Happy Birthday Dr. Brian Harold May!

in #polish6 years ago (edited)

Jako, że zbliżają się urodziny Briana May'a (będzie je obchodził 19 lipca), a ja nie będę mieć pojutrze czasu, chciałem przybliżyć nieco jego sylwetkę. Niewątpliwie jest to mój ulubiony członek zespołu Queen. Kiedy pierwszy raz widziałem teledysk zespołu Queen, a mianowicie ten z pociągiem, do piosenki "Breakthru" to bardziej wpadła mi w ucho gitara May'a, oraz... w oko jego fryzura :) Wokal Mercurego mną nie zachwycił, trochę mi... "skrzeczał", ale czego się spodziewać po 7 letnim dzieciaku, który zobaczył w telewizji czterech kolesi jadących rozpędzonym pociągiem i grającym na nim rockową piosenkę.

Do napisania pracy posiłkowałem się książką "Queen: Królewska historia" Marka Blake'a, encyklopedią, wikipedią, oraz zagranicznymi stronami internetowymi.

Tydzień po urodzinach Briana, 26 lipca, przypadają urodziny Rogera Taylora, więc biorę się do roboty, ponieważ ten post pisałem 8 dni.


brian1.jpg

Źródło: http://www.newsweek.com


Doktor Brian Harold May urodził się 19 lipca 1947 roku w Domu Opieki Gloucester House w Hampton Hill, w południowo zachodniej części Londynu, jako jedyne dziecko Harolda i Judith May'ów. Jest on doktorem astronomii. 6 grudnia 2005 roku został odznaczonym przez królowę Elżbietę II Komandorem Orderu Imperium Brytyjskiego (CBE). Przede wszystkim znany jest jako założyciel i gitarzysta zespołu Smile w 1968 roku, który po odejściu basisty i wokalisty Tima Staffela i zastąpieniu go Freddiem Mercurym w 1970 roku, zmienił nazwę na Queen.

Brian May rozpoczął naukę w szkole podstawowej przy Hanworth Road w wieku 5 lat. Gdy Brian miał 6 lat rozpoczynał grę na swoim pierwszym instrumencie muzycznym, a mianowicie ukulele (rim pim pim XD - przepraszam...), którego miłośnikiem był ojciec Briana. Niedługo później Brian został zapisany na lekcje gry na pianinie, za którymi nie przepadał. Na 7 urodziny Brian otrzymał swoją pierwszą gitarę, a mianowicie gitarę klasyczną. Niestety chłopiec był jeszcze za mały, więc Harold skrócił nieco gryf gitary. Jak wspominał muzyk, jego ojciec Harold May był z wykształcenia inżynierem i pracował jako elektrotechnik i projektant w Ministerstwie Lotnictwa. Miał swój udział przy stworzeniu dla Concorde'a systemu lądowania w gęstej mgle. Według wspomnień muzyka wszystkie sprzęty w domu (typu radio, telewizor) zostały wykonane przez Harolda.

Przygoda Briana z muzyką rockową zaczęła się w 1955 roku, kiedy muzyk miał 8 lat. Wtedy nastąpił boom na rock and roll. Wtedy ojciec Briana przyniósł do domu płytę Lonniego Donegana. Jak gitarzysta wspominał, często w tamtym czasie leżał pod kołdrą na łóżku i po kryjomu słuchał Radia Luxemburg, dzięki temu poznał muzykę takich twórców jak: Little'a Richarda, czy Buddy Holly'ego. Brian miał obsesję na punkcie porządku, wszystkie płyty, które miał, porządkował alfabetycznie (też tak mam).

W tamtym czasie muzyk zaraził się zainteresowaniem do astronomii, kiedy odkrył książkę o astronomii autorstwa Patricka Moore'a. Jak muzyk wspominał, był kujonem i lubił się uczyć, a muzykę traktował jedynie jako hobby. Co zaowocowało w 1958 roku, kiedy mając 11 lat zdał egzaminy i otrzymał stypendium w szkole Hampton Grammar. W tamtym czasie Brian zaprzyjaźnił się z innym gitarzystą Davem Dilloway'em, z którym później założą zespół 1984. Chłopaki nadawali na tych samych falach.


