Zielona herbata i jej wpływ na ludzki mózg + poradnik jak wybrać dobrą herbatę

in #polish7 years ago (edited)

Zielona herbata; czym jest?

052.jpg

Zielona herbata to rodzaj niefermentowanej herbaty (nieoksydowanej) z liści krzewu Camellia sinensis. Uważa się, że zielona herbata jest najstarszym rodzajem herbaty wytwarzanym przez człowieka - chińscy badacze twierdzą, że może liczyć ponad 5000 lat.

Proces produkcji tej herbaty polega na termicznej obróbce liści w celu zatrzymania oksydacji(utlenienia) - dzięki temu susz herbaciany zachowuje pierwotny skład fitochemiczny, przez co wyraźnie odróżnia się od herbat fermentowanych. Dzięki zastosowaniu obróbki cieplnej na wczesnym etapie, liście zachowują zielony kolor - w przypadku herbat japońskich nawet napar charakteryzuje się zieloną barwą co ma związek z odmiennym procesem obróbki liści przy użyciu gorącej pary wodnej (ang. steaming).

image1.jpeg
<młode Japonki podczas ręcznego zbierania listków>

Skład

Zielona herbata zawiera:

  • Katechiny 9 - 14 % w suchej masie.; w przypadku herbaty z pierwszego zbioru
  • Aminokwasy / l-teaninę 20 - 30 % w suchej masie
  • Teinę (kofeina) 1,5 - 3,5 %
  • Tłuszcze 4 - 5,3 %
  • Błonnik 10 - 18 %
  • oraz witaminy w A, C, E, B1, B2, niacynę w różnych proporcjach

Czym wyróżnia się zielona herbata na tle innych herbat?

Zielona herbata obfituje szczególnie w l-teaninę, katechiny oraz teinę, która odpowiada za efekt stymulujący układ nerwowy. W herbatach fermentowanych l-teanina występuje w śladowych ilościach, zaś stężenie katechin jest znacznie niższe w porównaniu do herbaty nieoksydowanej. To właśnie synergia l-teaniny z teiną sprawia, że zielona herbata ma niezwykły wpływ na ludzki mózg.

Wpływ zielonej herbaty na ludzki mózg - pamięć przestrzenną

Badania chińskich naukowców dowodzą, że zawarta w zielonej herbacie katechina EGCG (galusan epigalokatechiny) wspomaga zdolność do nauki i wpływa korzystnie na pamięć przestrzenną. Badacze sugerują, iż EGCG może pobudzać proces tworzenia nowych komórek nerwowych wpływając tym samym na poprawę funkcji poznawczych mózgu.
Badania wykazały, że Galusan epigallokatechiny zawarty w zielonej herbacie wspomaga tworzenie komórek progenitorowych, które mają zdolność różnicowania poszczególnych typów komórek tkanki nerwowej; w tym neuronów.

W badaniu in vivo przez 3 dni uczono myszy odnajdowania w labiryncie widocznej platformy, a przez następny tydzień obserwowano jak gryzonie opanowywały sztukę odnajdywania platformy. W czasie obserwacji naukowcy zauważyli, że zwierzęta którym podawano EGCG potrzebowały mniej czasu, aby odnaleźć drogę do platformy. Zaobserwowano poprawę w rozpoznawaniu obiektów, a także w pamięci przestrzennej.
Powyższy eksperyment dowodzi, że spożywanie zielonej herbaty poprawia funkcjonowanie pamięci poznawczej oraz wpływa pozytywnie na procesy zachodzące w hipokampie.

Herbata poprawia pamięć roboczą

Naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei jako pierwsi udowodnili, że zielona herbata korzystnie wpływa na mózg, usprawniając funkcje poznawcze, zwłaszcza pamięć roboczą. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Bazylei pod kierunkiem profesorów Beglingera i Borgwardta, odkrył, że ekstrakt z zielonej herbaty wzmacnia wydajność połączeń nerwowych pomiędzy różnymi obszarami mózgu co wpływa bezpośrednio na wymierną poprawę zdolności poznawczych.
W badaniu udział wzięła grupa zdrowych mężczyzn, którą podzielono na dwie podgrupy: pierwszej z nich podano 27,5 grama płynnego ekstraktu z zielonej herbaty, a drugiej zwykły napój. Następnie uczestnicy badania przystąpili do testów pamięciowych, podczas których ich mózgi poddawano obrazowaniu za pomocą rezonansu magnetycznego.

