Tematy Tygodnia #8 - Mój Steemit: co mnie tu trzyma, jestem tu dla kasy?
Z pozoru bardzo łatwe pytanie: Pieniądze . Lecz czy na pewno.
Na samym początku, może i tak było, lecz bardzo szybko zmieniło się to w chęć poznania tej platformy, jak to działa i co jeszcze wymyślą. Pomijając kwestię kasy, która jest ważna, ale nie w budowaniu swoich relacji między innymi użytkownikami. Pisząc kolejny post, mam zawsze w głowie:
Post który właśnie piszę, jest na tyle dobry że ktoś będzie chciał go przeczytać.
Czy dostanę jakieś pozytywne komentarze, które motywują jeszcze bardziej. Zawsze czekam z niecierpliwością, co zastane pod swoim postem. Nawet jak jest to jakaś krytyka, to wiem że ktoś zwraca mi uwagę żebym poprawił to lub tamto, co może w przyszłości tylko mi pomóc.
Z pewnością jest to chęć poznania nowych ludzi, którzy mają podobne zainteresowania i wspólne tematy do rozmów. A i takich którzy mają zupełnie inne. Można się dowiedzieć bardzo dużo ciekawych rzeczy, czy przemyśleń. A na tej platformie, nie brakuje ciekawych wpisów. Począwszy od religii, a kończąc na science fiction, co może nas czekać w przyszłości.
Co mnie tu trzyma, może nowa technologia jaką jest Blockchain, chęć brania udziału w budowaniu tej platformy, można powiedzieć że prawie od samego początku. Tworzymy wspólnie historię, jesteśmy świadkami nowej rewolucji technologicznej. Czy ktoś z was jeszcze 20 lat temu pomyślałby że coś takiego powstanie? Jak na to wszystko patrzę, mam w głowie filmy s-f które jako dzieciak widziałem w telewizji. A to się dzieje tu i teraz. Czytając posty np. @assayer lub posty innych użytkowników którzy mają jakieś swoje przemyślenia, co do przyszłości gatunku ludzkiego. Czytając to teraz zastanawiam się czy np. za następne 20 lat, większość się nie sprawdzi, i będę mógł powiedzieć że byłem świadkiem takich przemyśleń i wniosków.
Relacje z innymi
Bardzo ważne dla mnie są relacje z innymi użytkownikami, nie widzę na tej platformie jakiejś zawiści, czy chamstwa. Wręcz przeciwnie, wszyscy starają się być w porządku, pomagają sobie wzajemnie. Czy to jest spowodowane tym że, na tej platformie wchodzi w grę kasa?
Że większość jest bardzo miła tylko z tego powodu. Nie sądzę żeby tak było.
Raczej każdy chce budować naszą społeczność, z myślą o rozwoju platformy.
Co może być za rok lub dwa. Tego chyba tak do końca nikt nie może przewidzieć.
Jak pisałem wcześniej, jesteśmy na samym początku tej drogi. I ja, jak i większość użytkowników chce być częścią tego projektu jakim jest Steemit.
Co trzeba by było zmienić
Może nie zmienić, tylko żeby Steemit został tak rozbudowany żeby dzięki tej platformie można było płacić np. w sklepie. Ale nie tak jak do tej pory. Nie cierpię chodzić po sklepach, a jeszcze bardziej stać w kilometrowych kolejkach do kasy. Marzy mi się, wchodzę do sklepu, w telefonie mam połączony portfel Steem z całą siecią. Wybieram artykuły jakie chcę kupić, a przechodząc przez bramkę, automatycznie pobiera mi należność z mojego portfela w telefonie. Żadnych kas, żadnych kolejek do nich. Wchodzę wybieram i wychodzę. Wiem to trochę naciągane, ale pomarzyć można, może kiedyś tak będzie.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników i życzę samych sukcesów.
Ja na początku miałem nastawienie na kasę. Ale po napisaniu pierwszego postu, może nie tyle co odkryłem nową zajawkę, a po prostu polubiłem pisać coś czym mogę kogoś zainteresować i się podzielić. A fajne jest to, że zamiast "hejtu i krytyki" mamy "kulturę i dyskusję".
