You are viewing a single comment's thread from:
RE: „Warszawskie dzieci” z perspektywy ówczesnego rodzica
To bardzo poruszający temat. Szczególnie teraz gdy mam dzieci, ciężko się o tym czyta, nie chce nawet myśleć o tym co czuły wtedy matki tych małych bohaterów.
Kiedyś pisałam w podobnym temacie, podrzucam Ci link jeżeli chciał byś się zapoznać: https://steemit.com/polish/@julietlucy/mlodzi-poslancy-nadziei
Nie jestem pewna, ale chyba pasował by tu tag #reakcja np zamiast pl-wojna.
Trudny temat. Nie wiem czy do końca sobie z nim poradziłem. Myślę, że jeszcze do niego wrócę w takiej lub innej formie. Dziękuje za komentarz i za link. Staram się czytać na bieżąco twoje posty. Pozdrawiam