Beyond : Two Souls (2019) PC - recenzja

in #polish5 years ago

Beyond_ Two Souls™_20190815191430.jpg

Witam wszystkich Steemian w kolejnej "recenzji" gry na moim blogu, a trzeba przyznać, że dawno ich tutaj nie było. Tym razem chciałbym się zająć grą, w którą chciałem zagrać przynajmniej od 2014 roku, a mianowicie jest to "Beyond: Two Souls", znane w Polsce także pod tytułem "Beyond: Dwie Dusze". Dla mnie ta gra była na liście "must have" gier do ogrania, tuż obok takich tytułów jak: "The Walking Dead", "Life is Strange", "Unravel", "Ori and the Blind Forest", "The Last of Us", czy "Never Alone (Kisima Ingitchuna)".

Kiedy na wiosnę 2019 roku gruchnęła wiadomość, że cyfrowy sklep Epic Games Store należący do firmy Epic Games (twórcy gier: "Jazz Jackrabbit", "Unreal Tournament", "Fortnite", czy też silnika Unreal Engine) wypuści na PC gry stworzone przez studio Quantic Dream, to tak się ucieszyłem, iż myślałem, że skoczę tak i sufit rozwalę. Wtedy byłem skłonny wybaczyć Epic Games (Store) ten wybryk z grą "Metro Exodus" i po prostu chciałbym zagrać w porty tych gier na PC, zwłaszcza "Beyond: Two Souls".

W 2016 roku kupiłem sobie tę grę i nawet zacząłem sobie robić z niej lajwa na starym kanale na YouTube. Niestety doszedłem do takiej porąbanej misji rodem z horroru, w której był taki jeden chamski jumpscare i... już do tej gry więcej nie wróciłem... aż do 2019 roku.


Informacje podstawowe

"Beyond Two Souls" jest to gra przygodowa, stworzona przez francuskie studio Quantic Dream, które stworzyło takie gry jak: kryminały "Fahrenheit" z 2005 roku (wydany tylko na PC i konsole Xbox) i "Heavy Rain" w 2010 roku, oraz grę science-fiction "Detroit: Become Human" z 2018 roku. Pozostałe trzy gry ukazały się jako tytuły ekskluzywne na konsole z rodziny Sony PlayStation.

"Beyond : Two Souls" swoją premierę miała 8 października 2013 roku na konsolę Sony Playstation 3 w Stanach Zjednoczonych, a kilka dni później ukazała się na całym świecie. Następnie została ona zremasterowana i ukazała się 24 listopada 2015 roku na konsolę Playstation 4, co mnie bardzo ucieszyło. Dzięki firmie Epic Games - 22 lipca 2019 roku "Beyond : Two Souls" ukazało się na komputery PC.

Bardzo trudno jest sklasyfikować tę grę do jednego gatunku. Ja bym powiedział, że to jest połączenie gry przygodowej napisanej w środowisku 3D, zręcznościówki, oraz interaktywnego filmu podzielonego na rozdziały a nie na epizody, jak było to w przypadku gier od nieistniejącego już Telltale Games ("The Walking Dead", "Batman", "The Wolf Among Us", itd...), czy też "Life is Strange" od Dontnod Entertainment. Gra ta łączy w sobie kilka gatunków, takich jak: zręcznościową przygodówkę, horror, thriller, science-fiction, fantasy, grę akcji, skradankę, film szpiegowski, dramat i romans. "Beyond Two Souls" jest grą raczej single-polyerową (dla jednego gracza), ale umożliwia ona także rozgrywkę dla dwóch usób (tak zwany kanapowy multiplayer), dzięki możliwości przełączania się pomiędzy aktywnymi dwoma głównymi postaciami.

