A jak się nazywają takie ciastka, które z wierzchu mają takie jakby kłaczki, trochę jakby cieniutkie słodkie makaroniki - o intensywnym smaku cynamonu?
Kataifi :)
To jest odmiana ciasta, też sprzedaje się je mrożone, wygląda dokładnie jak włosy. Z tego ciasta robi się słodkości w różnych kształtach, najczęściej jednak tzw. okrągłe gniazdka.
@alcik@grecki-bazar-ewy no właśnie! 100 lat się zastanawiałam, jak to się nazywa, a nawet nie potrafłam tego dobrze opisać!!! kłaczki to idealne określenie! jestem ciekawa jak to się robi...@grecki-bazar-ewy jest szansa, że nam to kiedyś zaprezentujesz ?? :)
I jeszcze jedno pytanie: jak się nazywa też grecki deser w postaci kostek jakby z galaretki, to nie jest galaretka tylko ciągnąca się masa, obficie zasypane cukrem pudrem, słodkie aż zęby bolą i w uszach gwiżdże. Kupiłam kiedyś w Lidlu. Baklawa przy tym to ogórek kiszony....
Loukoumi, λουκούμι. :) Pierwsze słodycze jakich spróbowałam w greckiej szkole. My przywiozłyśmy z Polski krówki, Węgierki miały jakieś swoje twarde cukierki, a Grecy właśnie tymi "pudrakami" częstowali.
Wygląda bardzo apetycznie i rzeczywiście może przypominać ciasto francuskie. Nie jadłem jeszcze takiego ciasta, ale nie odważę się go zrobić, a może, kiedyś - zobaczymy. Pozdrawiam.
Skoro nie jadłeś to powinieneś koniecznie spróbować. Zrobienie nie jest wcale trudne, napiszę jeszcze o baklavie w kształcie roladek, może bardziej przypadną Ci do gustu. W każdym razie polecam gorąco to ciasto!
O rany, jakie to musi być pyszne!!!
Wiele razy widziałam w markecie, ale nie odważyłam się kupić.
Myślałam o Tobie dziś intensywnie, że dawno nic nie wrzucałaś pysznego :D
Nie wrzucałam dawno bo życie mi zgorzkniało ale nadeszła pora by je osłodzić więc Twoje intensywne myśli zapewne pomogły i bardzo Ci za nie dziękuję :)
Jest pyszne bez dwóch zdań ale lepiej jak zrobisz niż kupisz ;) :P
W stolicy polecam Amrit sweets & coffee (nie wiem czy jeszcze jest, był kiedyś na pl. Wilsona), niezłe mają również słodkości w Kebab Kingu, mimo że to sieciówka.
Congratulations @grecki-bazar-ewy! You have received a personal award!
1 Year on Steemit
Click on the badge to view your Board of Honor.
Do not miss the last post from @steemitboard!
Participate in the SteemitBoard World Cup Contest!
Collect World Cup badges and win free SBD
Support the Gold Sponsors of the contest: @good-karma and @lukestokes
Aż ślinka cieknie! Na taką baklawę to bym do Grecji pojechała ;))
A dla mnie wymarzona wersja to ta z pistacjami :)
Zapraszam serdecznie Moni!
Zrobimy baklavę z pistacjami :)
No to teraz rozumiem Twoj pytanie Ewo, skąd słowo baklawa w moim przepisie sprzed tygodni :)) Zero porównania, oprócz użycia bakalii :D
Twój przepis był bardzo fajny, pamiętam go doskonale. Zapewne liczy się efekt końcowy i pozytywne wrażenia :)
Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego! Nigdy wczesniej nie słyszałam o baklavie 😉 wygląda pysznie!
Oj to musisz koniecznie spróbować! Na prawdę warto :)
Och baklava na Korfu - pychota!!!!
A jak się nazywają takie ciastka, które z wierzchu mają takie jakby kłaczki, trochę jakby cieniutkie słodkie makaroniki - o intensywnym smaku cynamonu?
