"Litwa - obyczaje i zwyczaje": Niedźwiedź (Meszka)

in #polish6 years ago (edited)

vilnius032.jpg

NIEDŹWIEDŹ
(Meszka)

Razu pewnego, gdy Bóg w postaci starca, przechodził po moście, człowiek imieniem Bałtras, siedząc przy kamieniu ogromnym, strasznym głosem zaryczał, chcąc przestraszyć zgrzybiałego staruszka, za to nieuszanowanie Bóg przemienił go w niedźwiedzia, zostawiwszy mu kształt tylnych nóg taki, jaki miały, kiedy jeszcze był człowiekiem.

Sławną jest, na całą Europę, litewska szkoła niedźwiedzi, założona niegdyś przez Tyszkiewicza w miasteczku Smorgoniach, położonym w dawnym województwie Wileńskiem, powiecie Oszmiańskim, gdzie te czworonożne źwierzęta uczonono rozmaitych sztuk, a potém arendowano Cyganóm dla oprowadzania po świecie. Spekulacya godna, zaiste, samych tylko Włochów i Niemców! Stąd to do języka polskiego przybyły przysłowia:

"Akademia Smorgońska."

"Uczeń ze Smorgońskiej szkoły."

„Gagatek Smorgoński."

i wiele innych.

Z historyi ojczystej, znany jest wszystkim fortel, którego, za pomocą niedźwiedzia, użyli panowie Litewscy, do zamordowania okrutnego swojego Książęcia Zygmunta Kiejstutowicza W Trokach.

Książe Karol Radziwiłł Panie-kochanku, dla facecyi, kazał zaprządz cztéry niedźwiedzie do karety, i tak wjechał na zamek Warszawski w odwiedziny do Króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ale ta facecya, podług powieści starych ludzi, przeszło 1,000,000 złotych polskich mu kosztowała. Bo gdy przejeżdżał przez miasto, niezwykły zaprząg, poprzestraszał wszystkich i porobił niezliczone szkody, które Książe śmiejąc się do rozpuku, chętnie zapłacił.

Opiszémy tu jeszcze niektóre zdarzenia o niedźwiedziach wyjęte z dzieła K. Wł. Wojcickiego, które się działy w Litwie:

"Opowiadają tradycyjną anegdotę o jednym z Radziwiłłów który , bojaźliwego Włocha chcąc nastraszyć, rozkazał oswojonego niedźwiedzia wpuścić, ażeby roznosił potrawy. Kosmaty hajduk zręcznie w dwóch łapach trzymając półmisek, stanąwszy z tyłu, podał mu potrawę, Włoch już sięgał po nią, gdy zamiast służącego, ujrzał olbrzymiego niedźwiedzia, z przestrachem padł i zemdlał."

"Sławny z szaleństw swoich Starosta Kaniowski, (Potocki), obszył szlachcica, co upominał się o pieniądze należne, w skórę niedźwiedzią i psami szczuć go kazał."


Poprzednia część: Kania (Lingie)
Następna część: Kret (Kurmis)


Kilka słów o projekcie Skryptorium

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.032
BTC 63510.21
ETH 3068.27
USDT 1.00
SBD 3.81