Red Special

W sierpniu 1963 roku, gdy Brian May miał 16 lat, rozpoczął prace nad swoją własną gitarą, ponieważ nie mieli pieniędzy na kupno gitary elektrycznej. Ojciec Briana - Harold był inżynierem i pomógł synowi przy pracach nad gitarą, która później została nazwana Red Special (także była nazywana Fireplace lub Old Lady). Gitara ta towarzyszyła Brianowi przez całą późniejszą karierę muzyczną. Prace nad budową gitary trwały 1,5 roku, a sypialnia ojca Briana zmieniła się w warsztat lutniczy.

Do budowy gitary wykorzystano drewniane elementy obudowy kominka, stąd też gitara zyskała przydomek Fireplace. Całkowity koszt budowy gitary wyniósł około 8 funtów. Ze względu na charakterystyczne brzmienie, gitara ta stała się znakiem rozpoznawczym zespołu Queen. Do budowy korpusu gitary wykorzystano drzewo dębowe i płyty, zaś do budowy gryfu wykorzystano mahoniowe płyty z XVII wiecznego kominka. Jedynymi detalami, które nie zostały stworzone własnoręcznie, to przetworniki i progi, ponieważ przetworniki skonstruowane przez Harolda nie dawały satysfakcjonującego brzmienia.

Do gry "spokojniejszych" części, Brian delikatnie dotykał strun palcami, dzięki czemu gitara miała takie... "delikatne" brzmienie. Wystarczy posłuchać np. solówkę w piosence "Killer Queen" z albumu "Sheer Heart Attack".

Do "mocniejszych" partii Brian używał monety 6 pensowej, zamiast kostki. Dzięki czemu gitara zyskiwała taki... jakby to nazwać... chropowaty dźwięk. Wystarczy posłuchać "szybszych" solówek, np. w piosence "Innuendo" z albumu o tym samym tytule, czy "I want it all" z płyty "The Miracle" (tam to już odjechał).

Także produkcją replik tej gitary zaczęły zajmować się różne firmy i powstało kilka, mniej lub bardziej udanych, modeli. Pierwszą atrapę Red Special wykonała w latach 70 pewna mała japońska firma, a model ten nazywał się "** Greco BHM-900**". Wysłali jeden egzemplarz Brianowi, ale jej brzmienie nie spodobało się gitarzyście i odesłał ją z powrotem.

Drugą i dosyć znaną repliką Red Special był model John Birch Brian May, której Brian używał w latach 1977-1982. Gitara ta "wystąpiła" w teledyskach piosenek "We will rock you" i "Spread your wings". Żywot swój zakończyła w 1982 roku podczas koncertu w East Rutherford, w New Jersey, kiedy niezadowolony Brian z jej brzmienia... zrzucił ją ze sceny, tak że ona się... rozleciała na 3 części. Jak sam muzyk wspominał, był tak zdenerwowany, że był wtedy gotów roztrzaskać wszystkie swoje gitary.


1984

W 1964 roku Brian i Dave Dilloway zaczęli eksperymentować z pierwszymi nagraniami, za pomocą dwóch magnetofonów szpulowych, poprzez nagrywanie wielościeżkowe. Niedługo powstała sklecona naprędce grupa muzyczna, protoplasta zespołu 1984, w której pierwszy skład weszli :

Brian May - gitara
Dave Dilloway - bas
John Sanger - pianino
Bill Richards - wokal i gitara

Grupa w tym składzie długo nie pograła, gdyż Brian usunął Billa Richardsa z zespołu, ze względu na kiepskie brzmienie jego gitary, a o walorach wokalnych już nie wspominam. Richards dostał ultimatum, że albo znajdzie lepszą gitarę, albo koniec. Następca Richardsa Malcolm Childs też długo nie zabawił w zespole. Niedługo jego miejsce zajął **John "Jag" Garnham, który wcześniej grał w innym zespole i dysponował własnymi wzmacniaczami oraz mikrofonami. Ale on też nie zabawił długo w grupie. Wkrótce zespół zasilił późniejszy wokalista Smile - Tim Staffel. Brian i Dave znali go z widzenia ze szkoły. Pewnego sobotniego wypadu do klubu Murray Park Hall usłyszeli Staffela, który siedząc na uboczu przygrywał grającemu zespołowi na harmonijce ustnej i bardzo im to się spodobało. Brian i Dave zaprosili Tima na próbne przesłuchanie, które przeszedł. Zespół był prawie skompletowany, brakowało jedynie perkusisty. Dlatego też zespół wystawił ogłoszenie w sklepie muzycznym Albert's Music Shop i na odzew nie trzeba było długo czekać. Wkrótce do zespołu zgłosił się Richard Thompson.

