsza gra 2019 roku. Czekałem na nią z utęsknieniem, że w ciemno zamówiłem w preorderze (chociaż raczej tego nie robię) wersje pudełkowe na PC i na PS4, by mieć ją na premierę. W grę zagrałem i byłem zadowolony. Tutaj na Steemit napisałem jej recenzję chyba na drugim profilu, nagrałem także jej wersję audio, oraz cały let's play z kampanii Leonem Kennedym i czekają on na zamontowanie, zrenderowanie i wrzucenie na YouTube. Ale tak jak pisałem powyżej, mój czas też nie jest z gumy i to też jest czasochłonne. Ale pewnie w końcu się za to wezmę. Pewnie zrobię to za 3 lata, jak będę miał chwilkę czasu.
Od ostatniej gry opartej na uniwersum powieści Dimitrija Głuchowskiego - "Metro Last Light" minęło już 6 lat, gdyż została wydana w 2013 roku. Nie liczę tych wersji zremasterowanych Redux wydanych rok później w 2014 roku. Pierwszoosobowa strzelanka FPS z elementami survival horroru stworzona przez ukraińskie 4A Games, a wydana została 15 lutego 2019 roku dzięki Deep Silver. Niestety premierze gry w wersji na PC nastąpił mały zgrzyt. Jak dobrze pamiętacie około dwa tygodnie przed premierą gra ta zniknęła ze Steama i pojawiła się jako ekskluziw na Epic Games Store. To był właśnie czas, kiedy chciałem kupić tę grę jako preorder na Steamie i nieziemsko się wkurzyłem. Z pewnością nie tylko ja. Jak się okazało, gra miała być tytułem ekskluzywnym na Epic Games Store przez rok, a wtedy jeszcze nie ogarniałem zakupów na EGS, więc pomyślałem, że "pierdolę" i kupiłem sobie wersję pudełkową na Sony PlayStation 4. Akcja gry rozgrywa się po wydarzeniach opisanych w powieści Dimitrija Głuchowskiego "Metro 2035", a głównym bohaterem ponownie będzie Artem. Gra opowiada o wydarzeniach najprawdopodobniej tylko wspomnianych pod koniec książki. Nasi bohaterowie (w tym żona Artema - Anna, jej ojciec Młynarz, oraz kilku towarzyszy) będą przemierzać na pokładzie pociągu "Aurora" bezkresne połacie Rosji w celu znalezienia bezpiecznego miejsca na osiedlenie się. Oprócz zniszczonej Moskwy wojną atomową spowitej zimą (ach ten prolog), która wygląda obłędnie, będziemy mogli przemierzać inne lokacje, między innymi wyschnięte Morze Kaspijskie. W grze w końcu wyszliśmy na powierzchnię i możemy zaczerpnąć świeżego powietrza. Lokacje w grze są rozległe, ale niestety świat gry nie jest w 100% otwarty. W grze czeka nas sporo eksploracji, dużo lootingu, oraz dużo strzelania się z bandytami oraz różnego rodzaju mutantami. Chociaż gra nie jest pozbawiona błędów, ma tam trochę małych bugów, ale nie przeszkadza to w ogólnej rozgrywce. Jak dla mnie to bardzo dobra pozycja i polecam ją wszystkim sympatykom postapokaliptycznych klimatów. Niestety nie zdążyłem napisać recenzji tej gry, ale miałem w planach (patrz końcówka wstępu - brak czasu).
