Standardowy dzień na wydzielonym oddziale w szpitalu psychiatrycznym.

in #polish6 years ago (edited)


Po kolejnym dniu zaczynasz wpadać w pewien rytm. Z czasem przekształca się on w rutynowe czynności, które wykonujesz automatycznie. 

Wstajemy

Najpóźniej pośpisz do 7:00. Jak nie wstaniesz, to zaczynają cie budzić. Wstaniesz wcześnie to dobrze, obudzą cie, też nic się nie dzieje. To nie wojsko. Dlaczego tak wcześnie? Trzeba zmierzyć ciśnienie (jeżeli jesteś na liście do badania ciśnienia), posprzątać sale (robi to personel), pościelić łóżka (robisz to sam lub robi to personel). Potem toaleta - trzeba się do ładu doprowadzić /prysznic, golenie, mycie zębów i takie tam/. Aha golenie. Lusterek nie ma. Dostajesz maszynkę i lusterko na czas golenia. Potem masz oddać. Jak nie masz maszynki do golenia to masz problem /czasem ktoś wychodząc, zapomina zabrać niezużywane jednorazówki i może się na taką załapiesz/. 

Wizyta

Około 8:30 jest wizyta na oddziale. Ordynator i cała reszta personelu obchodzi wszystkie łóżka. Ordynator zadaje różne pytania oraz przyjmuje wnioski lub zgłoszenia od pacjentów. W czasie wizyty możesz zostać przeniesiony ze ścisłej obserwacji na salę lub przejść na "tamtą stronę", czyli na oddział półotwarty. Wszystko zależy od tego jak się czujesz, czy masz jakieś napady itp. Przeniesienie na salę, właściwie nie różni się niczym od ścisłej obserwacji. No masz trochę więcej spokoju. Jest to jednak krok naprzód do przejścia na oddział półotwarty. Ważne jest to, że pacjent i jego stan wskazują na to czy możesz iść o krok dalej, czy zostajesz tam gdzie jesteś. Ile można być na ścisłej obserwacji? Chyba nikt tego nie wie.

Śniadanie

Zaraz po wizycie jest śniadanie. Wszyscy zbierają się przy wyjściu i idą na stołówkę. Bierzesz łyżkę, kubek i pobierasz posiłek. Śniadania są skromne. Raczej nie utyjesz. Głodny się też nie chodzi. No chyba, że lubisz dużo zjeść. W takim przypadku lepiej, żeby odwiedzający przynieśli coś do jedzenia. 

W trakcie śniadania wszyscy dostają lekarstwa /chyba, że nie masz nic przepisane/. Leki masz zjeść natychmiast. Jeżeli personel ma wątpliwości czy je połykasz, to mają metody żeby to sprawdzić - czy zjadłeś. Czasem rozgniatają niektóre leki na proszek i dają ci na łyżkę. Ciężko wtedy nie zjeść takiego leku. 

Po śniadaniu

Po śniadaniu zaczyna się czas wolny. Niektórzy mają kroplówkę, inni dostają zastrzyki, kolejni idą na rozmowę z lekarzem /testy, pogadanki, czy cokolwiek innego/. Osoby, które mają wizyty u specjalistów lub specjalistyczne badania są wtedy na ich wykonani zabierane /transportowane/. Mówię tu o okulistach, badaniach rezonansem, dializach itp. Pozostali robią co chcą.

Co robić w czasie wolnym? To w zależy od tego co chcesz robić. W tym czasie dają wrzątek. Czyli możesz zaparzyć sobie kawę, herbatę lub zrobić sobie zupkę czy jakieś gorące danie. Personel udostępnia telefony /przynoszą je na kilkanaście minut i zabierają/. Tak spędzasz czas do obiadu. No i kiedy zaczynają działać leki /na niektórych/ ludzie się kładą spać. Wtedy spędza się czas na rozmowie z tymi co zostali lub z personelem. Personel w większości przypadków był sympatyczny. Często sam zaczyna rozmowę. Zastanawiałem się po co? Odpowiedź jest prosta. 

Po pierwsze, to musisz pamiętać, że jesteś na obserwacji. Więc na podstawie tych rozmów i obserwacji twojego zachowania, wypełniana jest dokumentacja medyczna. Właśnie z niej lekarze dowiadują się o twoim stanie. Takie zaczepki trwają cały dzień, a człowiek nawet tego nie zauważa. 

Inną przyczyną jest to, że są to też ludzie, z którymi w pewnym sensie jesteś przez czas ich dyżuru zamknięty. Wtedy zwykłe międzyludzkie relacje powodują, że zaczynają się wymiany poglądów. No i wtedy łatwo też stwierdzić czy działają leki, czy wręcz przeciwnie.

W tym czasie zaczynają się odwiedziny. Tak od 9:00 do 19:00 z przerwą na obiad i kolację. Więc, co jakiś czas, ktoś wychodzi na odwiedziny.

Obiad

Przygotowania do obiadu są identyczne jak do śniadania i kolacji. Różnica jest tylko w daniu. Posiłki masz zjadać sprawnie /w sensie czasu/. Nikt nie pozwoli na to byś męczył obiad przez 30 min. Nie chce jeść, będziesz głodny, albo karmiony dożylnie. Jak chcesz, lub jak Ci zdrowie pozwala. Jest różnie. Nie można się dziwić, bo reakcji organizmu na leczenie nikt nie może do końca przewidzieć. W sumie, to nie powinno nikogo na oddziale nic dziwić. Przekrój chorób i reakcji na leki jest ogromny. Można się wszystkiego spodziewać.

Po obiedzie

Po obiedzie, jak po śniadaniu. Chociaż więcej osób śpi. Sen jest zbawienny, bo nie dość, że leczy to jeszcze daje odpocząć emocjom. Część ludzi czyta, inni chodzą po korytarzu /bo co innego robić/ lub oglądają TV. Ciekawe, ale świat w TV patrzy się jak na świat chory od emocji. Show w telewizji wygląda jak cyrk, z którego się śmiejesz, a patrzenie na debilne reklamy to dodatkowo potęguje /o tym napiszę innym razem, ale to bardzo ciekawe/.

Kolejne serie badań, konsultacji, wizyt opiekunów prawnych wypełniają czas do kolacji, która jest około 17:30-18:00.

Kolacja

Ostatnie co dostaniesz od Państwa do zjedzenia w czasie dnia. Schemat przygotowań znacie. Po kolacji, około 19:00-20:00 badania i ostatnie leki, i możesz robić co chcesz lub iść spać, po to żeby następny dzień był podobny do tego co właśnie opisałem.


 ciąg dalszy tutaj                                                   co było wcześniej tutaj 


Sort:  

Trochę straszne, ale jednak bardzo ciekawe. Czekam na więcej i poczytam co było wcześniej. Dzięki! :)

Na początku wydawało się straszne, potem człowiek przyzwyczaił się. Wcześniejsze posty trochę więcej wyjaśniają i sporo jeszcze będzie.

Twoje posty są dla mnie jedną z najciekawszych serii jakie ostatnio na Steemit czytam.

Dzięki :), szczerze to SteemIt i Wy bardzo mi pomagacie. Jedyną formą wdzięczności z mojej strony jest to że mogę pisać. Radość, że ktoś to widzi i czyta jest naprawdę przeogromna.

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.16
JST 0.031
BTC 61563.75
ETH 2648.09
USDT 1.00
SBD 2.46