Tak właśnie narodziła się grupa 1984, która swoją nazwę zawdzięcza słynnej powieści George'a Orwella. W skład grupy weszli:

Dave Dilloway - bas
Brian May - gitara
Tim Staffel - wokal, harmonijka ustna
Richard Thompson - perkusja
John Sanger - pianino
.

Wkrótce gitara Briana Red Special została ukończona. W dniu 28 października 1964 roku zespół 1984 zaliczył swój sceniczny debiut w St Mary's Hall, ale ten występ do udanych nie należał. Jak Brian wspominał, gitara Red Special służyła mu jako... tarcza, za którą mógł się schować. W tym czasie zespół 1984 zrobił małą karierę w środowisku szkolnym. Zdarzało im się robić koncerty w damskim internacie. W tym czasie Brian zaczął się spotykać z dziewczyną i przez swoje roztargnienie (zakochanie) omal nie stracił gitary. Według wspomnień jednego z członków 1984, Brian zostawił swoją gitarę Red Special na moście. Gdy się zorientował i około godzinę później gdy wrócił na ten most... gitara dalej stała.

Jesienią 1965 roku członkowie zespołu 1984 rozpoczęli nowy etap w swoim życiu, ukończyli naukę w Hampton Grammar i większość z nich rozpoczęła studia. Tim Staffel rozpoczął studia w Ealing Technical College and School of Art na Wydziale Grafiki i tam poznał Farookha Bulsarę (późniejszego Freddiego Mercurego). Brian rozpoczął studia na Imperial College of Science and Technology na Wydziale Fizyki i Astronomii. Dave Dilloway rozpoczął studia na wydziale Elektroniki na Uniwersytecie w Southampton. Pozostali dwaj członkowie grupy poszli do pracy. Od tego czasu działalność grupy 1984 była mocno ograniczona. Panowie spotykali się w weekendy i grywali po klubach w zachodniej części Londynu. Jak wspominał jeden z członków zespołu, Dave Dilloway, był to okres "prób korespondencyjnych". Członkowie zespołu mieli problemy ze znalezieniem czasu na pogodzenie hobby z nauką. W końcu Dilloway w 1965 roku, po dwóch semestrach nauki w Southampton przeniósł się na Wydział Elektroniki w Twickerham College of Technology.

Jednym z przełomowych wydarzeń w życiu Briana May'a było obejrzenie koncertu The Yardbirds wraz z Jeffem Beckiem i Ericem Claptonem w klubie Marquee. Brian był zachwycony Ericem Claptonem, a zwłaszcza zespołem Cream, który pod koniec 1966 roku wydał płytę Fresh Cream".

Drugim przełomowym wydarzeniem było obejrzenie koncertu Jimiego Hendrixa na żywo, 29 stycznia 1967 roku w londyńskim Saville Theatre. Jak wspominał Brian, uważał się za niezłego gitarzystę, ale gdy usłyszał Hendrixa na żywo, to uważał, że Hendrix jest poza zasięgiem kogokolwiek.

Brian May czerpał inspiracje od Erica Claptona i Jimiego Hendrixa. Wkrótce zespół 1984 zaczął zmieniać profil muzyki z rock and rollowego grania na bardziej cięższe granie. To też się stało powodem niezgodności zdań pomiędzy Brianem, a Timem względem repertuaru. Na początku 1968 roku Brian opuścił szeregi 1984. Jego miejsce przy gitarze rytmicznej zajął Tim Staffel, który niedługo potem opuścił szeregi zespołu.


Smile/Queen

Po odejściu z 1984 Brian May i Tim Staffel chcieli założyć nowy zespół muzyczny. W skład zespołu wchodził kolega Staffela, Chris Smith, który miał grać na organach. Ale brakowało im bębniarza, szukali kogoś w stylu perkusisty zespołu Cream. Dlatego zamieścili na tablicy w Imperial College ogłoszenie, że zespół poszukuje perkusisty o takim profilu. Na ogłoszenie odpowiedział Roger Taylor, późniejszy perkusista zespołu Queen. Już na pierwszym spotkaniu Roger wywołał ogromne wrażenie na Branie i Timie, posiadając jedynie dwa bongosy, ponieważ cały zestaw perkusyjny pozostał w domu Rogera, w Kornwalii. Tim Staffel był także pod wrażeniem walorów wokalnych Rogera, argumentując że Taylor śpiewa lepiej od niego. Gdy w końcu zestaw perkusyjny Rogera dotarł do Londynu, chłopaki zaczęli regularne próby, a zespół przyjął nazwę Smile, wymyśloną przez Staffela. Tim zaprojektował także logo zespołu, które przypominało nieco logo The Rolling Stones, tylko zamiast wywalonego jęzora, usta ozdabiały białe zęby.

