You are viewing a single comment's thread from:
RE: „Dom bez psa to jak ogród bez kwiatów”
wiem, o czym mówisz
wczoraj na spacerze z moim synkiem,
o mały włos nie zaadoptowalibyśmy kilka przesłodkich kijanek :D
wiem, o czym mówisz
wczoraj na spacerze z moim synkiem,
o mały włos nie zaadoptowalibyśmy kilka przesłodkich kijanek :D
Kiedys uznałabym, że to dziwne, dziś jest to dla mnie przeurocze :)