Niecodziennik Steemitowy nr 2 || Dramat piwnego blogera! Znamy Zwycięzcę Eurowizji!

To już drugi numer Niecodziennika. Pierwszy fajnie się przyjął i wywołał kontrowersyjną dyskusję. Dzisiaj również poruszymy traumatyczne tematy. Jaki dramat czeka piwnego blogera oraz naszych piłkarzy? Kto wygrał tegoroczną Eurowizję, która odbędzie się w maju? Jak już dziś przygotować się do nadchodzących wakacji? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w kolejnym numerze magazynu. To również pierwszy numer, który posiada okładkę. To prawdziwa magia i artyzm w najlepszej postaci - potwierdza jeden z ekspertów ds. sztuki nowoczesnej.

Dramat piwnego blogera - Nie stać go na piwo!

Jeden ze steemitowych piwnych blogerów przeżywa prawdziwy dramat. Dochmielony Blog - @ibu568 nie ma pieniędzy na piwo. Ściślej rzecz ujmując, upvoty jakie otrzymuje użytkownik z jednego bloga nie są w stanie zapewnić mu piwa, które mogłoby chociaż w małym stopniu zaspokoić jego wyrafinowane kubki smakowe. Nasz reporter bardzo dokładnie zbadał sprawę i zgadza się z blogerem. Sprawa jest na tyle poważna, że Niecodziennik przygotował specjalny raport.

koszt piwa kraftowego - 7-100 zł
Średni upvote za jednego bloga - 3-4 zł

Matematyka nie kłamie. 1 Steem Dollar to stanowczo za mało na amerykańskie ipa z lubelskim chmielem, nutą czekolady, dodatkiem jadalnego złota, kasztanów oraz foie gras z przegrzebek. Blogi użytkownika to rozpaczliwy krzyk i wielka prośba do losu, aby wreszcie kursy naszych tokenów podskoczyły. Czy naprawdę pragniemy tak wiele? Pyta ze łzami w oczach inny, anonimowy piwny bloger, pokazując mi stan swoich tokenów i paragon ze specjalistycznego sklepu z piwami.

Aby jednak nie być jednostronnym, zasięgnęliśmy opinii wieloletnich ekspertów piwnych, którzy potrafią nawet w tańszych napojach alkoholowych dostrzec niezwykły aromat i smak ukryty pod ciekawie opadającą pianą. Według nich, za 2 zł tj. ok. 0,55 SBD można kupić piwo Harnaś, które podobno zmienia całe życie.

Tak o tym trunku pisze jeden z użytkowników pewnego piwnego portalu. W tym przypadku punkt widzenia zależy od punktu siedzenia/leżenia. Problem będziemy badać. Niecodziennik nie przechodzi obojętnie obok ludzkich nieszczęść. Tymczasem, naszego blogera zawsze można wspomóc upvotem.

Znamy zwycięzcę nadchodzącej Eurowizji.

Eurowizja dopiero w maju, a Niecodziennik już poznał zwycięzcę. Nasi informatorzy dotarli do informacji, że laureatem zostanie Francuz/ka Bilal Hassani. Jego zwycięstwo nie jest w żadnym wypadku spowodowane zmianą wyglądu z mężczyzny na kobietę oraz niezwykle postępowego i nowoczesnego wizerunku. Bilal Hassani został/a okrzyknięta drugą Conchitą Wurst. Wierzymy, że wysokie miejsca transwestytów to wyłącznie zasługa pięknego wokalu. Podobnie, jak wszystkie piosenki o wydźwięku politycznym. To cudownie, że Eurowizja jest konkursem prawdziwych talentów, a najpiękniej zawsze śpiewają Grecy - odpowiada członek cypryjskiego Jury. Jego białoruski kolega po fachu śmiało twierdzi, że to Rosjanie są w muzyce najlepsi.

Bilal Hassani

Nasz reporter uznał, że zwycięstwo Bilala Hassaniego jest dobre dla Polski. Gdyż naszą najpoteżniejszą broń - Zenona Martyniuka z zespołu Akcent, możemy spokojnie zachować na kolejny rok. To również doskonały czas, aby zdążyć jeszcze zmienić płeć - wspomina ekspert ds. wizerunku scenicznego. Taki zabieg ubarwiłby jeszcze bardziej naszego muzyka - kontynuuje. Żałuję, że gdy wyglądał bardziej kobieco i miał długie włosy, nie doceniono kunsztu naszego artysty, a na konkurs Eurowizji wysłano jakąś Edytę Górniak, która przywiozła żenujące drugie miejsce. Oczywiście, że Zenek by to wygrał. Tego samego zdania jest jeden z zaprzyjaźnionych nam modowych blogerów - Zenek w tamtych latach był dużo ładniejszy od Edyty Górniak i od Bilala Hassaniego obecnie.

Zenon Martyniuk

Łotwa, Senegal, Kolumbia - jak bumerang...

Ludzkie nieszczęścia nie tylko dotyczą piwnych blogerów, ale również znanych osobistości z piłkarskiego świata. Losowanie eliminacji do Mistrzostw Europy przebiegło po myśli kibiców.

Panie, łatwa grupa, już biorę urlop na ełro i jadę! - odpowiada naszemu reporterowi Janusz Tracz(55) - Wierny kibic naszej reprezentacji

Izrael i Macedonia najmocniejsi, ale i z nimi damy radę - Mówi Michał Kowalczyk(14) - Mistrz Sosnowca w Fifie.