Kolejna gra rozgrywająca się w postapokaliptycznych klimatach i kolejna z apokalipsą zombie w tle. Gra ta miała swoją premierę 26 kwietnia 2019 roku i została stworzona przez należące do koncernu Sony - Bend Studio. Jak nietrudno się domyślić, jest to tytuł ekskluzywny na Sony PlayStation 4. Nie jestem na 100% pewien, ale vhyba pisałem recenzję tej gry na Steemit i chyba też nagrałem wersję audio tej recenzji, ale nie miałem czasu jej zmontować i wrzucić na YouTube/Dtube (patrz końcówka wstępu). Na tę grę byłem bardzo "napalony" chyba od 2016 roku, kiedy na targach E3 pokazano pierwszy fragment gameplay'u, gdzie główny bohater gry walczy z tą hordą "świrusów" wylewającą się z wagonu kolejowego. Po prostu wiedziałem, że to będzie dobra gra, więc też kupiłem ją na płycie przed premierą. "Days Gone" jest to gra z pogranicza strzelanki TPP (zza pleców bohatera), oraz gry Action RPG z otwartym światem. Akcja gry rozgrywa się w stanie Oregon, w dwa lata po wybuchu epidemii zmieniającej ludzi w żądne krwi "świrusy", zmutowanych ludzi którzy zachowaniem bardziej przypominają zombie. Główny bohater gry Deacon St. John wraz ze swoim kumplem Williamem Boozerem (zapomniałem nazwisko) przemierzają świat na motocyklach (są byłymi członkami gangu) i robią za takich łowców nagród. Pewnego dnia zostają zaatakowani przez tak zwanych Wieczystych, jakby to powiedzieli w "Gothicu", świrów z sekty która czci "Świrusy". Gra jest bardzo dobra. Poza paroma drobnymi błędami jest bardzo grywalna. Mamy tutaj średniorozbudowany system lootingu i craftingu. W grze będziemy mogli brać questy od porozrzucanych po mapie obozów, dzięki czemu będziemy mogli podnosić naszą reputację w poszczególnych obozach, oraz poziom postaci dzięki zdobywanym punktom doświadczenia. Pod względem graficznym też jest bardzo dobrze, tylko modele twarzy postaci mogłyby być lepsze. Pod względem fabuły też jest dobrze, a końcówka chwyta za serducho. Z tego mógłby być dobry film.
Moje przemyślenia odnośnie tej gry
Kolejna gra rozgrywająca się w klimatach postapokaliptycznych. Ta gra, podobnie jak "Days Gone", jest połączeniem strzelanki TPP i action RPG. Gra ta jest stworzona przez Ubisoft i została wydana 7 lutego 2019 roku chyba na wszystkie platformy (PC, Xbox One i PS4). Tym razem i ta gra w wersji na PC, w przeciwieństwie do poprzedniczki, nie została wydana na Steamie, a w należącym do Ubisoftu Uplay (Ubisoft Store) i na Epic Games Store. No, co ja tu mogę napisać. Moje odczucia względem tej gry niewiele się zmieniły względem pierwszych wrażeń po otwartej becie. Dla mnie to jest bardziej rozbudowana "jedynka". Ja bym to nazwał "The Division 1,5". Ośnieżony Nowy Jork zamieniamy na ogarnięty latem i zarastający roślinnością Waszyngton. Rozgrywka jest dokładnie taka sama jak w części pierwszej, HUD podczas rozgrywki jest chyba taki sam jak w "jedynce", albo minimalnie zmieniony. Dopiero gdy wejdziemy do menu postaci, do inwentory, to widać zmiany względem części pierwszej. Podobnie jak wczęści pierwszej będziemy zbierać questy, za które będziemy dostawać punkty doświadczenia. W grze będziemy mogli lootować otoczenie, zdobywać lepszą broń i uzbrojenie, ale także modyfikować broń. Gra jest niepozbawiona błędów części pierwszej. Czasami gra lubi stracić połączenie podczas wykonywania misji (zwłaszcza podczas walki z bossem) i wywalić nas do Menu. Poziom trudności też jest podobny do tego z części pierwszej, nie jest za łatwo, ani za trudno, chociaż walki na wyższych poziomach są wymagające. Gra oferuje parę trybów rozgrywki, oprócz klasycznej kampanii fabularnej można też zagrać w trybie PvP, PvE. Co ja mogę powiedzieć. To stare dobre The Division. Ja się dobrze bawiłem grając w obie części, zwłaszcza w jedynkę (zwłaszcza w trybie PvP, w tak zwanej Czarnej Strefie), gdzie nastukałem spro godzin.
