Steemit moim okiem - jest nienaturalny

in #steemit6 years ago

Jestem już jakiś czas tutaj i obserwuje. Obserwuję ludzi, boty,relacje, zależności i treści. Po analizie tego wszystkiego stwierdzam, że steemit jest nienaturalny. W tej formie nie ma szans na przetrwanie.

Bez tytułu.jpg

Zbyt mała społeczność by nazwać go społecznościowym

Nie jest to portal społecznościowy typu facebook czy instagram. Jest zbyt mała społeczność. Nie ma relacji międzyludzkich. Nie ma akcji i reakcji są tylko wpisy bez komentarzy. Nie ma sytuacji, że chcesz tu wejść, żeby poczytać co na dany temat mają ludzie do powiedzenia, napisania. Jeśli Twój wpis nie jest jakąś informacją o konkursie nie ma szans na więcej niż kilka komentarzy. Już boty, gdyby warunkiem uzyskania wsparcia był komentarz, miałyby więcej komentarzy niż ludzie. Życie społeczne nie istnieje.

Za mało wiedzy by nazwać go platformą blogową

Ludzie piszą blogi by pochwalić się wiedzą, doświadczeniem, przeżyciami. Tu jest tego jak na lekarstwo. Trzeba sporo przewalić filmów z gier, zdjęć kwiatków, paznokci, pseudo newsów żywcem kopiowanych z neta, "lajwów" gdzie jeden "słynny" dogryza drugiemu "słynnemu" a o ich istnieniu ma pojecie tylko kilku dzieciaków z gimnazjum. Nawet filmy z rozpakowywania paczek. Wszystko jest ale wiedzy mało.

Na czym polega więc steemit?

Na zebraniu jak największej liczby Steem najróżniejszymi metodami. Wyścig sposobów. Multikonta, głosowanie na siebie samego, boty, głosy za komentarze, tworzenie grup wzajemnego wsparcia. Większość tutejszych akcji ma prowadzić tylko do jednego wzbogacenia się w Steem.

Dlatego uważam, że w tej formie steemit nie przetrwa. Skoro ja zauważyłem, że to nie jest portal społecznościowy ani blogowy a jedynie wyścig to każdy to prędzej czy później zauważy. A zawodników nigdy nie będzie więcej niż publiczności.

Jedyną szansą moim zdaniem na przetrwanie i rozwój to:

  • Reklama i przyciągnięcie milionów użytkowników, unikatowych a nie dziesiątki kont jednej osoby.
  • Tworzenie grup ludzi o podobnych zainteresowaniach. Tak aby każdy miał swoich czytelników i sam miał grono osób, które chętnie poczyta i wymieni się doświadczeniem. Nie chodzi tu o dwie czy trzy osoby ale dziesiątki osób. Dziesiątki osób zainteresowanych astronomią czy kotami tak aby wystarczyło im głosów ze swojej grupy i nie musieli żebrać podlizując się komuś kogo nie lubią aby dostać "apwołta" bo inaczej za tydzień dostaną 0.
Sort:  

Po prostu patrzysz na niewłaściwy kawałek. :-P

Popatrz sobie na wpisy (nicki z głowy, mogą być literówki):

Chcesz zobaczyć społeczność - wpadaj na czata.

To tylko kawałek kawałka społeczności w której ja się obracam a nie jestem aktywnym użytkownikiem. Tutaj sam musisz sobie zapracować na to żeby Cię kojarzono, znano, czytano. Nie dostaje się lajków za samo bycie raczej. Nie poddawaj się tak łatwo. Cała masa ludzi zrezygnowała z własnym blogów, fejsbuków i innych portali społecznościowych na rzecz wyłącznie tej społeczności. Z czegoś to się musi brać.

Społecznością bym tego nie nazwał, no może bardzo lokalną. @kurator-polski czy @glodniwiedzy z tego co kojarzę to nie są oddzielne osoby a konta stworzone przez już istniejących. Reszta niby społecznością jest ale to tak jakbyś grupę ludzi w pracy nazwał społecznością. Są, jedni się lubią inni mniej. Klikają sobie upvoty bo sie lubią albo cenią, bo doceniają pracę pod względem wizualnym. Ale tak na prawdę pod względem merytorycznym ciężko podejrzewam im się ocenić czy porozmawiać. Kto może na podobnym poziomie pogadać o greckich wyspach z @grecki-bazar-ewy, kto o polszczyźnie z @bowess, kto o gwiazdach z @astromaniak o filmach z @kusior itd? Wydaje mi się, że aby steemit się rozwijał tak i ludzie na nim potrzeba wiele spojrzeń na dany temat ludzi o podobnej wiedzy choć różnych doświadczeniach.

