Sort:  

Dzięki :) Garfielda już niestety z nami nie ma :( Przyszedł do nas malutki, głodny i wystraszony. Mieszkał z nami kilka lat i był panem podwórka jednak nigdy nie dał się pogłaskać ani dotknąć. Po prostu był z nami.
Wyjątkami były sytuacje kiedy kucałam, wtedy od razu wskakiwał mi na ramię, to była jedyna forma dotyku i bardzo to lubił. Do pozostałych domowników się nie zbliżał...

Kolega miał kotkę ze schroniska. Dwa lata czekał, żeby do niego podeszła i dała się dotknąć... Ktoś musiał ją bardzo skrzywdzić.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.13
JST 0.027
BTC 60832.40
ETH 2912.20
BNB 525.30
SBD 2.31