Badanie wykazało, że mężczyźni spożywający ekstrakt z zielonej herbaty mieli lepszą łączność pomiędzy ciemieniową i czołową częścią kory mózgowej. Grupa spożywająca ekstrakt z zielonej herbaty szybciej rozwiązywała testy niż grupa kontrolna.
prof. Borgwardt stwierdził "Wyniki badań naszego zespołu dobitnie pokazują, iż zielona herbata może zwiększać krótkoterminową plastyczność synaptyczną mózgu".

Zielona herbata ma działanie antydepresyjne, wpływa na poprawę nastroju

Od dawna panował pogląd, iż spożywanie zielonej herbaty poprawia nastrój i minimalizuje objawy depresji. Wiedzieli o tym buddyjscy mnisi, którzy już 1500 lat temu spożywali herbatę, aby pobudzić umysł i napełnić ducha pozytywną energią w czasie wielogodzinnych medytacji, podczas których nie spożywano posiłków, a jedyną metodą na rozgrzanie ciała było przykładanie gorących kamieni do brzucha co miało złagodzić głód w czasie długotrwałej medytacji. Herbata pomagała hamować głód, rozgrzewała i podnosiła na duchu osłabionych mnichów.

To co było wiadomo od dawna potwierdziła grupa badaczy z Uniwersytetu Tohoku w Sendai. Badanie przeprowadzone pod kierunkiem dr Kaijun Niu wykazało, że spożywanie 4 filiżanek zielonej herbaty może obniżyć odczucie melancholii o 43 %.
Grupa 1058 japońskich seniorów z objawami depresji w relatywnie dobrym stanie zdrowia została zbadana, po czym dokładnie przeanalizowano ich nawyki żywieniowe oraz dziennie spożycie zielonej herbaty. 488 uczestników badania spożywało 4 filiżanki herbaty dziennie, a 288 badanych 3 filiżanki - obie grupy wykazywały znacznie lepszy poziom nastroju oraz rzadsze objawy depresji w porównaniu do badanych, którzy spożywali mniejsze ilości herbaty.

Badania na modelu zwierzęcym potwierdzają, że l-teanina zawarta w zielonej herbacie podnosi poziom koncentracji dopaminy w mózgu, wpływając na poprawę nastroju oraz złagodzenie symptomów depresji.

Badacze zauważyli, że spożywanie innych rodzajów herbaty (herbat fermentowanych; czarnych, oolongów, czerwonych) nie dawało podobnego efektu. Doszli do wniosku, iż to zawarty w zielonej herbacie aminokwas - l teanina - odpowiada za poprawę nastroju i wyciszenie.

Jak wybrać dobrą herbatę? Która odmiana ma największy potencjał zdrowotny?

Jeśli chcemy skorzystać z niezwykłych właściwości zielonej herbaty musimy najpierw uświadomić sobie, że jej właściwości zdrowotne są ściśle związane z poziomem jakościowym herbaty, którą kupujemy.
Kupując tanią herbatę w torebkach z napisem "Zielona" nie możemy liczyć na bogactwo katechin i aminokwasów, gdyż taka herbata jest zazwyczaj skrajnie wyjałowiona z substancji odżywczych i pożądanych fitoskładników.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze herbaty?

Na pewno istotnym wyznacznikiem jest cena, ale nie tylko, musimy wziąć pod uwagę kilka aspektów:

  • rodzaj herbaty - być może niewielu z was zdaje sobie sprawę, ale zielona herbata to tysiące różnych gatunków i podgatunków - nawet w obrębie tego samego regionu np. chińska prowincja Yunnan czy japońska Kagoshima w obrębie, których produkuje się tysiące różnych odmian i gatunków
  • opakowanie
  • kraj pochodzenia
  • szczegóły dotyczące daty zbioru, odmiany krzewu (tak! krzew herbaciany jest jeden, ale ma kilka tysięcy odmian, podobnie jak z winoroślą)
  • miejsce zakupu - nie oszukujmy się, dobrej herbaty nie znajdziemy w Biedronce, ani w podrzędnym markecie, zakup herbaty jest pewnym wyzwaniem z naszej strony i musimy poświęcić trochę czasu, aby dokonać właściwego wyboru.