24 października 1968 roku Brian odebrał tytuł licencjacki z rąk samej Królowej Matki podczas uroczystości w Royal Albert Hall. Dwa dni później zespół Smile zaliczył swój debiut jako support Pink Floyd w Imperial College.

W lutym 1969 roku Chris Smith został, delikatnie mówiąc, poproszony o opuszczenie zespołu przez Tima Staffela, ponieważ jego gra na organach nie pasowała do hard rockowego charakteru zespołu. Według wersji Smitha, to on sam odszedł z zespołu, po rozmowie z May'em. Z zespołem blisko związany był przyjaciel Tima Staffela Freddie Bulsara (Mercury), który był fanem Smile i sam chciał wstąpić w szeregi zespołu, ale ta chwila nastąpi w 1970 roku. Na tamtą chwilę związany był z zespołem Ibex.

Zespół powoli zaczynał być zauważalny. Podczas jednego z koncertów, 10 kwietnia 1969 roku zostali zauważeni przez producenta Lou Reiznera z wytwórni Mercury Records, który zaproponował zespołowi nagranie singla na rynek amerykański. Nagrania rozpoczęły się w czerwcu 1969 roku w Trident Studios. Zespół nagrał trzy piosenki: "Earth, Step On Me i Doin' Alright". Niestety zespół był kompletnie nieznany w USA i singiel przepadł bez śladu. Nie zrażając się porażką, Mercury Records zorganizowało kolejną sesję nagraniową, tym razem w De Lane Lea Studios we wrześniu 1969 roku. Tym razem zespół także nagrał 3 utwory: "April Lady, Blag i Polar Bear", które do 1982 roku nie zostały wydane.

Na początku 1970 roku Brian wyjechał na Teneryfę na kilka tygodni, aby przeprowadzać badania naukowe nad światłem zodiakalnym. To był w zasadzie początek końca Smile. W tym czasie Tim Staffel, obawiając się, że Brian porzuci muzykę, postanowił opuścić zespół. Po powrocie Briana do Anglii, do nie porzucania muzyki namówił go Freddie Mercury, który zastąpił Tima Staffela na wokalu i praktycznie były to początki Queen. To właśnie dzięki charyźmie Freddiego i jego gwiazdorskim zapędom, zespół zyskał nową nazwę, nowy image i logo, które Freddie sam zaprojektował. Chociaż co do genezy nazwy zespołu jest kilka wersji.

Przyjmuje się umowną datę, że pierwszy koncert grupa, jako Queen, zagrała 27 czerwca 1970 roku w Truro. Inne źródła podają, że pierwszy koncert Queen odbył się 31 października 1970 roku w Liverpoolu.

W tym czasie zespół borykał się z brakiem gitarzysty basowego. Na początku z zespołem występował kolega Rogera Taylora z Truro - Mike Grose, który nie zagrzał miejsca na długo. Podczas gdy przyszły trzon Queen studiował, Grose miał normalną pracę i frustrowały go "puste dni" na Ferry Road. Mike odszedł po kilku miesiącach. Następnym basistą w Queen był Barry Mitchell, który w sierpniu 1970 roku rozważał całkowicie porzucenie muzyki. Zatrudnienie w Queen było całkiem przypadkowe, dzięki wspólnemu znajomemu, który poznał go z Rogerem Taylorem. Perkusista Queen zdradził, że szukają gitarzysty basowego i Mitchell udał się na przesłuchanie, które się odbywało w Imperium College. Zagrał parę kawałków i z miejsca został przyjęty. Nie zagrzał miejsca na długo, gdyż postanowił odejść z zespołu w styczniu 1971 roku, a ostatni koncert zagrał 9 stycznia 1971 roku. Do zmiany jego decyzji próbowała go jeszcze namówić ówczesna dziewczyna Freddiego - Mary Austin. Kolejnym basistą, który przetoczył się przez Queen, był 18 letni Douglas Bogie, który zagrał z zespołem zaledwie dwa koncerty, po czym został wyrzucony z zespołu, przez jego zachowanie na scenie. O samym muzyku niewiele wiadomo. Nazywano go błędnie Dougiem X, albo po prostu Dougiem.

