"Litwa - obyczaje i zwyczaje": Wierzba (Blendis)

in #polish6 years ago (edited)

vilnius024.jpg

WIERZBA
(Blendis)

Jest powieść ludu, iż niegdyś w Litwie żyła pewna niewiasta imieniem Blendis, albo Blinda, która szczególniejszy posiadała przymiót, wydawania na świat licznego potomstwa, z niewypowiedzianą łatwością, tak dalece, że nie tylko przyrodzonym sposobem rodziła, ale z rąk, nóg, głowy i innych części ciała, wydawać mogła potomstwo. – Ziemia najpłodniejsza z matek, pozazdrościła jej takiego szczęścia; przeto razu jednego, gdy Blendis szła przez łąkę która grzązką była, nogi jej uwięzły w ziemi tak, iż żadnym sposobem wydobyć ich nie mogła. Z rospaczy więc przemieniła się w wierzbę.

Drzewo to, nasi przodkowie mieli za święte, jak się okazuje z badań T. Narbutta 30). Dzisiejszy nawet lud prosty w Litwie, ze szczególniejszém jest dla wierzby poszanowaniem.

Mają Litwini przysłowie:

"Ant blendies urgas."
"Na wierzbie jagody."

W pieśni zdradliwy kochanek do swojej dziewczyny mówi:

Tsyt ne werk, ne raudok,
Jaunoi mergieli,
Asz tawi parwesiu,
Kita rudineli.

Kad żidies, kad żibies,
Balti akminelej,
Kad sukles blindeli,
Raudonas ugeles.

po polsku

Cicho nie płacz, nie szlochaj,
Młoda dzieweczko,
Ja ciebie wezmę,
Przyszłej jesieni.

Gdy zakwitną, gdy zabłysną
Białe kamuszki,
Gdy będą na wierzbie,
Czerwone jagody.

Polacy mówią:

"Na wierzbie gruszki."

W jednej ruskiej pieśni, jak to czytamy w Zarysach domowych, kozak namawiając dziewczynę, wychwala swoję ziemię mówiąc:

U nas wierzby gruszki rodzą,
U nas dziewczęta w złocie chodzą.
U nas góry złote,
A rzeki miodowe.

W Litwie, równie też i na Rusi, jak nas upewnia K. Wł. Wojcicki, stare podanie niesie, iż jeżeli kto chce mieć piszczałkę, czyste tony wydającą, potrzeba wyszukać wierzby takiej, coby śpiewu koguta i szumu wody nigdy nie słyszała. – Taka piszczałka, odzywa się niekiedy ludzkim głosem, jak np. w tej powieści litewskiej, z której Aleksander Chodźko, swoję balladę "Maliny" ułożył. – Dla mniej obeznanych z poezyą naszą spółczesną, umieszczamy ją tutaj.

Przez litewski łan,
Jedzie, jedzie pan,
Przed nim, za nim jego cugi
W złocie, w srebrze jego sługi,
Jedzie w gościnę.

Przyjechał na dwór,
Do matki dwóch cór,
"Matko, matko masz dwie róże,
Obie krasne, obie hoże,
Daj mi jednę z nich."

Matka prosi wnijść,
Każe córkóm przyjść
Lecz pan obie równie kocha,
I tę trochę, i tę trochę,
Którąż tu wybrać?

Dwa im dzbanki daj,
Niechaj idą w gaj,
Która więcej malin zbierze,
Tę za żonę pan wybierze,
Ta będzie panią.

Słońce się z za drzew
Rumieni jak krew,
Krwawą łuną gaj ozłaca,
Z gaju starsza córka wraca,
A młódszej niéma.

Na jej czarnej brwi,
Niby kropla krwi; -
Któż wie z jakiej to przyczyny,
Od maliny, lub kaliny,

Może to nie krew.
"Oto malin dzban,
Gdzie mój mąż? gdzie pan?
Siostra już nie wróci z gaju,
Może wpadła do ruczaju,
Może pożarł wilk"

Pan rozesłał sług,
Do gaju nad strug,
Całą noc w gaju wołali,
Cały dzień w strugu szukali,
Niéma i niéma.

Pan miał złota wór,
Murowany dwór,
Szczęśliwy z żoną szczęśliwą, .
Z krasawicą urodziwą,
Z tą córką starszą.

A gdy przyszedł maj,
Pobiegł panicz w gaj,
Kręcił dudki, zrywał kwiatki,
Z klaskiém, wrzaskiem, biegł do matki:
Ah mamo, mamo!

Otoż dudkę mam,
Otoż pięknie gram;
Dudka moja osobliwa,
Jak siostrzyczka moja śpiewa,
Słuchaj piosenki:

–"Graj Michasiu, graj; 31).
Jak dziś kwitnie maj,
Tak nad róże, nad bławatki
Dwie nas kwitło w domu matki,
O moja wiosno!"

"Ah! lecz siostry nóż,
Skosił różę róż,
Pod kurhanem me mieszkanie,
Dzika wierzba na kurhanie,
O moja wiosno!"

"Dziko synu grasz,
Skąd tę dudkę masz?"
–"Dudkę tę skręciłem w gaju,
Z dzikiej wierzby przy ruczaju,
Przy krzaku malin."

Pani pobladła,
Jak stała, padła;
Ileż straty, ile szkody,
Wieś tak wielka, mąż tak młody,
Dziatki nieletnie!

Przez litewski łan,
Jedzie, jedzie pan,
Lecz w całunach jego cugi,
Lecz w żałobie jego sługi
Przy trumnie pani.


/30/ Dzieje staroż. nar. Litewskiego, T. I, str. 195.

/31/ W bajce, z któréj niniejszą balladę zrobiłem, pastuszek przychodzi z dudką; pamiętam tylko pierwszy wiersz z piosnki jaką gra jego dudka: Graj pastuszku graj. (Przypis Autora ballady).


Poprzednia część: Kret (Kurmis)
Następna część: Jesion (Ousis)


Kilka słów o projekcie Skryptorium

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 59449.45
ETH 2406.65
USDT 1.00
SBD 2.43