Leniwiec odlatuje (10): Suk Waqif, moda w Katarze i coś na deser

in #polish6 years ago (edited)

7122578581_cc6a03a98e_k.jpg

Przemierzając Suk Waqif namacalnie odczuwa się historię tego miejsca. Bardzo wąskie, mieszczące nieraz tylko jedną osobę uliczki tworzą tajemniczy labirynt, w którym łatwo się zgubić.

To jedno z najstarszych miejsc w stolicy Kataru, Dosze. Tu w XIX wieku, w korycie wyschniętej rzeki spotykali się beduini i okoliczni handlarze. Handlowali zwierzętami, przyprawami i innymi skarbami, przywiezionymi z odległych, pustynnych krain. Miejsc takich jak ten market w Katarze jest wiele, jednak to Waqif przyciąga najwięcej turystów, ekspatów i miejscowych.

7097930059_c1428d411d_k.jpg

Jeszcze 30 lat temu targ popadał w ruinę, jednak za sprawą szerokiego programu odbudowy, teraz lśni różnorodnością, przyciąga zapachami straganów z przyprawami i restauracji, a życie tętni w nim do późnej nocy.

Uszyci na miarę

Co rusz pojawiają się również warsztaty krawieckie, których krawcy są od dziesięcioleci strażnikami wiedzy, jak szyć tradycyjne ubrania. Można oczywiście tam kupić gotowe stroje, jednak porządny obywatel zawsze zleci uszycie na miarę. I to z najlepszych materiałów.

4106781587_8f3b7eb995_b.jpg

Pośród uliczek i straganów czasami jest naprawdę ciasno, trzeba iść gęsiego. Wśród powodzi turystów, uwagę zwracają miejscowi - ich łatwo wyłapać z tłumu. W Katarze nie ma zwyczaju zakrywania twarzy, więc można do woli przyglądać się pięknym twarzom kobiet. Trzeba to jednak robić dyskretnie. Gapienie się w drugą osobę, szczególnie gdy dotyczy to relacji damsko-męskich jest uważane za bardzo niegrzeczne, wręcz obraźliwe. Tu liczy się skromność i elegancja… Swoiście rozumiana, ponieważ często twarze katarskich kobiet pokryte są seksownym, choć dyskretnym makijażem.

Najczęściej ubrane są w czerń, jednak nie jest to obowiązujący kolor. Czasami zakładają stroje w innych, chociaż stonowanych i pastelowych kolorach. Co znajduje się pod abają, bo tak się nazywa ich suknia? Nie sprawdzałem, ale ponoć są to najdroższe kreacje ze światowych domów mody, które odkrywać może tylko w rodzinnym gronie, przy mężu i dzieciach. Coś w tym jest, bo często skromnej, choć doskonale skrojonej abaji, towarzyszy torebką od Gucciego i eleganckie buty od Prady. Pamiętajmy, że mówimy o najbogatszym kraju na Świecie, gdzie PKB na jednego mieszkańca (Katarczyka) to ponad 400 000 zł rocznie (w Polsce 115 tys.), a to tylko średnia.

24138389056_bce65dbbc8_k.jpg

W thobie chłodniej

Panowie niemal zawsze mają na sobie thobe. Sięgającą do kostek tunikę, zazwyczaj lśniąco białą, chociaż i tutaj pojawiają się inne kolory. Jest ona zazwyczaj zrobiona z bawełny, chociaż w zimniejszych rejonach, jak Syria czy Irak, szyje się ją również z owczej wełny. Pod nią mają najczęściej bawełniane przewiewne spodnie. Należy pamiętać, że ludzie mieszkający nad Zatoką Perska, czy też w całym regionie, mają zupełnie inne normy pojmowanie ciepła. W rejonach, gdzie średnia roczna temperatura wynosi ponad 35 stopni, w zimie, kiedy spada poniżej 25 stopni jest im naprawdę chłodno. Tym bardziej, że domy nie posiadają ogrzewania.

P51214-175719.jpg

Na wyjątkowe okazje panowie przywdziewają ozdobną peleryną. Pięknie wyszywany bisht zazwyczaj jest czarny albo w odcieniach brązu. Zakładają go na uroczystości weselne, świętowanie zakończenia Ramadanu i święta państwowe, a trzeba wspomnieć, że Katarczycy są wielkimi patriotami, zakochanymi (przynajmniej oficjalnie) w emirze i jego rodzinie. Trudno się temu dziwić, szejk Tamim bin Hamad Al Thani dba o swój naród, czyli jakieś 12% całej, liczącej ponad 2 mln populacji. Reszta - 88% to przyjezdni, który są mieszkańcami nieco drugiej kategorii.

33858525161_5854ff0f70_k.jpg

Układanie ghutry

Głowę Katarczyka przyozdabia również chusta, zwana ghutrą, utrzymywana na głowie za pomocą specjalnego krążka (Igal) zrobionego z koziej sierści. Kiedyś służył on również do związywania nóg wielbłąda na noc, albo jako bat. Panowie w Katarze mają kompletnego świra na punkcie ciągłego poprawiania ghutry. Nie łatwo ją ułożyć i utrzymać w ładzie przy pustynnym wietrze. Tu przydaje się im smartfon, w którym przeglądają się, patrząc czy wszystko leży jak należu. Odniosłem wrażenie, że płeć męska o wiele bardziej dba o swój wygląd niż kobiety - co absolutnie nie umniejsza ich elegancji i schludności. Panowie są idealnie ogoleni, pachnący drogimi, choć ciężkimi wodami i świetnie przystrzyżeni. Zawsze oczywiście mają zrobiony porządny pedicure, bo na nogach obowiązkowo noszą sandały, bez względu na status materialny.