Wprawdzie gra ta miała swoją premierę w 2013 roku na Sony Playstation 3, ale w tym roku miała swoją premierę w wersji na PC. Jeśli dobrze pamiętam, gra ta miała swoją premierę 27 lipca 2019 roku na Epic Games Store. Nie będę opisywał jej, gdyż napisałem jej recenzję. Jeszcze mam nagraną wersję audio tej recenzji i zamierzam ją opublikować na YouTube, nie wiem kiedy. Właśnie też kończę wrzucać let's play'e z tej gry na YouTube. Pomimo swoich niedociągnięć technicznych, to nadal bardzo dobra gra i jedna z moich ulubionych, wydanych w 2019 roku.
Scena gier retro ma się dobrze i gry na takie maszyny jak Commodore 64, Amiga, czy Atari powstają po dziś dzień. Jak dobrze pamiętam, to chyba napisałem recenzję tej gry na swoim drugim profilu. "Bruce Lee : Return of Fury" jest to nieoficjalna, trzecia część gry komputerowej z 1984 roku. Twórcami gry byli Ron J. Fortier oraz Kelly Day, który także był projektantem grafiki. Natomiast kompozytorem muzyki w grze był John A. Fitzpatrick. Gra ta została wyprodukowana i wydana w 1984 roku przez firmę Datasoft (twórcy między innymi gry "Zorro" z 1985 roku). Gra ta pierwotnie została wydana na komputery ośmiobitowe z rodziny Atari. Następnie gra ta została przeportowana na takie maszyny jak: Commodore 64, ZX Spectrum, Amstrad CPC, Apple II, MSX, BBC Micro, IBM, czy komputery z serii PC-8800. Pierwszego marca 2019 roku programiści z grupy Megastyle wypuścili i udostępnili za darmo tę grę. Głównym autorem gry, kompozytorem i programistą był Vidar "dmx" Bang.
Kolejna gra retro w tym zestawieniu. Tuż przed Wielkanocą 2019 roku gruchnęła wiadomość, że na komputer Commodore 64 została wydana gra pod tytułem "Super Mario Bros" i nie chodzi tu o hacka do "Giany Sisters" z podmienionymi sprite'ami. Ta gra to nic innego jak port klasycznego "Super Mario Bros" z Famicoma/NES-a, wydanego w 1985 roku i przeportowanego na Commodore 64. Autorem tej gry jest internauta ukrywający się pod nickiem Zeropaige, a napisanie tej konwersji zajęło mu 7 lat. Niestety Nintendo chyba nie doceniło jego trudu. Gra graficznie i dźwiękowo przypomina oryginał z NES-a i jest to konwersja niemal 1:1. Swoją drogą jestem ciekaw jak Commodore 64 emuluje dźwięk z NES-a, przecież tam chyba nie było SID-a. Ponadto ta gra nadrabia także grywalnością.O tej grze pisałem także w tym poście.
Można powiedzieć, że kolejna gra retro w tym zestawieniu. Otóż w czerwcu 2019 roku wyszła taka gra jak "Mario Royale". To była gra przeglądarkowa, stworzona przez internautę InfernoPlus. Ta gra nie była niczym innym jak... "Super Mario Bros" na NES-a, w który mogliśmy grać online na przeglądarce... z 99 (potem zmniejszono do 75) innymi graczami. Obowiązywały tutaj zasady jak w grach battle royale, kto pierwszy pokonał Bowsera w zamku, ten wygrywał. Z tego co wiem, to Nintendo nie doceniło wysiłków InfernoPlusa, podobnie jak Zeropaige'a i zamknęło stronę. Ale z tego co wiem, jest specjalny czat na Discordzie, gra nadal jest wspierana i aktualizowana o nowe skiny postaci, nowe światy. Ale moim zdaniem, tej pierwszej wersji nie dorównuje.O tej grze wspoinałem także w tym poście.