Gra ta jest podzielona na 26 rozdziałów (w tym Prolog i Epilog), które są porozrzucane niechronologicznie na linii czasu. Pierwotna wersja z Sony PlayStation 3 posiadała niechronologiczną linię czasu i tak "skakaliśmy" po rozdziałach, poznając losy głównej bohaterki na różnym etapie jej życia. Dopiero w wersji na Sony Playstation 4, na prośbę fanów, powstała możliwość rozegrania wydarzeń w kolejności chronologicznej. Ponadto gra posiada jedną dodatkową misję w dodatku DLC, gdzie naszą protagonistką przechodzimy tor przeszkód stworzony przez CIA. Czyli w sumie na grę składa się 27 rozdziałów, które są bardzo różnorodne pod względem fabuły, trudności i długości rozgrywki. Jest w grze kilka rozdziałów, które zajmują góra 5 minut rozgrywki, ale jest też parę dłuższych, których przejście może zająć od 60 do 90 minut. Szacuje się, że przejście gry może zająć około 10 godzin. Natomiast takie nieogary jak ja i ludzie, którzy lubią dużo eksplorować, mogą przejść tę grę w około 12 godzin.

Reżyserem i pomysłowawcą gry był jeden z założycieli firmy Quantic Dream - David Cage (właściwie David De Gruttola), a jedną z genez postania tej gry była strata bliskiej osoby i wiara w życie duchowe po śmierci. Firma Quantic Dream specjalizuje się w tym, że nie wypuszcza gier często, ale przeważnie są one bardzo dobrze dopracowane i z dobrą fabułą. David Cage jest perfekcjonistą i chce żeby gry wypuszczane przez Quantic Dream trzymały jakiś tam wysoki poziom. Być może dzięki temu Quantic Dream ma taką wysoką renomę wśród graczy. Studio to specjalizuje się przede wszystkim w fabularyzowanych grach przygodowych napisanych w środowisku 3D, często opartych na wyborach gracza i na krótkich sekwencjach zręcznościowych (tak zwanych quick time eventach). Nawet ich pierwsza gra "Omikron: The Nomad Soul" z 1999 roku była już przygodówką zrobioną w 3D i nieco inspirowaną grami z serii "Resident Evil".


Fabuła gry

Beyond_ Two Souls™_20190814223439.jpg

Nie chcę za bardzo spoilerować, dlatego napiszę, że fabuła gry opiera się na wierzeniach w życie pozagrobowe i połączenie naszego świata z tak zwanym Infrawymiarem (czyli potocznie światem duchów - Zaświatami). Akcja gry rozgrywa się na przestrzeni około 15 lat. Główną bohaterką gry jest młoda, około 20-25 letnia dziewczyna Jodie Holmes, która od najmłodszych lat powiązana jest z nadprzyrodzoną istotą, najprawdopodobniej jakimś duchem, który ma na imię Aiden. Przez niego Jodie ma kłopoty od najmłodszych lat. Akcję gry rozpoczynamy, kiedy główna bohaterka gry może mieć około 8 lat, co się działo wcześniej nie wiemy. Nasza bohaterka już wtedy potrafi się komunikować z jej niewidzialnym przyjacielem, ponadto orotagonistka zaczyna widzieć dziwne czarne istoty rodem z Zaświatów, które zaczynają atakować Jodie, przeważnie w nocy podczas snu. W końcu rodzice Jodie (zwłaszcza ojciec) nie wytrzymują i umieszczają ją w Instytucie Zjawisk Paranormalnych (w skrócie DPA) i ją tam pozostawiają. Tam Jodie pozostaje pod opieką dwóch naukowców: Nathana Dawkinsa oraz Cole'a Freemana, którzy z biegiem czasu stają się opiekunami głównej bohaterki. Obaj naukowcy próbują okiełznać naturę Aidena i poddają dziewczynę szeregu testów i badań. Kiedy nasza protagonistka jest w mniej więcej wieku 18 lat, to nagle po nią zgłasza się CIA. Zjawia się pracownik Agencji i były żołnierz, niejaki Ryan Clayton, który z początku nie żywi uczuć do Jodie, ale z biegiem czasu chyba się w niej zakochuje. Nasza protagonistka odbywa morderczy trening w bazie CIA i staje się żołnierzem oraz agentką amerykańskiego wywiadu... i może tyle. Więcej fabuły nie chcę zdradzać, bo i tak chyba za dużo napisałem. Po prostu trzeba w to zagrać i przeżyć samemu.