@grecki-bazar-ewy pisze głównie o kuchni, a tu przecież ma masę innych osób to wymiany doświadczeń, są nawet wyodrębnione bardziej szczegółowe tagi jak #pl-wege
@kusior może pogadać z (piszę z głowy, a sam się jakoś bardzo filmami nie interesuję): @zwora, @matima, @chacek.
@astromaniak może choćby pogadać z @debski, @spacesheep (też piszę z głowy)

To co piszesz odbieram trochę jak narzekanie, że jest za mało ludzi, zamiast robić, coś żeby ich było więcej :P

Nie tyle narzekanie o ile zamartwianie się. Sam pomysł i koncepcja mi się podoba tylko uważam, że zaniedbana zostawiona sama sobie powoli padnie. Narzekać nie zamierzam nawet nic mnie do tego nie upoważnia.

Ja też chciałbym, żeby wiele tematów miało szersze grono zainteresowanych (np jest baaaardzo mało postów o matematyce), no ale jedyne co mogę zrobić to:

  • czekać
  • sam rozkręcać daną tematykę
  • sam sprowadzać osoby do danej tematyki

Albo po prostu wszystko naraz :) Steem ma ciągle bardzo mało użytkowników w stosunku do choćby facebooka. Dlatego moim zdaniem nie ma co liczyć, że będziemy mieli 100 osób piszących o wędkarstwie po polsku już teraz :)

EDIT:
Polecam wpaść kiedy na czat, tam non stop ludzie siedzą i rozmawiają na tematy wszelakie :D

Społecznością bym tego nie nazwał...

Skoro wiesz lepiej, to niepotrzebnie się produkuję :-P.

Mógłbym napisać to samo :)

Ale tak na prawdę pod względem merytorycznym ciężko podejrzewam im się ocenić czy porozmawiać.

No właśnie gdzie jak gdzie, ale w polskiej społeczności, właśnie staramy sie głosować przede wszystkim na treści, na których się znamy.

Zerknij sobie tylko na inicjatywę poznaj eksperta.

Zostały też nominowane osoby, które maja specjalnie silniejszy głos w tematach w których wedle społeczności są ekspertami

Jest kilka osób o wiele bardziej znających się na filmach niż ja :) Trzeba brać również pod uwagę to, że wielu użytkowników interesuje się kilkoma dziedzinami naraz i jest aktywnych w kilku tagach.

Owszem, przydałaby się większa liczba użytkowników, ale ich przybywa. W tagu #pl-filmy publikuje coraz więcej osób.

Loading...

A ja się nie zgodzę,
Jak dla mnie jest tu wiele ciekawych artykułów, na na prawdę wysokim poziomie.
Myślę też, że można tu zbudować relacje,
jedyny problem jaki tu widzę to dla nowych, żeby udało im się wdrożyć w społeczność - chyba nie jest to łatwe niestety.

Wcale nie jest tak ciężko żeby się wdrożyć. Trzeba po prostu dać się poznać: komentować wpisy innych, brać udział w konkursach, znaleźć użytkowników o podobnych zainteresowaniach co twoje- wtedy w komentarzach będziecie mogli toczyć dyskusje... może wejść na czat... Trzeba się tylko postarać, a z czasem na pewno będziesz doceniony:)

Steemit jest nienaturalny. No pewnie. Cała kultura jest nienaturalna ;)

Ale zostawmy zabawę ze słowami. Naturalne wydaje nam się w kulturze, w komunikacji to, do czego przywykliśmy. Np. portale społecznościowe z masami ludzi albo blogowiska z wiedzą. To niby jest "naturalne".

Tyle że my właśnie nie chcemy być tacy. I media społecznościowe, i blogowiska mają problemy w związku z tym, jak są finansowane. My się finansujemy na nowy sposób, przez produkcję własnej kryptowaluty - a jest ona coś warta właśnie dlatego, że NIE jesteśmy jak blogi czy Facebook. Szukamy własnego modelu finansowania komunikacji i budowy społeczności. To jeden wielki eksperyment, w którym też możesz wziąć udział.

Ja tam to Ci jestem wdzięczny, że tak walisz prosto z mostu (dalibyście koledze coś z wise za odwagę i całkiem przejrzyste opisanie paru faktów, nawet jeśli tak trochę to wyszło do góry nogami.... ).

P.S. daj tag pl-steemit zamiast steemit.

Zawsze walę prosto z mostu. Większość tego nie lubi i pewnie mnie z czasem znielubią ale już nauczyłem się z tym żyć.

Forma jeszcze będzie ewoluować, kwestia czasu :-)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.032
BTC 59486.49
ETH 2588.00
USDT 1.00
SBD 2.47