Jeśli chcielibyście sami zabawić się w układanie ghutry, pomocny może być ten poradnik:

Europejski Karatczyk

Oczywiście bywają momenty, kiedy Katarczycy ubierają się po europejsku. Idąc na uczelnie, na siłownie czy pustynne quady wyglądają niemalże zwyczajnie. Dziewczyny chodzą w kolorowych bluzeczkach, a chłopaki noszą czapki z daszkiem. Rzecz jasna, kobiety zawsze zakrywają włosy, jednak w wszechobecnych domach odzieżowych mogą one zaopatrzyć się w specjalne mniej oficjalne ubrania i stroje sportowe. Kolejnym odstępstwem są wyjazdy poza kraje arabskie czy muzułmańskie. W Europie Katarczycy noszą się po europejsku, zgodnie z zasadą w Rzymie zachowuj się jak Rzymianin. Oczywiście ciężko im zaakceptować niektóre nasze normy czy zwyczaje, to kwestia wychowania i prawa szariatu, jednak nie narzucają się ze swoimi przyzwyczajeniami.

8172047004_fc863485fd_k.jpg

O zwyczajach w Katarze jeszcze będzie, a są niektóre z nich są dla Europejczyków zaskakujące… Póki co wracamy na Suk Waqif, gdzie pośród restauracji i sklepów ze starzyzną, znaleźliśmy maleńką lodziarnię. Pierwszym razem długo zastanawialiśmy się co zamówić. Jednak po kilku wizytach, gdy właściciel już nas poznawał i machał na powitanie, zawsze braliśmy to samo -mrożone owoce z niewielką ilością lodów - Cut’up fruits. Tak, zamiast kolacji… Zawsze!

P60422-220615.jpg

cdn

Peace and love @veggie-sloth


Zdjęcia własne, Flickr i Pixabay (na licencji CC)

Sort:  

Szykowne te stroje i na upały chętnie bym jeden przyjął. Wiesz może ile taka szyta na miarę thoba kosztuje?

No i tradycyjnie: WINCYJ!
Świetnie się czytało!

Dzięki :) Myślę, że w tym przypadku sky is the limit - podobno kunszt w tym przypadku poznaje się po szczegółach i dodatach, jak guziki i spinki do mankietów. Rolex konieczny dodatek :) Z tego co sprawdziłem ceny zaczynają się 120 riali, czyli 120 zł. Do tego musisz doliczyć spodnie i koszulke, nigdy nie zakładają tego na nagie ciało :)

Co ciekawe - Katarczycy nie mają nic przeciwko, gdy obcokrajowcy zakładają ich tradycyjne stroje - dla nich to wyraz akceptacji ich kultury.

Nosiłbym! 😎
No może poza Rolexem. 😉

Większość kultur nie ma z tym problemu. Tylko "kultura" SJW widzi w takim zachowaniu zbrodnię ;)

Social Justice Warriors :) Feministki, działacze "antyrasistowscy", Antifa itp.

aaa to nie widziałem, to w sumie ja - ale rozumiem konteksty kulturowe, a przynajmniej staram się je poznawać :)

Czytając twój tekst przypomniała mi się wizyta w Maroku i targ w Marakeszu gdzie sprzedawali też szaty i materiały a tak naprawdę wszystko :)

Maroko jeszcze przede mną i bardzo mnie tam ciągnie! Na tym suku jest cała część z żywymi zwięrzetami, takimi malutkimi króliczkami i kotkami, papugami i kanarkami... Jak u Pana Kleksa :))

@veggie-sloth jesteś teraz w Katarze? czy to jakiś czas temu było?

bardzo ciekawy artykuł. tyle krajów muzułmańskich, a tyle różnic między nimi!!!

nie spodziewałabym się, że panowie mogą mieć większego fioła na punkcie ubioru, niż panie. to video, które odostępniłeś -mega! 🤣i again - kto by pomyslał,że jedną chustkę na tyle sposobów można wiązać!

zaciekawiło mnie, że Katar to najbogatszy kraj świata. z wiedzą o gospodarce jeszcze jestem do tyłu, ale widzę że u Cb nadrobię ;-) wiesz może, co jest podstawą ich gospodarki? typowo, ropa, czy coś innego ? :)

Było to 3 lata temu, w sumie niedawno. Katar żyje z gazu - ogromna część gospodarki jest na tym oparta - będę o tym pisał w kolejnych częściach :) Zapomniałem również dodać, że panowie przebierają się kilka razy dziennie. Oczywiście cały czas mówimy o bogatych Katarczykach, a nie większości...

Polecam cały kanał z którego jeden odcinek wkleiłem. Prowadzą go mili i weseli ludzie, którzy lepiej niż ja tłumaczą zawiłości tego społeczeństwa i zwyczajów. Są dla mnie źródłem wiedzy i inspiracji przy pisaniu.

mmm. lubię bardzo kanały edukacyjne, zwłaszcza o 'podróżniczej tematyce' - tyle można się nauczyć! będę częsciej do Cb zaglądać :)
kilka razy dziennie? owow. która kobieta tak robi dzisiaj? może 'angielska starsza pani' ? 😁 nieźle! wow. skąd masz tyle wiedzy, poczytałeś, czy dowiedziałeś się wszystkiego podczas wyprawy do Kataru?
domyślam się, zajrzę tam. już poleciłam koledze to wideo, bo jest naprawdę rewelacyjne i inspirujące!

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 57852.72
ETH 2355.59
USDT 1.00
SBD 2.44