Rozgrywka

Bezpośrednio po starcie gry nie wita nas Menu Główne, które będzie dostępne dopiero po rozpoczęciu gry, co mnie trochę martwi. Po uruchomieniu gry wita nas plansza tytułowa, którą będziemy mogli pominąć.

Ekran główny - Wersja PS4
Beyond_ Two Souls™_20190815191430.jpg

Następnie wyskakuje dobrze znany komunikat o niewyłączaniu gry podczas autozapisu, wybór jasności ekranu poprzez wyświetlanie ledwo widocznego obrazka, później możemy sobie wybrać wersję językową gry (są polski dubbing i polskie napisy), a także wybór poziomu gry poprzez podpowiedzi na ekranie. Tak r o zpoczynamy rozgrywkę, gdzie widzimy Jodie odpowiadającą o sobie i rozpoczynamy pierwszy rozdział. Wtedy będziemy mogli wyjść do Menu Głównego, poprzez wyjście z gry i wczytanie stanu rozgrywki.

Menu Główne - Wersja PC
BeyondTwoSouls 2019-08-03 17-27-01-372.jpg

Menu Główne gry przedstawia się tak, że po lewej stronie ekranu mamy połowę twarzy Jodie, która patrzy się gdzieś w górę, w której oczach odbijają się ekrany telewizorów. W głębi widzimy ciemność, oraz jakąś poświatę, która świeci w prawym górnym rogu ekranu. Poniżej tej poświaty są opcje, które możemy sobie wybierać. Dobrym smaczkiem jest to, że przed każdą misją twarz Jodie wygląda inaczej. Kiedy sterujemy 8 letnią wersją naszej bohaterki, patrzy na nas dziecko, kiedy będziemy kierować dorosłą wersją Jodie, stoi przed nami dorosła kobieta. Ponadto w różnym wieku naszej bohaterki przygrywa inna muzyka, która zmienia się ze względu na wiek protagonistki. Na twarzy starszej Jodie widzimy oznaki starzenia się, oraz szramy na twarzy.

"Beyond Two Souls" jest klasyczną przygodówką osadzoną w środowisku 3D i na pewno fani takich gier jak: "The Walking Dead" czy "Life is Strange" szybko się tutaj odnajdą. Rozgrywka tutaj jest praktycznie bardzo podobna. Poruszamy się naszą bohaterką w trójwymiarowych lokacjach, wchodzimy w interakcje z różnymi przedmiotami oraz NPC (postaciami niezależnymi od gracza). Ponadto możemy przełączać naszą postać na naszego duchowego przyjaciela Aidena (na PC przy pomocy przycisku TAB, a na PS4 przy pomocy zielonego trójkąta) i eksplorować dane lokacje. Niekiedy gra będzie oferować nam opcje dialogowe z NPC, które oczywiście są ograniczone czasowo i dlatego też często nie ma czasu do namysłu. W tej grze, podobnie jak w przygodówkach od TellTale Games czy w "Life is Strange", nasze wybory będą miały jakieś konsekwencje w przyszłości, ale nie liczcie że gra będzie miała milion zakończeń. Fabuła tutaj jest praktycznie liniowa i gra praktycznie cały czas ciągnie gracza za rączkę. W grze mogą wystąpić zmiany kosmetyczne, ponieważ niektórzy NPC w następstwie naszych działań mogą umrzeć.

Mimo, że większość lokacji jest zrobiona w 3D i możemy je eksportować do woli, to nie możemy obracać kamerą dookoła naszej bohaterki. Możemy oglądać Jodie zza jej pleców oraz z obu profili. Myślę, że zakres pola widzenia kamery obejmuje troszkę więcej niż kąt półpełny (180°), tak około 200°, może trochę więcej. Niestety nie możemy zobaczyć Jodie od przodu. Czasami się zdarza, że gra oferuje nam widok z dziwnych ujęć kamery, których nie da się zmienić. Fani starszych gier z serii "Resident Evil" z końcówki lat 90 XX wieku będą wiedzieć o co chodzi. Natomiast kiedy zmieniamy postać na Aidena, to on spokojnie może się poruszać w każdym kierunku. Może się on obracać dookoła własnej osi, "nurkować" i latać do góry. Podczas operowania Aidenem gra oferuje nam większą swobodę, ale... Zasięg Aidena nie jest ograniczony i jego zasięg wynosi kilka metrów od Jodie.