Pod koniec lutego 1971 roku podczas zabawy w Maria Assumpta College, dzięki wspólnemu znajomemu Roger Taylor i Brian May poznali Johna Deacona, 19 letniego basistę i studenta elektroniki w Chelsea College. Kilka dni później John Deacon zjawił się na przesłuchaniu w Imperial College. Skromny chłopak zagrał 3 utwory Queen i swoją długą improwizację. Jak później Brian wspominał, właśnie kogoś takiego szukali. John Deacon zasilił szeregi Queen 1 marca 1971 roku i skład zespołu się ustabilizował na kolejne 20 lat. Pierwszy występ z zespołem John Deacon zaliczył 2 lipca 1971 roku.

Pierwszych lat działalności Queen nie będę omawiał, może poza rokiem 1974, który dla Briana mógł skończyć się tragicznie.


Pechowy rok 1974

1974 rok nie był szczęśliwy dla Queen, tym bardziej dla Briana, chociaż ukazały się w nim dwa albumy Queen II na początku roku i Sheer Hart Attack 1 listopada 1974.

Na początku roku zespół został zaproszony do Australii na festiwal The Sunbury Pop Festival i potrzebne były obowiązkowe szczepienia przed podróżą. Pech chciał, że igła, którą był szczepiony Brian nie była należycie wysterylizowana i gitarzysta nabawił się zakażenia. Istniało realne zagrożenie amputacji ręki Briana, ale na szczęście obyło się bez tej operacji.

Niedługo potem, w kwietniu 1974 roku zespół zbagatelizował sprawę i wyruszył do USA aby promować drugi album zespołu Queen II. Podczas tournee w USA Brian zachorował na żółtaczkę. Podczas jednego z koncertów w maju 1974 roku Brian zasłabł na scenie, koncert przerwano i trzeba było odwołać około 20 występów. Wtedy Queen był wspólnie w trasie i był supportem zespołu Mott The Hoople (to ci od piosenki "All the Young Dudes", którą napisał, podarował im i zaśpiewał z nimi gościnnie David Bowie w 1972 roku), szkoda że nie na odwrót. W sumie to był (nie) ich jedyny przebój.

Na miejsce Queen wskoczył zespół Kansas, ten od piosenki "Dust in the Wind".

W tym czasie zespół wrócił do Wielkiej Brytanii, a Brian na prawie 2 miesiące trafił do szpitala. Po zakończonych Mistrzostwach Świata w piłce nożnej, w lipcu 1974 roku zespół rozpoczął prace nad trzecim albumem "Sheer Heart Attack" w walijskim studio Rockfield Studios. Członkowie zespołu naprędce przygotowywali materiał na płytę. Freddie Mercury napisał zaledwie kilka piosenek, w końcu sięgnął po starą piosenkę "Stone Cold Crazy", którą jeszcze napisał w czasach, gdy grał w zespole Wreckage. Także basista Queen John Deacon, skromny chłopak, w końcu sam zaczął komponować. Brian podczas pobytu w szpitalu napisał cztery piosenki. Roger dołożył jeszcze jeden utwór.

Zespół rozpoczął nagrywanie materiału. Brian wracał do zdrowia i powoli zaczął brać udział w sesjach nagraniowych. Pech chciał, że w tym czasie Brian ponownie trafił do szpitala, tym razem z powodu wrzodu dwunastnicy i potrzebna była operacja, która na szczęście się udała. Przez pewien czas partie Briana na gitarze rytmicznej, wykonywał John Deacon. Z czasem Brian wracał do zdrowia i próbował pomagać kolegom z zespołu w studio, o ile siły pozwalały. Specjalnie dla Briana zorganizowano tam łóżko, na którym mógł się położyć, na wypadek gdyby się źle poczuł. W tym czasie zespół zmienił studio nagraniowe, bodajże na Trident Studios, ponieważ Freddiemu nie podobała się jakość wokalu zarejestrowana w Rockfield Studios i trzeba było dogrywać duble. W końcu, po wielu bólach udało się wydać na początku listopada 1974 roku album Sheer Heart Attack.