Nasi eksperci dotarli jednak do roku 2004, gdzie...no cóż zobaczcie sami!

Pomimo, że Łotwa na papierze jest dużo słabsza, to przewaga psychologiczna leży po ich stronie. Już kiedyś w Warszawie wygrali i będą chcieli zrobić to po raz kolejny. Rewelacyjny Laizans na nasze szczęście już w piłkę nie gra. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, wlał w swoich kolegów ducha rywalizacji i nauczył ich kilku sztuczek technicznych, dzięki którym Łotwa ma spokojnie wygrać z naszymi. Stara łotewska szkoła piłkarska posiada plan rozpracowania Lewandowskiego i kolegów.

Nieoficjalnie wiadomo, że anonimowy działacz PZPN złożył petycję do FIFA i UEFA, na mocy której mecz miałby trwać 10 minut zamiast regulaminowych 90-dziesięciu(2 połowy po 5). Po co i dlaczego? - pytamy z niedowierzaniem. Okazuje się, że to idealny plan PZPN-u. Do składu powrócą piłkarze, którzy swe najlepsze lata mają już za sobą, jednak na dystansie 10 minut daliby jeszcze radę. Jeżeli petycja przejdzie, na mecz z Łotyszami powołani zostaną Emanuel Olisadebe, Maciej Żurawski, Tomasz Hajto, czy Jerzy Dudek. Tylko wieloletnie doświadczenie boiskowe może przynieść zwycięstwo nad potężną Łotwą.

Rozterki nie ominęły naszej młodzieżowej reprezentacji - U20. Niedawno odbyło się losowanie grup Mistrzostw Świata, które odbędą się w naszym kraju. Co się wydarzyło tego feralnego dnia? Okazało się, że zagramy z Tahiti, Senegalem i Kolumbią. Te dwa ostatnie kraje to synonimy koszmaru. Dla naszych młodych chłopaków zderzenie z tak brutalnymi wspomnieniami może wywołać traumę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że czarownik z senegalskiego plemienia, a jednocześnie trener drużyny z Afryki, ponownie maczał palce w losowaniu, podobnie, jak przy samobójczym trafieniu Thiago Cionka.

Aliou Cissé - trener Senegalu i znany czarownik, zahipnotyzowany Thiago Cionek

Tak czy inaczej, życzymy powodzenia, a na deser kilka żartów o łotewskich chłopkach, aby osłodziły nam gorycz ewentualnej porażki.

Łotysz wchodzi do baru: "Polejcie mi wódki"
Ale to nie bar, to milicja!
"Aha, w takim razie moja żona została zgwałcona"
Obaj mają halucynacje z niedożywienia, to nie policja, to gułag.

Puk, puk.
Kto tam?
Żona sąsiada. Męża ubili żołnierze. Chcę się ukryć.
Dobrze, wejdź.
Ale w środku już czekali żołnierze.

Łotewski chłop był głodny, więc ukradł zimnioka by wykarmić rodzinę. Przyszedł do domu, ale rodziny nie było, wszyscy w gułagu.
"Więcej zimnioka dla mnie" - pomyślał. Ale zimniok był zgnity.

-Co jeden zimniok mówi do drugiego zimnioka ?
Bardzo śmieszne... Kto ma dwa zimnioki ?

Dwóch Łotewskich chłopów patrzy w chmury.
Jeden widzi zimnioka. Drugi widzi niespełnione marzenia.
To ta sama chmura.

Tylko u nas - Sekret udanych wakacji

Wydawać by się mogło, że marzec to jeszcze za wcześnie, by planować wakacje. Ostatnie sezony nad polskim morzem, dowiodły jednak, że warto zastanowić się jeszcze zimą, jak przygotować się do letniego wyjazdu. Warto w marcu poświęcić jeden dzień weekendu lub urlopu, aby już teraz rozłożyć parawan na kołobrzeskiej plaży. Bo zakładamy, że już go kupiłeś, prawda? Tak przemyślany ruch, da nam bardzo szerokie możliwości finansowe. Jadąc do Kołobrzegu, zaoferuj sąsiadom wydzielenie miejsca na plaży, oczywiście nie za darmo. Obliczyliśmy, że 10 takich operacji finansowych pozwoli nam zebrać pieniądze na cały urlop! Ktoś Cię nazwie januszem, lub cebulakiem? Odpowiedz, że to żadne cebulactwo, a czysty b i z n e s oraz lukratywna propozycja, korzystna dla obu stron. Nieco umiejętności logistycznych przy zarządzaniu plażą sprawią, że zorganizujesz całe plażowe osiedle, a może nawet miasto. Nie zapomnij zabezpieczyć parawanów przed kradzieżą, wiatrem, śniegiem, deszczem. Przecież będą tak stać przez kilka miesięcy. Jeżeli na wakacyjne wojaże ruszasz samochodem, koniecznie kup tyle paliwa ile tylko zmieścisz w kanistrach, bo teraz kosztuje ok. 4,67 za pb95. Taka okazja latem może się nie powtórzyć.

To już wszystko na dziś. Zapraszam do kolejnego numeru i komentowania dotychczasowych. Jeszcze raz powtarzam, że wszystkie rzeczy zostały wymyślone, a artykuły należy odbierać z duuużym dystansem :)