You are viewing a single comment's thread from:
RE: Motoryzacja w wersji elektrycznej
Pisałem o tym problemie dwa razy jakiś czas temu:
- Elektromobilność - druga strona medalu aut elektrycznych
- Samochody elektryczne - zasilane panelami fotowoltaicznymi
Właściwie nie ma opcji, żeby odejść od silników spalinowych i przejść na auta elektryczne. Myślę, że jedyną alternatywą jest CNG, wodór i auta hybrydowe. Natomiast auta spalinowe będą wciąż jeździć dopóki będzie ropa dostępna na świecie. A jeśli jakiś fanatyk przeforsuje pomysł o ustawowym zakazie sprzedaży aut spalinowych, to bardzo szybko się okaże, że system energetyczny nie będzie dawał rady...
Teraz dopiero przeczytałem Twoje artykuły, są naprawdę dobre. Ty skupiłeś się bardziej na temacie związanym z energia elektryczną i problemami, które spowodują pojazdy elektryczne. Ja chciałem bardziej poruszyć temat samych samochodów.
Dzięki :)
Wiesz, chodzi mi o to, że nie ma sensu zakup auta elektrycznego, jeśli nie będzie można go naładować. A dlaczego nie będzie to możliwe? Bo nie będzie odpowiednio dużo mocy wytwórczej. Będą konieczne kolejki, w sensie "okej, podepnij się pod ładowarkę, ale Twój samochód będzie mógł zacząć lądowanie za (powiedzmy) 6 godzin...". Alternatywnie będzie się zamawiać prąd na konkretną godzinę. Ewentualne będziesz mógł pojechać na coś w stylu Orlen-ładowarka, gdzie energię będą sami produkować przy użyciu gazowych zespołów prądotwórczych... piękna perspektywa 😂😀
Wspaniała perspektywa :/ , mam nadzieję, że pójdziemy w kierunku bliższym Brazylii. Jak już skończy się ropa to pojedziemy na % :P, w tym kraju, dość spory udział w składzie paliw ma alkohol.