Kolejna gierka retro w tym zestawieniu, o której pisałem w tym poście. Gra ta miała swoją "premierę" 30 września 2019 roku, a jej autorem jest programista Antonio Savona. Gra ta jest wierną konwersją oryginału z Atari 2600, lecz z trochę lepszą grafiką. Gameplay'owo to jest ten sam "Keystone Kapers". To bardzo dobra i grywalna konwersja.
Można powiedzieć, że jest to "czarny koń" tegorocznego plebiscytu. Gra ta zbierała wiele pochlebnych recenzji oraz różnych nagród. Gra ta jest połączeniem skradanki (nie cierpię tego gatunku) w trybie trzeciej osoby (TPP), oraz przygodówki i gry akcji. Gra ta została stworzona przez francuskiego dewelopera Asobo Studio, a wydana została 14 maja 2019 roku przez francuskie studio Focus Home Interactive. Gra ta ukazała się na wszystkie platformy (PC bez żadnych ekskluziwów, Xbox One i Playstation 4). Akcja gry rozgrywa się w średniowiecznej Francji ogarniętej epidemią dżumy, zwanej także "czarną śmiercią". Gra rozpoczyna się we wrześniu 1348 roku, a bohaterką gry jest 15-letnia dziewczyna Amicia De Rune, córka właściciela ziemskiego Roberta De Rune, oraz jego żony Beatrice. Pewnego dnia na ich dwór napada Inkwizycja, która morduje wszystkich służących, oraz ojca bohaterki. Matka z narażeniem życia próbuje uratować dzieci i każe Amicii zająć się jej młodszym braciszkiem, pięcioletnim Hugo, który zdaje się, jest chory na nieznaną chorobę. Oboje rodzeństwa ruszają w trudną, pełńą niebezpieczeństw wyprawę, a po piętach będzie im stąpać Inkwizycja. Głównym elementem rozgrywki będzie skradanie się i unikanie kontaktu z żółnierzami Inkwizycji. Ponadto też będziemy musieli kryć się przed stadem wygłodniałych szczurów, które tylko czekają, aby ogryźć nasze ciałka do samych kości. Oprócz skradania, w grze nie zabraknie elementów łamigłówek, systemu lootingu i craftingu, oraz ulepszania ekwipunku. Główną bronią Amicii będzie proca, dzięki której będzie mogła odwracać uwagę wrogów, ale także... z nimi walczyć. Nie chcę spoilerować, ale historia w tej grze ma głębszą fabułę i nie brakuje tutaj momentów, przy których zakręci się łezka w oku. Dużym plusem tej gry jest grafika, a raczej piękne krajobrazy średniowiecznej Francji (oraz te mniej piękne, spowite stosami trupów). Tryb fotograficzny w tej grze to jest bajka, można robić tutaj piękne zdjęcia krajobrazów. Podobno też zapowiedziano drugą część na 2022 rok. Ja już nie mogę się doczekać. Grę tą nabyłem w wersji pudełkowej na PS4, niestety wersji takiej nie widziałem na PC. Natomiast grę tą w wersji na PC można kupić w wersji cyfrowej na Steamie, na Epic Games Store, oraz bez DRM-ów na GOG-u.
