You are viewing a single comment's thread from:
RE: Ja,moje gospodarstwo i jego upadek
Ty wiesz co, Fifi?
fajnie opowiadasz.
niby się śmieję, bo masz swój styl opowieści, przy którym płaczę ze śmiechu,
ale jednocześnie jest - w tym co piszesz - mnóstwo ciepła, sentymentu, pamięci o dziadkach, fajnej atmosfery miejsc, które sama też pamiętam z wakacji na wsi u mojej rodziny..
lubię to 💜
(a u KURACH chce jeszcze! strasznie mnie bawią te stworzenia 😆)
Dzięki!!! Temat kur już chyba wyczerpałem. Nie przypominam sobie nic więcej śmiesznego z nimi.