Z moich badań w czasie kilkunastoletniego doświadczenia jako konesera, smakosza i badacza wynika, iż najwięcej katechin, minerałów oraz aminokwasów występuje w herbatach japońskich, które znacząco różnią się od herbat z innych zakątków świata głównie za sprawą odmiennej metody produkcji. W przypadku japońskich herbat zielonych należy zwrócić szczególną uwagę na: Sencha, Karigane (herbata z łodyżkami), Matcha ( herbata sproszkowana).
3_grande.png

Analizy japońskich naukowców potwierdzają, że najwięcej katechin w tym EGCG zawiera Sencha (najpopularniejszy rodzaj zielonej herbaty w Japonii) ze względu na wysoką ekspozycję liści na światło słoneczne => aminokwasy zawarte w liściach transformują się w katechiny pod wpływem promieni słonecznych. Im wyższa zawartość katechin/tanin, tym wyższa gorycz naparu i na odwrót, im więcej aminokwasów tym napar jest słodszy i bardziej obfituje w tzw. "umami" - piąty smak jak określą go Japończycy; umami kojarzy się najczęściej z morskim posmakiem, wodorostami, trawiastymi nutami smakowymi, lecz o bardziej słodkim profilu. 20170629_114344.jpg
<japońska sencha tuż po zaparzeniu>

Japońskie herbaty charakteryzuje dobre, szczelne opakowanie (często są pakowne próżniowo co ma na celu zachowanie świeżości herbaty); przydatność typowej senchy wynosi ok. 1 roku, po otwarciu od 30 do 60 dni.
Zasada jest taka: im świeższa herbata tym lepsza. Zbiory zaczynają się wczesną/późną wiosną i to właśnie w tym okresie oraz wczesnym latem na rynku są dostępne najlepsze herbaty. Doświadczony smakosz bez trudu rozpozna tegoroczny zbiór.

Podsumowując: najlepszy wybór herbaty to pierwszy lub drugi zbiór z roku bieżącego lub z co najmniej 6 miesięczną datą ważności na opakowaniu. W szczelnie zamknięta bez dostępu powietrza, dobry dostawca powinien zaznaczyć miejsce oraz datę zbioru; informacja o odmianie krzewu jest dobrą praktyką, lecz nie jest wymagana.

Gdzie kupić herbatę, które spełnia powyższe kryteria?
Dobre herbaciarnie, sklepy specjalistyczne, sklepy z herbatą online, aukcje internetowe, sklepy z herbatą w Azji oferujące wysyłkę do Europy.

imgrc0069967143.jpg

<japońska zielona herbata w przykładowym opakowaniu>

Ile powinna kosztować przyzwoita herbata?

Ceny zaczynają się od ok. 20 zł za 100 gram. Najlepsze herbaty w limitowanych edycjach osiągają ceny na poziomie 50 - 100 $ za 50 / 100 g. Wiele zależy od tego ile jesteście w stanie wydać. Przyjmijmy, że za 25 - 35 zł możemy otrzymać naprawdę przyzwoitą herbatę, które spełnia powyższe kryteria, a 2 - 4 filiżanki takiego naparu mogą rzeczywiście poprawić funkcjonowanie naszego umysłu, tym samym wpływając pozytywnie na nasz nastrój co potwierdziły już wyżej przedstawione badania.

PS Jeśli macie pytania lub wątpliwości w tym temacie - nie wahajcie się, chętnie odpowiem. :)

źródła:

Sort:  

Moja dzisiejsza dawka zielonej herbaty :((

Dobre są te kitkaty? Jadłem czekoladę z matchą i przyznam, że była całkiem niezła, bardziej niszowa marka.

O japońskich słodyczach z herbatą można by stworzyć osobny artykuł. :)

Są specyficzne - mi akurat bardzo smakują. :)

OK notka.
Przydałaby się kolena notka na temat yerba-mate.

Yerba to nie moja działka i nie widzę w niej szczególnej różnorodności. Pomijam też smak, który w moim odczuciu jest bardzo dyskusyjny. :D

Zgadzam się, według mnie smak czystej yerby jest po prostu... zbyt intensywny. Do tego stopnia że po prostu mi nie smakuje. Ale za to mieszanki na bazie yerby to już inna historia - od siebie polecam tą: https://www.czajnikowy.com.pl/sklep-czajnikowy/yerba-mate-2/yerba-mate-atakama/

Dzięki niej powoli się oswoiłem z yerbą aż zaczęła mi smakować i w sumie jest całkiem dobra (ale czystej dalej nie mogę przełknąć :D )

Ano, czysta yerba jest tak niesmaczna, że aż trzeba ją dodatkowo wzbogacać dodatkami/ aromatyzować.