Niestety system poruszania się postaci w tej grze jest nieco toporny, zwłaszcza gdy będziecie grać w wersję PC przy pomocy klawiatury i myszki. Czasem można dostać pierdo... to znaczy szewskiej pasji, dlatego najlepiej jest grać w tę grę przy pomocy pada. Przez ograniczenie obrotu kamerą wokół naszej bohaterki, często kierowanie tą postacią jest intuicyjne. Po prostu musimy sterować tą postacią jakbyśmy stali za nią, co bywa wkurzające gdy kamera będzie ustawiona pod dziwntm kątem (fani dwóch pierwszych części gry "GTA", gdzie widok jest z góry, będą wiedzieć o co chodzi). Interakcja z różnymi przedmiotami jest podobna do tej z pierwszego "Life is Strange", gdy musieliśmy wybrać kierunek i przycisnąć przycisk myszy, aby Max łaskawie weszła w interakcję z danym przedmiotem. W tej grze przedmioty, z którymi będziemy wejść w interakcję, są podświetlane takimi dużymi białymi kropkami. Żeby aktywować dany przedmiot, musimy nacisnąć przytrzymać lewy przycisk myszy i nakierować naszego "gryzonia" w kierunku tej kropki. Niestety na komputerze różnie to działa, raz dobrze, a czasem postać nie reaguje na ruch naszym urządzeniem peryferyjnym. Na Sony Playstation było to o wiele łatwiejsze. Tam chyba się wciskało chyba przycisk X i nakierowywało się chyba lewym triggerem (grzybkiem) w danym kierunku.

Ponadto w scenach akcji gra oferuje sporo przeróżnych tak zwanych Quick Time Eventów. Niestety na nie trzeba reagować bardzo szybko, a osoba z tak zwanym "refleksem szachisty" (np. ja) może nie zdążyć i często się będzie denerwować. Rodzajów Quick Time Eventów w tej grze jest troszkę więcej, niż w takim pierwszym "The Walking Dead", gdzie się ograniczało do szybkiego naciskania guzika na klawiaturze Q lub E. Na przykład podczas wspinaczki trzeba być przygotowanym na naciskanie takich przycisków jak: lewy guzik myszy, lewy Shift, Spacja, przyciski numeryczne (1,2,3,4, itd...) i Bóg jeden wie co jeszcze. Ponadto kombinacje te są generowane losowo i przy każdym podejściu mogą się od siebie różnić. W wersji na PS4 też nie było lepiej i trzeba było operować pomiędzy przyciskami L1, L2, R1, R2, X, kółkiem, kwadratem, trójkątek i Bóg jeden wie czym tam jeszcze). Czasami gra wymagała kombinacji obu przycisków naprzemian. Ja jako osoba, która się wychowała na grach na Commodore 64 we wczesnych latach 90, trochę wiem co znaczą gry zręcznościowe, ale w "Beyond Two Souls" twórcy czasami przesadzają. Podczas walki lub ucieczki przeważnie występują Quick Time Eventy, w których musimy robić uniki, lub atakować przeciwników. Za zwyczaj wtedy na ekranie wyskakuje biała strzałka kierunkowa i musimy wykonać ruch w danym kierunku w ten sam sposób jak wchodzimy w interakcję z przedmiotami. Musimy przycisnąć lewy przycisk myszy i skierować "gryzonia" w tym kierunku. Na szczęście na komputerze element ten jest lepiej dopracowany niż interakcja z przedmiotami, a na konsoli to jest bajka. Ten sam typ Quick Time Eventu występuje podczas interakcji z przedmiotami, np podczas gry na gitarze. W grze są dwa momenty w grze kiedy Jodie będzie grać na gitarzr, raz nasza bohaterka będzie musiała odpowiednio nastroić zwykłą hiszpańską gitarę, a za drugim razem zagrać thrash metalową solówkę na gitarze elektrycznej, czy też podczas tańca. Wtedy pojawia się taka strzałka w kółeczku i musimy zrobić dokładnie taki sam ruch jak przy interakcji z przedmiotem czy też podczas walki. Trzeba przytrzymać lewy przycisk myszy i skierować ją w danym kierunku.