Im dłużej siedzę na Steemit tym więcej rzeczy czytam, komentuję i rozmawiam a po tym od razu humor lepszy :)
Tak więc Steemit dla mnie jest głównie teraz jako forma rozrywki i kontaktu z ludźmi ;) A kasa to tylko dodatek :P
Pozdro. Wszystkiego dobrego! :D
Lepiej tego nie mogłeś ująć. Tobie także życzę sukcesów.
Dziękuję i zapraszam jednocześnie pod ten LINK, aby przeczytać co ja napisałem w #tematygodnia w tym samym temacie :)
Wydaje mi się, że większość osób przychodzi tu z nastawieniem na zarobek, i tak właśnie było ze mną. Pomimo tego, że jestem tu dopiero od kilku dni, widzę jak Streemit wygląda w rzeczywistości. Tak jak to opisałeś, ludzie po pewnym czasie zaczynają dostrzegać większe wartości które dzięki temu serwisowi można czerpać.
Czekam na dalsze posty :)
Powodzenia!
Dzięki, chyba ze wszystkimi lub większością na początku tak jest, później wszystko się zmienia.
Poczytaj o tagowaniu RFID :)
Dobre, właśnie coś tam przeczytałem, to znaczy że jest szansa że dożyję takiej rewolucji. To by chyba wszystkim uprościło życie.
Są firmy, które to stosują. Trwają prace nad supermarketami bez kasjerów. Barierą jest cena pojedynczego "nadajnika". Aktualnie można "tagować" co droższe towary.
Tylko jak otagować bułkę ? :)
Piekarnie musiałyby zapiekać...
Prosto, pakowane jak chleb, w woreczkach np. 1 , 2 , 5 , 10 lub osobne worki tak samo na 1, 2, 5 , 10 bułek. Worki już z tagiem za ilość bułek. Fajny pomysł z tymi marketami
Ku przyszłości !!!
Życzę Ci wielu sukcesów na Steemit i nie tylko :)
A z tymi zakupami to na prwdę byłoby fajnie...
Również Tobie życzę sukcesów, cieszę się że poznałem tutaj tylu fajnych ludzi, a jeszcze ilu mogę poznać.
To prawda :)
Bardzo mi miło, że moje pisanie i idee trafiły do Twojej opowieści o Steemit, wskazane jako rzeczy wartościowe tutaj. to bardzo mobilizujące, dziękuję.
Twój post i opis zaangażowania w Steemit są bardzo wiarygodne. nowym mieszkańcom tagu wyjaśnię, że @andzi76 znany jest z pchnia tagu polish do przodu, z wykorzystywania każdego najmniejszego nawet okruszka swojego SP, żeby nam przybywało waluty na tagu.
Co do zakupów za Steem, to najpierw musimy mieć bezpośrednią wymianę na dolary, bez konieczności tracenia na zakupach innych kryptowalut. Sklepy pojawią się potem, na pewno.
Czekam na dalsze posty s-f dla mnie się podobają, inne oczywiście też. Dzięki
Przecież sklep może mieć swojego użytkownika w blockchainie Steema i przyjmować płatności w transferach :)
Mam nadzieję że dożyję takiej rewolucji.
👍 płacenie przechodząc przez bramki... Ooo yeeeahh!
Podoba się? Mnie się to marzy. Jak tylko wchodzę gdzieś do marketu, to od razu dostaje gorączki jak widzę te tłumy przed kasą. Myślę, godzina stracona w kolejce żeby zapłacić.
Daj zarobić kasjerce!! Kobieta tez chce żyć ;) A nie zakupy na jebaju bez stania... :D automatyczna kasa Ci nie powie rano " Hello sweetheart, I miss you, are you going to the pub tonight honey? " Za to KOCHAM kasjerki :)
Haha, to wprowadzą takie kasy co też będą mówiły i wszyscy będą zadowoleni.
Bo tu jest po prostu fajnie :)
Zgadza się.
yhy, dla kasy :) Tak samo jak i ja, milioiny i hauaje :D Niech yo będzie zabawa i odskocznia od rzeczywistości ryjbooka a nie komercyjny pic na wodę fotomontaż :)
Zgadza się z tą odskocznią od rzeczywistości i zabawą, nie wolno za bardzo wszystkiego brać na poważnie.