A jeśli chodzi o efekt stymulujący to także nie zachwyca w porównaniu do herbaty.

Yerba mate contains three xanthines: caffeine, theobromine and theophylline, the main one being caffeine. Caffeine content varies between 0.7% and 1.7% of dry weight[21] (compared with 0.4– 9.3% for tea leaves, 2.5–7.6% in guarana, and up to 3.2% for ground coffee);[22]

Są jakieś słodsze odmiany zielonej herbaty? Mnie głównie smak odrzuca.

Jeśli do tej pory piłeś tzw, gunpowdera to nic dziwnego, że Cię odrzuca. :D

W mojej ocenie najsłodsze są japońskie rodzaje: karigane(wysoka zawartość aminokwasów ze względu na łodyżki), kukicha, shincha (herbata z wiosennego zbioru), dużo zależy od konkretnej odmiany krzewu oraz umiejętności plantatora.

W nagomi mają dostawę z wiosennego zbioru więc możesz się rozejrzeć. Zwróć uwagę na:

Odczujesz ogromną różnicę.

Ewentualnie coś bezpośrednio z Japonii; http://www.ippodo-tea.co.jp/en/
Protip: zbyt długie parzenie w zbyt wysokiej temp. sprawi, że do naparu dostanie się więcej katechin co zwiększy poziom goryczy, jeśli chcesz, aby herbata była słodsza, bardziej subtelna zaparz ją w temp. 65 - 75 'C nie dłużej niż 60 sekund. Optymalnie 40 - 50 sekund, możesz oczywiście eksperymentować z tymi parametrami w zgodzie z własnym podniebieniem. Proporcje: ok. 3 g herbaty na 150 - 200 ml.

Jeśli nie przeszkadza ci posmak prażonego ryżu to genmaicha; tak na zasadzie prób i błędów, każdy ma nieco inne preferencje.

Szczerze podziwiam ludzi z to ogromna pasja podchodzacych do tematu chetbaty. Ja wypiłem w życiu może 20 cherbat 🤷🏽‍♂️

Mi osobiście zielona jakoś nie podchodzi. Może spróbuje tej japońskiej o której piszesz. Za to w smaku wole o wiele bardziej białą. Możesz o niej coś napisać? Podobno jeśli chodzi o zawartość teiny to jest w niej więcej niż w zielonej z tego co słyszałem.

Stopień utlenienia herbaty białej jest znacznie bardziej zaawansowany przez co zawartość kofeiny nie może być aż tak wysoka, osobną kwestią jest absorpcja teiny do naparu - w tym aspekcie zielona jest bardziej wydajna.

Jeśli chodzi o smak białej to zupełnie mnie nie przekonała; jest zdecydowanie zbyt subtelna w smaku, wręcz wodnista, dla mnie bez wyrazu. W eherbacie masz ciekawy wybór białych więc możesz sam spróbować, ja nigdy nie byłem koneserem "białych chińczyków". ;)

W mojej ocenie, w oparciu o doświadczenie mogę stwierdzić, że największego "kopa" daje fukamushi sencha: herbata głęboko parowana, tzn, że była poddawana obróbce termicznej(gorącą parą) wyjątkowo długo, co powoduje daleko posuniętą fragmentaryzację liści - napar jest znacznie bardziej mętny, posiada bogate "ciało" (jak powiedziałby Tomek Kopyra :D), jest ciemno-zielony i obfituje w stymulującą układ nerwowy teinę.

http://www.yuuki-cha.com/organic-green-tea/sencha/saemidori-sencha ta herbata powinna spełnić twoje oczekiwania, bardzo treściwa z wysokiej pułki jakościowej, uprawiana bez pestycydów

Raz nawet zdarzyło mi się takową przedawkować co wywołało u mnie 30 godzinną bezsenność, od tego czasu jestem bardziej ostrożny. :)

Dzięki za taką kompleksową odpowiedź :) Spróbuje tej poleconej herbaty.

Od razu poszedłem zaparzyć sobie zieloną herbatę.
Czekam na kolejne posty.
UP & Follow

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 54349.85
ETH 2284.90
USDT 1.00
SBD 2.32