Stworzona przez krakowskie studio Teyon Games i wydana 15 listopada 2019 roku gra FPS (strzelanina zperspektywy pierwszej osoby) osadzona w uniwersum dwóch pierwszych części "Terminatora" Jamesa Camerona. Gra ta posiada licencje marki Terminator. Akcja gry rozgrywa się na przedmieściach Los Angeles w okolicach 2027 roku i jest prequelem wydarzeń opowiedzianych w pierwszym "Terminatorze" z 1984 roku, a pod koniec gry słyszymy o przejściu pierwszego Terminatora. Głównym bohaterem gry jest niejaki szeregowy Jacob Rivers ze zniszczonej przez Infiltratora (kolega Arnolda) Dywizji Pacyfik, który stara się przedostać do Dywizji Południe stacjonującej w Pasadenie i opowiedzieć o nowym zagrożeniu, Infiltratorze. Napisałem recenzję tej gry, ale czemu jeszcze jej nie wrzuciłem na Steemit? Nie wiem, pewnie skleroza. Nie wiem co recenzenci chcą od tej gry, wcale nie jest ona taka zła. Dla mnie to taki mocny średniak. Nie jest to ani crap, ani tytuł AAA. Grać się da. Podczas rozgrywki nie natykałem się na większe błędy, czasem ciała zabitych T-800 się "telepały" i to tyle. Gdybym nie był miłośnikiem postapo i uniwersum Terminatora, to może bym dał ocenę 6/10. Tak to gra ma u mnie ocenę wyżej, czyli 7/10 (cholera zaspoilerowałem). Graficzne jest średnio, nie ma rewelacji, ale pikselozy też nie ma. Grając w tę grę czułem się troszkę jakbym grał w "Fallout 4". Więcej szczegółów napiszę w recenzji, której zapomniałem tu wrzucić.
Bardzo fajny indyczek o... Gąsce. :) Był symulator kozy, więc jest i symulator gąski. Jest to gra stworzona przez australijskiego dewelopera House House, a wydana została ona 20 września 2019 roku przez amerykańską firmę Panic. Gierka ta wyszła chyba na wszystkie możliwe platformy, na pewno na Nintendo Switch, na konsole, na PC, czy też komputery od Apple. To bardzo sympatyczna i zabawna gra, której akcja dzieje się w takim małym chyba angielskim miasteczku bądź wiosce. W grze wcielamy się w postać zwykłej gęsi, która wprowadza chaos i zniszczenie. XD W grze będziemy wykonywać szereg zadań, których założeniem jest przeszkadzanie tym złym i głupim ludziom. Będziemy kraść rzeczy dwunogim, lub robić im rozmaite psikusy. Przy okazji będziemy mogli na nich gęgać. Gra ta to połączenie skradanki i prostej gry logicznej. Grafika w grze jest prosta, wręcz taka kreskówkowa, za to rozgrywkę będziemy obserwować z widoku izometrycznego. Na parę godzin dobrej rozrywki wystarczy.
Można powiedzieć, że to kolejna gra retro w tym zestawieniu, co prawda oryginał tej gry pochodzi z 1987 roku, a sam zagrywałem się w ten tytuł we wczesnych latach 90 na swoim Commodore 64, to remake tej gry pojawił się na Steamie 2 sierpnia 2019 roku. Ponadto gra pojawiła się także na Nintendo Switch, a wcześniej było dostępne demo w wersji na Androida. Podobno są plany przeniesienia tej gry między innymi na PS4 (to by było świetne). Gra ta powstała dzięki współpracy polskiego studia SimFabric, oraz twórcy oryginalnej gry z ZX Spectrum - Clive'a Towsenda. W grze wcielamy się w kobietę ninja - Ninę, która po cichu przy pomocy motolotni włamuje się do kompleksu wojskowego, musi przeprogramować głowicę jądrową, która ma być wystrzelona po zakończeniu czasu misji, po czym wydostać się z kompleksu przy pomocy motora. Po drodze musi zabijać strażników i dzikie koty, chyba pumy. Gra ponadto posiada kilka trybów graficznych z klasycznych maszyn, kilka ścieżek dźwiękowych i wersji soundtracku. Ponadto gra posiada bogatszą wersję fabularną, gdyż Nina stara się dowiedzieć, kto stoi za śmiercią jej brata, bohatera pierwszej części "Saboteura". Względem oryginału z Commodorka trochę poprawiono mechanikę i niestety podniesiono poziom trudności. Ale nadal to ten sam dobry Saboteur.