Perspektywa Aidena - wersja PS4
Beyond_ Two Souls™_20190815212229.jpg

Sterowanie Aidenem wydaje mi się łatwiejsze, choć na samym początku może wydawać się toporne. Podobnie jak Jodie, nasz duszek także potrafi wchodzić w interakcję z otoczeniem. To także ma formę minigierki, w której musimy odpowiednio ustawić dwie kulki. Na komputerze steruje się nimi klawiszami ruchu i myszką, natomiast na konsoli kierujemy nimi przy pomocy obu (triggerów) grzybków. Lokacje, które możemy eksolorować Aidenem, podzielone są na sektory, a przemieszczanie między nimi polega na wyborze pomarańczowych kropek, które wybieramy odpowiednio lewym przyciskiem myszy (PC) lub przyciskiem X na padzie (PS4). Po wyborze tej pomarańczowej kropki Aiden rusza w dany sektor lokacji. Niestety gra czasami lubi się zbugować i czasami punkty się nie wyświetlają za pierwszym razem.

Ponadto nasz duszek potrafi poruszać przedmiotami, albo nimi rzucać gdy się zdenerwuje. Robi się to tak, że gra pokazuje niebieską kropkę na danym przedmiocie, a my musimy przeciągnąć te dwie kropki na dół przyciskając lewy przycisk myszy i pociągnąć "gryzonia" maksymalnie na dół (sterujemy siłą uderzenia) i je puszczamy. Ten sam model interakcji występuje podczas walki z demonami, które chcą zrobić Jodie krzywdę.

Czasami Aiden bywa złośliwy wobec Jodie, ale kiedy nasza protagonistka jest w kłopotach, to potrafi jej pomóc. Gotów jest zabić przeciwnika poprzez uduszenie. Taki delikwent podświetla się nam na czerwono i możemy go udusić poprzez zbliżanie obu kulek do środkowej kropki. Podobny mechanizm występuje, kiedy Aiden robi kulę z pola siłowego wokół Jodie, dzięki czemu nasza bohaterka może odbijać pociski lub spaść z samolotu i się nie zabić. Ponadto możemy także Aidenem opętać naszych przeciwników i robić z nimi co nam się podoba. Wtedy taki delikwent podświetla się na żółto i żeby Aiden przejął nad nim kontrolę, musimy odsunąć obie kulki maksymalnie w prawo i lewo od środkowego punktu. Jedyne co mnie denerwuje w tej grze to brak możliwości wyboru kogo mamy zabić, a kogo opętać. Gra wie lepiej. Ponadto możemy także przy pomocy Aidena leczyć ludzi, których lubimy. Taki NPC podświetla nam się na zielono, a całe leczenie polega na nakierowaniu obu kulek na chore miejsce i przytrzymanie ich, aby nie uciekły. Ale to nie wszystko. Dzięki naszemu Duszkowi możemy poznawać przeszłe wydarzenia, poprzez wybranie (oczywiście gra nam wybiera) danego przedmiotu lub trupa. Wtedy musimy kierować dwoma kulkami, aby niebieska smuga dotarła od danego przedmiotu do głowy naszej bohaterki, która wtedy wchodzi w trans.

Ponadto dzięki Aidenowi i jego mocom w tej grze nie brakuje nawiązań do różnych utworów w kulturze popularnej. Jodie miewa moce, dzięki którym może stać się medium (w grze są sceny luźno nawiązujące do filmu "Uwierz w ducha" z Patrickiem Swayze, Whoopi Goldberg i Demi Moore), gdzie dusze zmarłych mówią przez nią. Ponadto Jodie może widzieć dusze zmarłych ludzi (luźne nawiązanie do "Szóstego zmysłu"), miewa prorocze sny i widzi niedaleką przyszłość. Nie zabrakło też luźnych nawiązań do gier z serii i filmu "Resident Evil", gdzie Jodie w jednym z epizodów będzie musiała walczyć z grupką zombie, a raczej martwych ciał opętanych przez demony (nienawidzę tego etapu). Ponadto gdy poznajemy Jodie jako dziecko i gdy pierwszy raz ją atakują demony w jej pokoju, trochę to przypomina film "Poltergeist" z 1982 roku albo "Egzorcystę" z 1973 roku. Ponadto jest tam kilka nawiązań do innych filmów.