Album został niezwykle ciepło przyjęty, a singiel promujący album "Killer Queen" stał się wielkim przebojem. Niestety członkowie zespołu niewiele zarobili, ponieważ większość pieniędzy zgarniała wytwórnia, a chłopaki dostawali "ochłapy". Zakończyło się tak, że zespół zerwał kontrakt z wytwórnią i istniała realna groźba zakończenia działalności. Zespół postawił wszystko na jedną kartę, albo następny album... "A night at the Opera" będzie sukcesem, albo koniec. Poszli va banque, zainwestowali swoje pieniądze w produkcję tej płyty i... to się zwróciło z nawiązką. Ale to jest temat na osobny artykuł.


Kariera solowa

Nie będę się skupiał na działalności Briana w zespole, lecz na jego karierze solowej.

Po zakończeniu trasy promującej chłodno przyjęty album "Hot Space" w 1982 roku, muzycy Queen postanowili zrobić sobie przerwę i od siebie odpocząć. Już wtedy pojawiały się pierwsze zgrzyty, które przybierały na sile podczas nagrywania kolejnego albumu "The Works, wydanego w 1984 roku, oraz trasy koncertowej go promującej. Muzycy Queen potrafili się kłócić o byle co, a sam Freddie Mercury potrafił nagle "wybuchnąć" z byle powodu. Istniało realne zagrożenie rozpadu zespołu, gdyby nie... koncert charytatywny Live Aid z 13 lipca 1985 roku.

Ale wracamy do 1983 roku. W tym czasie Brian May udał się do Los Angeles, by nagrać solowy album, a raczej EP-kę w Record Plant Studios. Projekt ten muzyk nazwał Brian May + Friends. Nagranie tego EP zajęło muzykowi... 2 dni. Cały materiał został nagrany 21 i 22 kwietnia 1983 roku. W sesjach nagraniowych uczestniczył między innymi gitarzysta Eddie Van Halen, czy też... Roger Taylor, który nagrał chórki w utworze tytułowym. Minialbum ten został nazwany "Star Fleet Project" i został wydany w październiku 1983 roku.

7 grudnia 1988 roku północną Armenię, w okolicach miasta Spitak, nawiedziło silne trzęsienie ziemi, w którym zginąć mogło od 25 do 50 tysięcy ludzi. W lipcu 1989 roku Brian i kilku jego kolegów zorganizowało akcję Rock Aid Armenia, nawiązująca do słynnego Band Aid. Nagrania rozpoczęły się 8 lipca 1989 roku w Metropolis Studios w Londynie. W projekcie wzięli udział także Tony Iommi (Black Sabbath), Bryan Adams, David Gilmour (Pink Floyd), Roger Taylor, Ian Gillan i Ritchie Blackmore (Deep Purple), Keith Emerson (Emerson, Lake & Palmer czy Asia), Bruce Dickinson (Iron Maiden) i wielu innych. Muzycy nagrali, między innymi, na nowo słynny przebój "Smoke on the Water" z repertuaru zespołu Deep Purple z 1972 roku. Brian miał wtedy zaciśnięte ramię i dołączył na drugą sesję nagraniową, która miała miejsce 5 sierpnia 1989 roku. Brian nagrywał wtedy między innymi z Davidem Gilmourem z zespołu Pink Floyd". W sumie odbyło się 5 sesji nagraniowych do końca września 1989 roku.

Drugi solowy, lecz pierwszy pełnoprawny album Briana May'a "Back to the Light" ukazał się po śmierci Freddiego Mercurego, 28 września 1992 roku w Europie, a w USA dopiero na początku lutego 1993 roku w USA. Album ten był nagrywany przez Briana w okresie od 1988 do 1992 roku w Allerton Hill Studios, natomiast miksy powstawały w Metropolis Studios.

Na albumie tym znalazły się takie piosenki jak: "Driven by You", którą May nagrał w 1991 roku na potrzeby reklamy marki samochodowej Ford. Piosenka ta także ukazała się na skladance "Greatest Hits 3" z 1999 roku. Na płycie tej znalazła się ballada "Too much love will kill You", którą także zaśpiewał Freddie Mercury najprawdopodobniej podczas sesji nagraniowej do albumu Queen "The Miracle" w 1988 roku i która znalazła się na albumie "Made in Heaven" z 1995 roku, na którym znalazły się niewykorzystane odrzuty z sesji nagraniowych do poprzednich albumów Queen.

