Letnie orzeźwienie inaczej - konkurs kulinarny: domowe orzeźwiające napoje na lato
Wpis ten zamieszczam jako mój udział w konkursie kulinarnym, który jest organizowany przez @grecki-bazar-ewy
Tu link do konkursu -> https://steemit.com/polish/@grecki-bazar-ewy/konkurs-kulinarny-15-domowe-orzezwiajace-napoje-na-lato
Zachęcam inne osoby do wzięcia udziału (chociaż tu czas na zgłoszenie jest dziś do północy) i do głosowania na jego uczestników.
Moja propozycja letniego, domowego i zarazem orzeźwiającego napoju to lemoniada z czarnego bzu i suszonych kwiatów dzikiej róży. Celowo wybrałam coś nietypowego, żeby pokazać jaki fajny czasem efekt i smak można uzyskać eksperymentując.
Czarny bez ma jednocześnie wiele korzystnych właściwości zdrowotnych, np. pomaga przy przeziębieniu i wzmacnia układ odpornościowy. Kwiaty dzikiej róży to przede wszystkim bogactwo witaminy C.
Na około 1litr wody potrzebujemy około:
- 1 łyżkę suszonych kwiatów czarnego bzu
- 1 łyżkę suszonych kwiatów dzikiej róży
- dodatki w zależności od upodobań: kawałek cytryny, ksylitiol (ja użyłam tych składników, jak ktoś woli może dodać np. miód lub w ogóle pominąć dosładzacz)
Wsypujemy naszą mieszankę do litrowej karafki
Zalewamy gorącą, ale nie wrzącą wodą
Po kilku minutach przecedzamy i czekamy aż wystygnie. Podajemy z w szklance z lodem i z cytryną.
SMACZNEGO ORZEŹWIENIA!! :)
Mniam, lemoniadę to ja lubię 😘😉
Ta ma ciekawy inny smak :))
Właśnie jestem ciekaw smaku. Z czarnego bzu jadłem już powidła i były pyszne. Powodzenia w konkursie.
Czarny bez dodaje takiej jakby słodyczy. Ja tez lubię racuchy z czarnym bzem tylko wtedy już nie z suszonym.
Owoce czarnego bzu są chyba toksyczne, nie? Trzeba je odpowiednio przygotować. A jak z kwiatami?
Owoce chyba tak, chociaż ja nigdy nic nich nie robiłam. Zawsze korzystałam tylko ze świeżych, albo z suszonych kwiatów i wiem, że one są bezpieczne (ale surowych kwiatów czarnego bzu nigdy nie spożywałam ;)). Oooo właśnie muszę Cię dodać do obserwowanych bo często widzę Cię na czacie a nawet jeszcze do Ciebie nie zaglądałam na Steemit!
Follow za follow ;)
haha no tak coś w tym rodzaju tylko bez wymuszania :D
@annaburska mmm świetny pomysł i pięknie wygląda, nie wątpię że uroczo pachnie i smakuje!
my z mamą robiłyśmy kompot z owoców bezu, kiedy zorientowałyśmy się, że jest jadalny a rośnie tuż pod oknem. do dziś pamiętam te nocne wypady na zrywanie ' tak na wszleki wypadek' żeby nikt się nie przyczepił. 😇 oj pysznłe byo pyszne, i nie tylko jako zwykły napój, ale i lekarstwo na przeziębienie...
miłego wieczoru i powodzenia w konkursie :)
Czarny bez właśnie też piję jak czuje, że mnie dopada jakieś przeziębienie. Teraz wiele osób traktuje czarny bez jak chwast :)
@annaburska to jest świetny napój, bo pyszny, i działa co najważniejsze! tak... myślę że jednak zmieni się to jak będą częsciej publikacje dot wykorzystania bezu :)