Po każdym (prawie) z rozdziałów gra podsumowuje nasze wybory. Fani takich gier jak "The Walking Dead" czy "Life is Strange" będą ukontentowani. Na (nie) szczęście każdy z wyborów posiada tylko dwie ścieżki, więc możemy pójść albo tak, albo tak. Ponadto gra zestawia nasze wybory z innymi graczami i pokazuje to w wykresie kołowym, a w środku okręgu jest podana liczba % graczy, którzy wybrali tę samą ścieżkę wyboru. Jakby tego było mało, niektórych wyborów w grze możemy nie odblokować gdy obierzemy inną ścieżkę. Ponadto w grze jest kilka istotnych wyborów, które później będą miały konsekwencje w przyszłości (fani "Life is Strange" będą wiedzieć o co chodzi).


Oprawa audiowizualna

Już wielokrotnie wspominałem, że nie jestem specem od grafiki w grach i znam się na tym jak na mongolskim balecie, ale ta gra wygląda obłędnie pomimo swoich 6 lat. Szczegóły twarzy bohaterów widzianych z bliska, zwłaszcza Jodie, robią ogromne wrażenie. Widzimy na twarzy pory, nawet najmniejsze szramy, czy też takie "rowki" na skórze, na zewnętrznej stronie dłoni. Ponadto niektóre lokacje w grze (np. amerykańska pustynia w stanie Nevada) wygląda obłędnie, to falujące powietrze od gorąca robi wrażenie. Niestety tekstury przedmiotów (np. skał) oddalonych od bohaterki i stojących na horyzoncie trochę gryzie po oczach, gdyż ich tekstury nie są już tak wyraźne, ale gdyby to też zremasterowali... Jak dla mnie, należą się ogromne brawa dla grafików i mimo, że gra ma już prawie 6 lat, to grafika aż tak się nie postarzała.

Beyond_ Two Souls™_20190815191935.jpg

Trzeba przyznać, że postacie w grze zostały stworzone w technologii przechwytywania ruchu, czyli tak zwanego motion capture. W odgrywaniu postaci z gry brali udział prawdziwi aktorzy ubrani w takie specjalne czarne kostiumy i oblepieni czujnikami, dzięki którym ich ruchy zostały przekonwertowane na sygnał cyfrowy i wprowadzone do komputera. Większość scen z gry było odgrywanych przez żywych aktorów, jak w normalnym filmie. Postaci głównej bohaterki - Jodie Holmes - twarzy użyczyła kanadyjska aktorka Ellen Page, znana choćby z filmów "Juno" (o nastolatce w ciąży) z 2007 roku, czy też z "Incepcji" Christophera Nolana z 2010 roku. Postaci naukowca Nathana Dawkinsa twarzy udzielił aktor Willem Dafoe, znany chociażby z filmu "Pluton" Olivera Stone'a z 1986 roku, gdzie zagrał tego jednego "dobrego" sierżanta Eliasa (zapomniałem jego nazwisko, ale od czego jest FilmWeb) skonfliktowanego z tym "złym" sierżantem Barnesem, granym przez Toma Berengera (dawno nie oglądałem "Plutonu"), czy też z roli Normana "Goblina" Osborna z tych starszych "Spider-Manów" z okolic 2002 roku. Ponadto w grze, swoich twarzy postaciom użyczali tacy aktorzy jak : Kadeem Hardison (w roli Cole'a Freemana), Eric Winter (w roli agenta CIA Ryana Claytona), czy Caroline Wolfson (w roli Jodie jako dziecko). W sumie podobno było zaangażowanych około 160 aktorów.