Kolejnym albumem w karierze May'a jest album koncertowy "Live at Brixton Academy" sygnowany pod nazwą The Brian May Band. Album ten był nagrywany 15 czerwca 1993 roku w Brixton Accademy, w Londynie. Wydany został 7 lutego 1994 roku.

Drugim studyjnym albumem Briana May'a jest wydawnictwo "Another World", wydane 1 czerwca 1998 roku. Album był nagrywany od 1996 do 1998 roku. 5 kwietnia 1998 roku w wypadku samochodowym zginął perkusista grupy Cozzy Powell, o którym także wspominałem w recenzji płyty Whitesnake - "Whitesnake" (aka 1987), który nie zdążył nagrać partii perkusji na wszystkich utworach.


Social media :

Oficjalna strona - https://brianmay.com
Instagram - https://www.instagram.com/brianmaycom_real/
Facebook - https://m.facebook.com/brianmaycom
Twitter - https://mobile.twitter.com/DrBrianMay


Źródło :

  1. Mark Blake - "Queen: Królewska historia"

Pomoc:

  1. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Brian_May

  2. https://queenpoland.wordpress.com/2016/01/27/wywiad-z-simonem-bradleyem-wspolautorem-ksiazki-brian-mays-red-special/

  3. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Red_Special

  4. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Smile_(band)

  5. https://queenpoland.wordpress.com/smile-1968-1970/

  6. https://www.google.pl/amp/s/www.guitarworld.com/.amp/news/ritchie-blackmore-david-gilmour-brian-may-and-others-play-smoke-water-1989-video

Sort:  

Na początek upvote, resteem i follow. Kocham Queen, przeczytałam i tę książkę i kilka innych, świetny post, dobra robota. 26 lipca powiadasz? Te urodziny Rogera? Nie ma opcji bym zapomniała :P

Dziękuję bardzo :) Cieszę się, że podoba się Pani mój wpis :)

Oberwiesz za tą "panią", obiecuję :)

37660264_2114191881987100_1879126407649427456_n.jpg
@anka - pozdrowienia od fana Freddiego i Królowej, a dla @bartheek ukłony i szacun za świetny artykuł.

Petera Hince, Królewską historię i Jim Hatton - to przeczytałam. A Lesley i jeszcze jedną mam w pdf. Tych dwóch nie czytałam "życie prawdziwe" i "gwiazda, która stała się legendą", nie trafiłam na nie. Odpozdrawiam!

No jest napracowanko, tipuvote! 2

Dziękuję bardzo :)

This post received 2.92 SBD upvote from @tipU funded by @cardboard | @bartheek now has a chance to win free @steembasicincome share :) | Voting service guide | For investors | Claiming Byteball Airdrop Guide.

Świetny artykuł, Smoke on the Water jak to słyszę, szczególnie wejście, to aż mnie nosi. Napracowałeś się, dobra robota, popatrz na spokojnie, zauważyłem dwie małe poprawki, jedna to przy Smoke on the Water**, z przodu nie dałeś gwiazdek i **Ealing Technical College and School of Art, na końcu nie ma gwiazdek.
Ps. Mogłem w ciemno oddać swój głos, ale bym na kuratorce zarobił :)
A... i tym razem nawet nie pytałem o zgodę.

Dziękuję za docenienie pracy. Dziękuję także za poprawkę, nie zauważyłem tego.
Będę musiał usunąć niektóre pogrubienia przy "Smoke on the Water", bo coś tam się odkasztaniło.

Nie ma sprawy, przy tak obszernym tekście, można nie zauważyć. Nie to że chciałem coś ci tam wytknąć, ale teraz masz pewność że przeczytałem cały.
Zaraz zobaczę co ci tam wyszło.

Nie no, spoko. Tym bardziej, że to pisałem na telefonie, a ten czasem podstawia jakieś inne słówka, co jest irytujące.

Możesz też skrytykować, ja się nie obrażę :)

Dobrze jest, jeszcze raz, świetny artykuł.

Kawał dobrej roboty!

Dziękuję bardzo :)

Coin Marketplace

STEEM 0.26
TRX 0.11
JST 0.032
BTC 63585.64
ETH 3035.86
USDT 1.00
SBD 3.84