You are viewing a single comment's thread from:

RE: Dni adaptacyjne w niemieckim przedszkolu: Przygotowania

in #partiko5 years ago

Serio? Szarpia, krzyczą a nawet biją?! O matko! Jak dobrze, że ją się z tym nie spotkałam. Wychodząc z przedszkola córek gdy widzę, że inne inne maluchy płaczą jakas cześć mnie rwie się do nich by jakoś je pocieszyć. Na szczęście wszystkie te malce, które spotkałam do tej pory miały przy sobie bardzo przejętych, cierpliwych i kochających rodziców. I w ogóle mało dzieci u nas płaczę (w zasadzie głównie słychać moje) ale chyba to dobry znak i dobrze świadczy to o podejściu nauczycielek.

Sort:  

No niestety, wrzeszczą czasem na te miśki małe, jakby to mogło załatwić sprawę! Jasne, że większość wykazuje się cierpliwością i zrozumieniem, lecz mnie w pamięć zapadają te skrajne przypadki. Mieszkam na 9 piętrze, a i tak słyszę jak jeden z drugim "dorosły" drze paszczę na zanoszącego się od płaczu malucha. Szlag mnie trafia.
Wczoraj taki przypadek obudził mnie równo o 8 rano. Gdyby nie to, spóźniłabym się do pracy jeszcze bardziej.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.13
JST 0.028
BTC 57517.26
ETH 3075.25
USDT 1.00
SBD 2.34