Ellen Page i Willem Dafoe
ellen-page-3-768x432.jpg

Jak wspominała Elllen Page w wywiadach dołączonych do gry jako materiały dodatkowe, praca przy tej grze nie była najłatwiejsza. Aktorka pracowała w czasie 4 tygodni, przez 10-12 godzin dziennie.

Nie wiem czy to wina lokalizacji gry, czy też mojego sprzętu, ale mój trzyletni staruszek laptop MSI z 16 GB RAM i leciwym już GTX 970 już sobie nie radził z tą grą. Czasami gra chodziła płynnie, a czasami bywały ścinki, na przykład w misji na Bliskim Wschodzie, gdzie w jednym z krajów arabskich musieliśmy "zaprowadzić demokrację". Będę musiał powoli myśleć o kupnie nowszego kompa, bo już technologia RTX powoli puka do gier.

Grę należy także pochwalić za ścieżkę muzyczną, której jednym z kompozytorów był Hans Zimmer, znany chociażby ze ścieżek dźwiękowych do takich filmów jak: "Król lew" (1994), "Mroczny rycerz" (2008) i całej nowej serii "Batmana" Christophera Nolana, "Gladiator" (2000), "Helikopter w ogniu" (2001), "Incepcja" (2010), "Interstellar" (2014), serii "Piraci z Karaibów", "Kung-fu Panda" i wielu innych.

Efekty dźwiękowe w tej grze też są bardzo dobre, zwłaszcza dźwięk towarzyszący nam, kiedy sterujemy Aidenem. (Nie) polecam grać w słuchawkach z głośnikami odkręconymi na full volume. Czasami można podskoczyć i "uderzyć głową w sufit". XD

Ponadto gra oferuje polski dubbing, w którym wzięli udział tacy aktorzy jak: Małgorzata Socha (Jodie), Robert Więckiewicz (Nathan), Cezary Nowak (Cole), Marcin Hyncar (Ryan), a ponadto: Anna Apostolakis, Cezary Kwieciński, Jacek Kopczyński, Wojciech Machnicki, Jarosław Domin, Mirosław Zbrojewicz, Mirosława Krajewska, czy Jan Kulczycki. Większość z tych głosów znam z dzieciństwa, bo wychowałem się na bajkach z dubbingiem wielu z tych aktorów, głównie na telewizji Canal+ i bajkach ze stajni Warner Bros (Looney Tunes i Merrie Melodies) w połowie lat 90, a później chociażby na polskim Cartoon Network, czy Fox Kids. Polski dubbing w tej grze nie jest zły, ale jakiś rewelacyjny też nie jest, ale... NSFW zone... do kurwy nędzy... koniec NSFW zone... kto tam odpowiadał za mastering dźwięku? Jak to jest możliwe, że część dialogów jest nagrana głośno i wyraźnie (za co szacunek) i trzeba czasem zmniejszyć volume w telewizorze/słuchawkach, a niektóre są nagrane bardzo cicho, że nic nie słychać. Czasami bywa tak, że w jednej scenie, jedna postać wręcz mówi głośno, a druga prawie że szepcze.

Uwaga! NSFW zone No kurwa mać koniec NSFW zone, czy nikt nie sprawdzał mikrofonów przed nagrywaniem? Nie robił odsłuchów na żywo? Czy może ktoś zrobił takiego pranka przy masteringu dźwięku? Przecież ci ludzie raczej nagrywają w warunkach profesjonalnych, w sterylnie zamkniętym studio, a nie jak ja w warunkach domowych z Samsonem G-Trackiem postawionym na biureczku. Ja też mam ustawiony mikrofon tak, aby nie było za cicho i żeby nie było przesterów, ale czasem ktoś rusza mój mikrofon. Ktoś chyba potem odsłuchuje te pliki podczas masteringu? Tak ciężko było zbalansować poziom głośności dialogów? Czy to było robione na... odwal się?


