Od opublikowania pierwszej części minęło już trochę czasu, mniemam więc, że wszyscy zdążyli już po niej wytrzeźwieć.

Ta odsłona poświęcona będzie przestrogom przed przed zgubnymi skutkami nadużywania alkoholu oraz radom, jak je ograniczyć. Dziś ponownie zacznę od nawiązania do przeboju 12 groszy Kazika, a dokładnie do słów:

Na weselach często vomit, ja wam powiem moi mili:
Dobra metoda - wypić rosół przed wszystkimi

Były one inspiracją dla pierwszego z prezentowanych w tym wpisie dzieł:

Rada jest treściwa niczym dobry, gęsty rosół, nie będę jej więc rozcieńczał dalszym laniem wody. Przejdę do następnej fraszki, która równie zwięźle opisuje fenomen upajania się alkoholem, z jego wyrazistymi zaletami i wadami:

Nieprzypadkowe jest tu nawiązanie do horrorów (zmora, koszmar...). Filmy grozy są często prostymi i dość bezpośrednimi moralitetami, w których karany jest lekkomyślny hedonizm. Kac jest zatem odpowiednikiem typowej zmory z horroru, która zajmuje się wystawianiem rachunków za zbytnie pofolgowanie przyziemnym zachciankom. A skoro zachcianki są przyziemne, windykator zazwyczaj jest nieziemski, nie z tego świata. Spirytus, którego nazwa pochodzi od łacińskiego określenia ducha (spiritus) jest zatem wcieleniem zarówno zachcianki, jak i towarzyszącego jej kosztu, co Czytelnik rozsmakowany w Czystej Poezji powinien z łatwością odnaleźć pomiędzy dwoma powyższymi wersami.

Podmiot liryczny

Oprócz bezosobowych, uniwersalnych rad i przestróg, Fraszki znad flaszki zawierają również osobiste doświadczenia podmiotu lirycznego, z których każdy chętny może czerpać cenne nauki, niczym spragniony podróżny z życiodajnego źródła bezalkoholowej wody.

Czasem z ust podmiotu lirycznego płynie głęboka mądrość człowieka, który niejedną nauczkę przełknął bez zapojki. Innym razem przestrogę stanowi sam stan, w jakim musiała zostać napisana fraszka.

Tu ewidentnie podmiot liryczny chciał Czytelnikom przekazać coś głębokiego, jednak parę głębszych sprawiło, że coś to on jedynie wybełkotał. Jak wiadomo, lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych, więc edukacyjny walor tej fraszki jest nie do przecenienia.

Bywa również tak, że stan upojenia nie przeszkadza podmiotowi lirycznemu w skleceniu składnej, szczerej i - co najważniejsze - rymowanej wypowiedzi:

W chwilach względnej trzeźwości podmiot liryczny potrafi spojrzeć na swoje życie obiektywnym okiem. Widzi swoje błędy, wykazuje świadomość tego, że jest przedstawicielem tak zwanego marginesu, a do swojego wyznania potrafi nawet rezolutnie dodać słowo "prawie" - prawdopodobnie po to, by zachować marginesu błędu:

Być może od raczenia się alkoholem wolałby doświadczyć miłości ze strony przedstawicielki płci przeciwnej, jednak z tajemniczych powodów te od niego stronią:

Nie wyciągajmy pochopnych wniosków i nie mówmy, że podmiot liryczny po prostu woli się upić niż doświadczyć płomiennego romansu. Minęły już bowiem czasy, kiedy nasz bohater miał wybór. Nieopatrznie wypłynął bowiem na morze, na którym jego łodzią targają prądy potężniejsze od niego:

Strzemienne rymy

Cenne nauki zawarte we Fraszkach znad flaszki skierowane są zarówno do tych, którzy chcą rozsmakować się w abstynencji, jak i do tych, którzy chcą pić uważniej i z większym umiarem. I jedni, i drudzy mogą otrzymać rzetelne informacje z pierwszej ręki od podmiotu lirycznego powołanego do życia specjalnie po to, by inni mogli uczyć się na jego błędach:

Amplituda Poziomu twórczości oscyluje od bełkotliwych rymowanek po epickie trzynastozgłoskowce, które soczystością rymu zawstydziłyby samego Mickiewicza:

Koniec końców, ustami poety przemówi do nas statystyczny Polak, który lubi sobie wypić, ale wie również, że są w życiu ważniejsze sprawy. Dla każdego coś miłego!

Dziękuję za uwagę i polecam mój facebookowy fanpage Poniżej Pewnego Poziomu, na którym publikuję różne fraszki, nie tylko znad flaszki. Jeśli spodobał Wam się ten post, czegoś Was nauczył lub poruszył Was w jakiś, niekoniecznie pozytywny sposób, zapraszam do komentowania, głosowania i udostępniania. Kliknijcie również follow, ponieważ na pewno nie była to ostatnia część tej serii.

Moje inne wpisy, które mogą Cię zainteresować:

• Fraszki znad flaszki - co autor miał na myśli cz. 1
• 1000+ obserwujących - dziękuję! 🙂
• Halloween - a humorous poem [ENG] 🎃 Fraszka na Halloween [PL]