Kolejna stara-nowa gra w tym zestawieniu. Nie jest to nic innego jak wyciągnięcie kasy od fa... to znaczy... wydanie zbiorcze wszystkich czterech sezonów gry "The Walking Dead" od nieistniejącego, ale reaktywowanego studia Telltale Games, ale także spin-offu "The Walking Dead Michonne". Gra ta została wydana 10 września 2019 roku na PC i na konsole. Sam kupiłem wersję pudełkową na PS4, gdyż nie posiadam żadnej fizycznej kopii tej gry, oprócz "The Walking Dead: The Final Season" na PS4. Niby wersja pudełkowa, ale i tak trzeba było ściągać trochę GB danych. Gra ta poprawia nieco grafikę pierwszych sezonów i upodabnia je pod względem graficznym do ostatniej części "The Walking Dead: The Final Season", czyli dodaje tą "komiksową" grafikę, czy też takie "czarne" kontury przedmiotów będących w tle. Raczej tylko dla fanatyków The Walking Dead i takich nerdów jak ja. Każdy normalny raczej zagra w starą wersję. Ale jest pretekst, aby zacząć znów od pierwszego sezonu i znów przeżywać przygody Lee Everetta i małej Clementine.
Ponadto też zachwyciły mnie dwie gry, które wprawdzie wyszły w 2019 roku, ale oficjalnej daty premiery nie miały, a dopiero są w fazie wczesnego dostępu, więc nie wiem czy liczyć te gry.
Już mniej więcej w połowie roku wspominałem o tej grze. Jest to gra strategiczna, stworzona przez słowackie studio 3Division. Akcja tej gry rozgrywa się w latach 1960-1989, w... jednym z państw satelickich ówczesnego ZSRR. Można powiedzieć, że to takie Sim City, Cities Skylines, czy Tropico osadzone w realiach Środkowej Europy w czasach realnego socjalizmu. Gra ta to taki symulator zarządzania miastem w czasach komunizmu. Musimy dbać o zadowolenie naszych obywateli (phiiiii), czy też o stan naszej gospodarki, rolnictwa, i tak dalej. W grze występują historyczne pojazdy, choćby znane z dróg w PRL-u w latach 80. Mamy tu przegubowe tramwaje Kchorzowskiej fabryki Konstal - 102N i te ich krótsze wersje, tak zwane 13-ki, czy bardzo popularne do dziś 105-ki. W grze możemy zobaczyć klasyczne żuki, nyski, fiaty 125 i 126p, skody 102 i inne klasyczne pojazdy. Gra cały czas jest aktualizowana.
14 października 2019 roku ni z gruchy, ni z pietruchy gruchnęła wiadomość o powrocie największego psychola w dziejach gier komputerowych, czyli Postala Dude'a. Producent gry, kultowa firma Running With Scisors zaprezentowała na YouTube trailer gry, a jeszcze tego samego dnia gra ta pojawiła się na Steamie w fazie... można powiedzieć wczesnej pre-alfy. Z samego gameplay'u to jest stary dobry "Postal 2", tylko przeniesiony do nowego miejsca. Znów mamy widok z pierwszej osoby, rozgrywka jest dokładnie taka sama jak w częsci drugiej. Póki co projekt ten jest systematycznie aktualizowany.
Możecie tutaj płakać, stękać, lamentować, ale żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają mnie, że białe jest białe a czarne jest ... Zagalopowałem się. Poniższe gry nie załapały się do tego zestawienia dlatego, że... nie miałem czasu ograć ich w tym roku. Część nowszych tytułów growych też kosztuje, a ja nie oddaję pieniężnego stolca. Więc spokojnie, nie denerwujcie się moje drogie Andrzejki. Myślę, że część z tych gier miałaby szansę zagościć w tym rankingu (może oprócz "Sekiro: Shadows Die Twice", bo ja takich soulsowych gier NIENAWIDZĘ, wystarczy że i tak jestem nerwowym graczem). Żałuję, że nie zdążyłem ograć w tym roku "Death Stranding", a mam go na płytce w wersji na PS4 (w sumie ta gra tylko tak wyszła, chyba jako ekskluziw na PS4) oraz nowego Need For Speeda. Grałem w te dwa poprzednie NFS-y i dobrze się bawiłem przy nich, a ten podobno też jest całkiem dobry.
