Greckie ciasto pomarańczowe - portokalopita.
View this post on Hive: Greckie ciasto pomarańczowe - portokalopita.
6 years ago in #pl-kuchnia by grecki-bazar-ewy (63)
$12.92
- Past Payouts $12.92, 0.00 TRX
- - Author $10.24, 0.00 TRX
- - Curators $2.67, 0.00 TRX
Smacznego 👌
Smacznego! Pozdrawiam z wyspy Korfu :)
Ale smaka narobiłaś wszystkim na wieczór :)
Cieszę się :)
Zgadzam sie z Toba!
Pora spać a tu ślinotok😋
wow ...az slinka leci ..... :) no to ciasto napewno wyprobuje ....
Wypróbuj koniecznie, jest przepyszne :)
Oj wygląda pysznie
I takie jest, wierz mi :)
Super, na pewno wypróbuję 😀 mam pytanie odnośnie ciasta, bo napisałaś, że do baklavy i tym podobnych Ciast używa się ciasta francuskiego, ale z tego co wiem to w tamtych rejonach używają ciasta filo.
Tak, filo to ciasto francuskie (dużo czasu mi zajęło żeby do tego dojść). Sfoliata to z kolei ciasto półfrancuskie. Filo mówi się też potocznie jak gospodyni robi sama w domu ciasto na placek czy zapiekankę.
Baklavę i ciasto pomarańczowe robi się na 100% z ciasta francuskiego (jest na moim zdjęciu w poście), w dzisiejszych czasach nikt już nie robi go sam w domu i używa się mrożonego ale kiedyż Greczynki robiły same i słowo filo utrzymuje się w mowie potocznej.
Dziękuję za trafny komentarz :)
Ślinka cieknie od samego czytania przepisu i patrzenia na zdjęcia! Uwielbiam wszelkiego rodzaju baklavy i te słodkie syropy, migdały, pistacje.. z dodatkiem pomarańczy musi być niezwykle aromatyczne :)
Super przepis!
Dziękuję :) Też uwielbiam ;)
Wygląda przepysznie. Nie wpadłabym na myk z ciastem francuskim :)
Ciasto francuskie jest wykorzystywane w Grecji na różne sposoby, napiszę i inne przepisy. A o obiecanej baklavie oczywiście pamiętam :)
Jesteś niesamowita, dziękuję :)
Sama wiesz jak dni uciekają, piszemy też do konkursów, ciągle coś się dzieje tutaj i w życiu ;)
Nie dokończyłam jeszcze mojej serii o oliwkach (a zaczęłam ją w listopadzie, wczoraj sprawdziłam) - czas strasznie ucieka.
Do baklavy musiałam zrobić zdjęcia a nie robi się jej na co dzień, jednak zimą jak najbardziej i dość często więc już zdjęcia mam, do dwóch wersji tego ciasta nawet :)
Rozumiem Cię bardzo dobrze. Ja też mam masę zaległości poodkładanych na potem. Przykładowo czarno białe zdjęcia :). Okazało się, że mój aparat nie robi takich i teraz kombinuje co zrobić. Chyba w końcu od kogoś pożyczę.
Kiedyś zrobiłam placek z filo wypełniony masa z gotowanego ryżown. Do tego chyba były też dodane rodzynki. Pamiętam smak, ale Nie wiem gdzie przepis.
Czy kojarzysz taka kombinacje?
Niestety nie, z masą ryżową nie znam :(
Domyślam się jednak, że technika wykonania jest jak każdy placek z ciasta francuskiego. Może w sieci znajdziesz przepis na słodką masę ryżową? Jak zrobisz to pochwal się koniecznie :)
Jasne! Będę szukać.
Okazuje się, że sporo mam do zrobienia i przedstawienia. Zaraz będę listę tworzyć by nie zapomnieć;)
Świetnie :) Dobre i dobrze napisane przepisy ze zdjęciami są bardzo mile widziane ;)
Będę pracować!
Mam jeszcze pytanie odnośnie Twego ciasta - robiłaś kiedyś z mniejsza ilościa cukru czy zawsze jesteś wierna przepisowi?
Nie robiłam... ciasto musi być dobrze nasączone syropem wedle tradycji ;) Taki jest urok tego typu ciast. Masz jakiś pomysł na zdrowszą wersję?
Ten zapach pomarańczy wręcz ze zdjęcia wychodzi. :)
Jestem bardzo ciekawa smaku i na pewno kiedyś wypróbuję. Tymczasem pokazałam zdjęcie mężowi z komentarzem: "Zobacz jakie piękne greckie ciasto! Upiec takie?" A mój mąż na to, że bez czekolady i bez orzechów i w sumie nie jest ciekaw. Grrr...
I tu moje pytanie. Czy i Twój mąż lubi tylko to co zna, czy daje się czasem przekonać do spróbowania czegoś polskiego?
Myślę że spokojnie można dodać orzechy do tego greckiego ciasta ;) Smakuje cudownie, słodko i pomarańczowo, na pewno próbowaliście baklavę będąc w Grecji więc i to będzie smakowało :)
Mój mąż ma ulubione polskie dania: żurek, żurek i żurek! Poza tym lubi śledzie, makrelę wędzoną, ogórki kiszone, zupę grzybowa z makaronem, zupę krupnik, kaszę gryczaną. Wszelkie mięsa i sosy zjada chętnie no i przekonałam go do kilku zup, majonezu i herbaty.
W domu stosujemy kuchnię mieszaną ;)
Ale super! Żurek na Korfu.
U mnie w domu to tak fifty - fifty z nowościami kulinarnymi. Dzieci mamy kochane wszystkojady, lubiące warzywa i zupy, próbujące chętnie nowych potraw, ale mój mąż to jednak straszny konserwatysta żywieniowy. Ewidentnie w mamusię się dzieci wdały :)
Ja jestem taki cudak w jedzeniu od dziecka, do wielu potraw greckich jeszcze się nie przekonałam ;)
A żurek dla męża musi być taki świąteczny ze wszystkimi wkładkami, jak się zapewne domyślasz sama kiszę. W sumie nie wiem z jakiej mąki kiszę ale wychodzi i to jest najważniejsze ;)
Przypomniałam sobie że mąż bardzo lubi też piernik i sernik (makowca nie).
Z dziećmi to różnie bywa, moje wnuki u mnie wylizują talerze a w domu wybrzydzają, dobrze że Twoje dzieci wszystko jedzą :)
U babci to u babci. Moi też uwielbiają babcine obiadki - zupy gęste i naleśniki grube. :)
Koniecznie poproszę kiedyś o wpis na temat tych "nieprzekonanych" potraw greckich. :)
Dobrze :)
Wracając do ciasta, zrób, na pewno zniknie ;) Możesz dodać orzechy do masy.
upvoted&followed, smaczne, pozdrawiam :)
Dziękuję i pozdrawiam z deszczowego Korfu :)
Wygląda bardzo apetycznie! Kusisz :)
Dzięki, staram się ;)