Kataifi :)
To jest odmiana ciasta, też sprzedaje się je mrożone, wygląda dokładnie jak włosy. Z tego ciasta robi się słodkości w różnych kształtach, najczęściej jednak tzw. okrągłe gniazdka.
@alcik @grecki-bazar-ewy no właśnie! 100 lat się zastanawiałam, jak to się nazywa, a nawet nie potrafłam tego dobrze opisać!!! kłaczki to idealne określenie! jestem ciekawa jak to się robi...@grecki-bazar-ewy jest szansa, że nam to kiedyś zaprezentujesz ?? :)
Znalazłem, to ciastko nazywa się kataifi i wygląda mniej więcej tak:
To jest chyba wersja waniliowa, choć ja obżerałem się kiedyś intensywnie cynamonową. Polecam!!!
Dokładnie :) To jest kataifi ale jak już pisałam Ci w poprzednim komentarzu jest to rodzaj ciasta z którego robi się różne wypieki.
I jeszcze jedno pytanie: jak się nazywa też grecki deser w postaci kostek jakby z galaretki, to nie jest galaretka tylko ciągnąca się masa, obficie zasypane cukrem pudrem, słodkie aż zęby bolą i w uszach gwiżdże. Kupiłam kiedyś w Lidlu. Baklawa przy tym to ogórek kiszony....
Loukoumi, λουκούμι. :) Pierwsze słodycze jakich spróbowałam w greckiej szkole. My przywiozłyśmy z Polski krówki, Węgierki miały jakieś swoje twarde cukierki, a Grecy właśnie tymi "pudrakami" częstowali.
"Loukoumi" to zagrycha do Ouzo Aniu ;) A baklava to baklava!
Właśnie robię!
Jest super! Trzymam kciuki :)
Mam koło domu z pięć-sześć baklawiarni, ale samej baklawy nie jadłem od dwóch lat. Jest pyszna, ale rower by się pode mną złamał :P
No cóż... czasami można poszaleć ;)
Bardzo apetycznie wygląda. Ślinka cieknie od patrzenia, więc nie umiem sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy jest jeszcze zapach. :)
Jak zrobisz to się przekonasz jaki to zapach i smak :P Pychotka :)
Wygląda bardzo apetycznie i rzeczywiście może przypominać ciasto francuskie. Nie jadłem jeszcze takiego ciasta, ale nie odważę się go zrobić, a może, kiedyś - zobaczymy. Pozdrawiam.
Skoro nie jadłeś to powinieneś koniecznie spróbować. Zrobienie nie jest wcale trudne, napiszę jeszcze o baklavie w kształcie roladek, może bardziej przypadną Ci do gustu. W każdym razie polecam gorąco to ciasto!
O rany, jakie to musi być pyszne!!!
Wiele razy widziałam w markecie, ale nie odważyłam się kupić.
Myślałam o Tobie dziś intensywnie, że dawno nic nie wrzucałaś pysznego :D
Nie wrzucałam dawno bo życie mi zgorzkniało ale nadeszła pora by je osłodzić więc Twoje intensywne myśli zapewne pomogły i bardzo Ci za nie dziękuję :)
Jest pyszne bez dwóch zdań ale lepiej jak zrobisz niż kupisz ;) :P
Nie kupuj w markecie, lepiej pójść do dobrego kebab baru, lub arabskiej cukierni, tam można dostać dobrą!
Też polecam zakupienie baklawy w barze z kebabem. Jadłam.
@anka, @veggie-sloth - dzięki! Już wczoraj zastanawiałam intensywnie, jak zjeść w miarę dobrą baklawę bez konieczności jej własnoręcznego wykonania :D
W stolicy polecam Amrit sweets & coffee (nie wiem czy jeszcze jest, był kiedyś na pl. Wilsona), niezłe mają również słodkości w Kebab Kingu, mimo że to sieciówka.