Słyszałem, że bardzo dobra gierka, ale niestety nie dałem rady jej kupić i w nią zagrać w tym roku. Można powiedzieć, że to nieźle zeschizowana strzelanka TPP z elementami sci-fi i horroru. Widziałem fragmenty gameplay'ów tej gry na YouTube i muszę przyznać, że jest to intrygujący tytuł. Niestety ląduje na kupce wstydu. Postaram się nadrobić najszybciej jak tylko można.
.
Co by nie mówić o Hideo Kojimie. To jest legenda branży gier komputerowych, twórca uniwersum Metal Gear. Niestety Konami w 2015 roku postąpiło z nim jak postąpiło. Na pewno jest to jeden z największych nieobecnych na tej liście, ale postaram się nadrobić najszybciej jak tylko można. Kupiłem sobie tę grę w wersji pudełkowej na PS4 zaraz po premierze, ale nie miałem kiedy w nią zagrać. Słyszałem, że gra bardzo dobra, widziałem fragmenty gameplay'ów na YouTube i muszę przyznać, że ma nieco chory i intrygujący klimat. :)
To gra nie dla mnie, ale nie mogło jeh braknąć w tym zestawieniu, tym bardziej że została wybrana Grą Roku 2019. Dla mnie może być nawet Grą Wieku, ale raczej do niej nie zasiądę. Nie chcę skończyć w psychiatryku z zaawansowaną nerwicą. Gra raczej dla hardkorowych graczy i miłośników Dark Souls. Żeby zagrać w ten tytuł, musiałoby mnie do reszty...
To jeden z powodów, dlaczego żałuję, że nie posiadam konsoli Nintendo Switch. Podobno druga część Super Mario Makera jest świetna. Oprócz wbudowanego edytora plansz możemy sobie zagrać w klasyczne poziomy z Super Mario Bros. Z tego co mi wiadomo Super Mario Maker 2 ma więcej opcji od części pierwszej. Oglądałem na lajwach jak Jędrek z Zagrajnika TV tworzył plansze w tej grze i dobrze się bawił. Swoją drogą serdecznie pozdrawiam. :) Na pewno Super Mario Makery będą pierwsze w kolejce, gdybym się zdecydował na zakup Nintendo Switch.
Oprócz tej środkowej trylogii (1977-1983) nie jestem fanem "Gwiezdnych Wojen", a tym bardziej tych ostatnich wytworów wysra... wypuszczonych przez Disney'a. Żałuję, że nie byłem nigdy w kinie na żadnych "Gwiezdnych Wojnach", w sumie mógłbym iść teraz w weekend na tą ostatnią część do kina, ale... będę zajęty... czymś innym. Z tego co słyszałem to nawet bardzo dobra gra osadzona w uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Słyszałem, że ta gra to takie Soulsy w wydaniu gwiezdnowojennym, dlatego bałem się to kupić. Inni zaś twierdzą, że to bardziej takie "Uncharted" czy "Tomb Raider" w uniwersum "Gwiezdnych Wojen". I komu tu wierzyć. Być może kiedyś nadrobię.
Jeden z moich najwiękkszych nieobecnych w tym zestawieniu, ale postaram się nadrobić. Obejrzałem chyba cały gameplay u Rojsona i nie dziwię się, że ta gra została zakazana w Rosji.
Wprawdzie jest to gra z poprzedniego roku, gdyż została wydana ona na PS4 i też posiadam jej wydanie pudełkowe, ale czeka nadal na kupce wstydu na ogranie. Jakoś w drugiej połowie 2019 roku gra ta w końcu została wydana na PC-ty, ale jakoś nie miała ona zbyt szczęśliwego startu. Podobno blaszaki dławiły się tą grą, co nie zmienia faktu, że jest to jedna z najlepszych gier zeszłego roku.
