You are viewing a single comment's thread from:
RE: Tarnów. Damaszek Europy.
Smutna jest ta centralizacja Polski. Kto może, ten zwiewa z małych miejscowości do wielkich miast. W miasteczkach zwykle nie ma nic, co by ludzi przyciągało, albo skłaniało do pozostania - zwłaszcza młodych. Do tego dobija się małe ośrodki likwidowaniem połączeń - autobusowych i kolejowych. Sam pochodzę z miejscowości ok 10 tys. mieszkańców. Warunki są wspaniałe - lasy dokoła, świeże powietrze, bogata przyroda; z mieszkania w bloku słyszę za oknem ptaki - w nocy nawet sowy, i oprócz tej natury i spokoju, w mieście nie ma perspektyw. Trudno o pracę, jest zastój, prawie wszyscy młodzi ludzie którzy tutaj zostali to kretyni popadający w alkoholizm i narkomanię - ci zdolniejsi wyjechali do Lublina, Warszawy albo dalej.