Wady i zalety

Zalety :

Klimat
Fabuła
Chwyta za serducho
Grafika
Muzyka

Wady:

Toporne sterowanie
Czasami praca kamery
Quick Time Eventy
Polski Dubbing, a raczej mastering
Czasami ścinki
Czasem chamskie jumpscare'y
Drobne bugi


Podsumowanie

Jak już wspominałem we wstępie "Beyond Two Souls" jest grą, w którą chciałem zagrać od dawna, przynajmniej od 2014 roku i wiedziałem, że mi się spodoba. Było tam parę momentów, że uroniłem łezkę, ale chyba to nie ten poziom co "Life is Strange", czy "The Walking Dead". Dlatego nie jestem zawiedziony tą produkcją i jedynie żałuję, że odłożyłem rozgrywkę tej gry na 3 lata po jednej chamskiej misji, utrzymanej w klimatach horroru. Nie polecam grać w tą grę ludziom o słabych nerwach i takich, które nie lubią horrorów, a zwłaszcza chamskich jumpscare'ów.

"Beyond: Two Souls" jest to opowieść o samotności. Główna bohaterka gry od najmłodszych lat ze względu na jej odmienność cierpi na samotność. Jej rówieśnicy się jej boją, ojczym chętnie by się jej pozbył, kiedy trafia do instytutu DPA, to traktowana jest przedmiotowo, niczym mysz laboratoryjna. Kiedy Jodie trafia do CIA to na początku jest traktowana jak narzędzie. Nawet Ray Clayton, który z biegiem czasu się w niej zakochuje, na początku też traktował Jodie jak przedmiot. W końcu Jodie nie wytrzymuje i postanawia uciec. Tragizm tej postaci polega na tym, że pomimo więzi z Aidenem, cierpi na samotność. Jodie jest człowiekiem z krwi i kości i też ma prawo do życia i do decydowania o swoim losie. Niestety nie było jej to dane. Więcej też nie chcę pisać, żeby nie spoilerować.

Niestety produkcja ta była bardzo "jechana" przez recenzentów gamingowych i zbierała bardzo nierówne oceny. Jednym się podobało, innym nie. Recenzenci jeździli po Cage'u, że się pogubił. Przeważnie gra ta dostawała noty oscylujące w okolicach 6-7/10, ale czasami zdarzały się oceny rzędu 3-4/10. Oczywiście gra ta nie jest doskonała i nie jest pozbawiona błędów (o, których napisałem powyżej), ale myślę że ocena oscylująca w okolicach 5/10 jest bardzo krzywdząca. Jak dla mnie gra ta zasługuje na mocną 8, a gdyby nie tych parę niedoróbek, to może i bym dał 10. Na pewno też niejednokrotnie będę do niej wracał. W końcu się zebrałem w sobie i ukończyłem tę grę zarówno na PS4 i na PC.

Moja ocena : 8+/10


Parę screenów

Łzy - to częsty widok na twarzy naszej bohaterki
Beyond_ Two Souls™_20190815205832.jpg

Beyond_ Two Souls™_20190814223354.jpg

Beyond_ Two Souls™_20190815204201.jpg

Nie ruszaj się, sprowadzę pomoc
Beyond_ Two Souls™_20190815213615.jpg

Beyond_ Two Souls™_20190814214554.jpg

Beyond_ Two Souls™_20190814224517.jpg

Wersja na PC - jeden z quick time eventów
BeyondTwoSouls 2019-08-10 16-29-22-49.jpg

BeyondTwoSouls 2019-08-10 16-30-50-459.jpg

Sort:  

Zastanawiałem się nad tą grą w zasadzie od premiery na konsolach, teraz mam pewność, ze chcę w to zagrać :) Dzięki za ten tekst :)

Nie ma sprawy. Nie nalegam, ale w tę grę trzeba zagrać. :)

Hi, @bartheek!

You just got a 1.08% upvote from SteemPlus!
To get higher upvotes, earn more SteemPlus Points (SPP). On your Steemit wallet, check your SPP balance and click on "How to earn SPP?" to find out all the ways to earn.
If you're not using SteemPlus yet, please check our last posts in here to see the many ways in which SteemPlus can improve your Steem experience on Steemit and Busy.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.16
JST 0.028
BTC 76338.99
ETH 2965.83
USDT 1.00
SBD 2.62