Nie moje klimaty. Nie grałem w część pierwszą ani drugą, więc za trójką też nie tęskniłem. Ale podobno to bardzo dobra gierka. Może kiedyś zagram. Wystarczy, że Rojsonowi się podoba, to dobra rekomendacja.
Stworzona przez Obsidian Entertainment, twórców między innymi "Fallout: New Vegas". Wielu ludzi mówi, że ta gra jest takim Falloutem dzielącym się w kosmosie na innej planecie i że to taki duchowy spadkobierca Falloutów. Widziałem parę gameplay'ów na YouTube i gierka wygląda spoko. Na pewno w nią zagram.
Można powiedzieć, że to jest jeden z największych nieobecnych w tym zestawieniu. Przy poprzedniej odsłonie "NFS: Payback" z 2017 roku bardzo dobrze się bawiłem, chociaż tamta odsłona była bardzo hejtowana przez recenzentów. Nie wiem czego ludzie od niej chcieli. O "NFS" z 2015 roku nie wspominam, bo też był dobry. Myślę, że ten nowy NFS też mi przypadnie do gustu, zwłaszcza, że recenzenci są bardziej do niego przychylni niż do poprzedniczki. To, że zagram w nowego NFS-a jest niemal pewne. Pytanie powinno brzmieć nie "czy w niego zagram?", a "kiedy...". Postaram się nadrobić go jak najszybciej.
To chyba wszystko jeśli chodzi o zestawienie najlepszych - a raczej moich ulubionych gier z 2019 roku. Jeśli pominałem jakiś tytuł, to bardzo przepraszam ("Blair Witch" ;) ). Przez Święta robiłem burzę mózgów i rachunek tego roku. Powiem Wam, że następny rok nie zapowiada się tak bogato jak ten. Są tylko 3 gry, na które czekam w 2020 roku,
bo ja zwykle wychodzę z takiego założenia, że ja nie czekam na gry... Chyba, że jakaś gra mnie zaciekawi i wiem, że to będzie przynajmniej dobry tytuł (przykłady: "Horizon Zero Dawn", "Days Gone", "Resident Evil 7 i 2 Remake"). A tak to nie czekam na gry. Chyba, że coś wyskoczy nagle jak "Postal 4: No Regrets". Miałem w przyszłym roku czekać na "Cyberpunk 2077", ale chyba zrezygnuję. Bo coś czuję, że ta gra będzie niewypałem. Zwłaszcza po tych zmianach, które wprowadzono po pierwszych zapowiedziach.
Najprawdopodobniej przesiądę się także na PS5 jak ona wyjdzie. Już zbieram pieniądze na jej zakup. Będę też powoli myślał o kupnie nowego komputera... oczywiście do pracy. ;)
Zdjęcia należą do oryginalnych deweloperów. Niektóre zdjęcia sam edytowałem, dodając loga gier do tapet.
@tipu curate 3
Posted using Partiko Android
Upvoted 👌 (Mana: 0/15 - need recharge?)
Dziękuję. :)
Dobra robota!👍
Jak zwykle świetny tekst :) Chciałem tylko zwrócić uwage na taką ciekawostkę. Postal 4 ma podtytuł No Regerts ;) Nie wiem czy to błąd, czy zamierzone działanie, ale nawet na screenie, który wstawiłeś tak jest napisane :)
Co do pozostałych gier, to dosłownie wczoraj skończyłem Beyond Two Souls i zastanawiam się nad kolejnym przejściem ale w sumie gram w wersje z Epic Game Store, a tam nie ma pucharków, więc jedynie dla zaspokojenia własnej ciekawości.
Dostałem też RDR 2 na gwiazdkę, ale jeszcze nie instalowałem, poleży na kupce wstydu ;)