Sort:  

Bardzo ciekawe historyczno-filozoficzne refleksje. Sam pamiętam rozgrzebywany przez koparki, stary cmentarz na krakowskim Podgórzu ( w tym miejscu przebiega teraz ulica Powstańców Śląskich / skrzyżowanie z ulicą Wielicką). Zawsze jak przejeżdżam tą drogą myślę sobie o ludziach, których groby były w tym miejscu.

Nic nie może przecież wiecznie trwać - śpiewała Anna Jantar i nie miała na myśli cmentarzy... , ale te słowa były moim pierwszym skojarzeniem.

Podsunąłeś mi jeszcze jedną myśl i trop historyczny do pociągnięcia a propos pamięci o ludziach. W XVIII wieku przez miasto dwukrotnie przeszła epidemia dżumy. I tu pytanie - gdzie pochowano wówczas zmarłych?

Bardzo ciekawy wpis. Dziwnie to zabrzmi, ale uwielbiam cmentarze. Lubię porównywać cmentarze w różnych krajach i cmentarze różnych religii. To jak traktuje się swoich przodków i pamięć o nich sporo mówi o narodzie czy wyznawcach jakiejś religii.

Czesi husyccy? Po tym co czytałem w trylogii husyckiej Sapkowskiego, mocno mnie zaskoczyło, że to wyznanie jakoś się ostało. Ale wikipedia twierdzi, że TAK :-).

Cmentarz przypomina, że jedynym pewnikiem w życiu jest śmierć - i to żyjącym uświadamia, gdzie jest prawdziwa równość pomiędzy ludźmi.
A Oleśnica to moje miasto powiatowe - leży 24 km od Twardogóry.

Cmentarz przypomina, że jedynym pewnikiem w życiu jest śmierć - i to żyjącym uświadamia, gdzie jest prawdziwa równość pomiędzy ludźmi.

Pewnie tak. Dla mnie po prostu jest spokojnym miejscem, najczęściej wolnym od zgiełku i pośpiechu. I tak jak wspomniałem, sporo mówi o żywych.

Tak, cmentarze same w sobie są świadectwem przemijania ludzkiej formy czyli naszego ciała. Rodzimy się i umieramy. I moim zdaniem najbardziej jest to widoczne właśnie na cmentarzach. Tam bardzo dosadnie widać ten koniec. Ale jak napisałeś cmentarze też przemijają co jeszcze bardziej podkreśla niezmienną regułę przemijania wszelkich form. Żadna materia nie oprze się tej odwiecznej zasadzie.
Bardzo dobry post. Refleksyjny. Dzięki

Jeszcze jedna uwaga. Masz tylko 4 kategorie, możesz dodać jeszcze jedną. Dodaj sobie tag #pl-artykuly i przeczytaj dlaczego.

Dziękuję! Czytałam ten post, ale przy publikowaniu wyleciało mi z pamięci.

Różnica jest taka, że w dobie cyfryzacji nasza śmierć zostanie gdzieś tam zapisana w danych, a większości starych informacji już niestety nie odzyskamy...

Oby tak. Byle nie pojawiły się trudności techniczne - np. nieaktualizowane formaty danych. Dżuma w moim miasteczku to 1712 rok. Ciekawe, czy w 2317 będzie łatwo wydobyć dzisiejsze dane?

Świetny, rozbudowany tekst! Kawał dobrej roboty. Po prostu brawo!

Dzięki! :)

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.13
JST 0.030
BTC 62871.68
ETH 3441.39
USDT 1.00
SBD 2.51