RE: Konkurs #pl-gry - Rola gier w moim życiu
Dzięki za oświecenie, ja nawet nigdy się nie zastanawiałem nad nazwenictwem modeli Commodore 64. Ja w sumie miałem dwa takie Commodorki. Drugiego kupiłem sobie gdy byłem już w szkole średniej, od kolegi który się go pozbywał. Na nim zamiast grać, trochę programowałem w BASIC-u. Co z tym drugim komputerem się stało? Nie wiem :(
Jeśli chodzi o drugi akapit, nie powiedziałbym żebym był koneserem. No może tak 50/50. Teraz nie mam czasu by grać we wszystkie najnowsze tytuły, jakie wyjdą. Ostatnimi grami, na jakie się "napaliłem" to były "Horizon Zero Dawn" (jedyny preorder w moim życiu) i "Resident Evil 7" z 2017 roku - i nie żałuję. Jak to @carrioner zwykł gadać, że on nie czeka na gry, tak samo się nie napalam na jakiś tytuł, chociaż... Obecnie nastawiam się tylko na "The Last of Us 2" i na "Crash Bandicoot", który pod koniec czerwca ma wyjść na PC.
Ja też nie czekam na gry, tym bardziej, że kupka wstydu powoli zamienia się w hałdę. Gram w to, w co aktualnie mam ochotę zagrać i też uważam preordery za zło ostateczne ;) Średnio zasiadam do gry jakoś 2-3 lata po premierze kiedy akurat trafi się na nią jakaś fajna promocja ;) Jedynym preorderem jaki złożyłem był Mass Effect 2 i to w sumie nie ja, tylko brat go złożył jako prezent na urodziny dla mnie ;) Niestety w TLoU nie miałem okazji zagrać, ale kto wie, może kiedyś się uda ;) Ja aktualnie na nic nie czekam, za to zastanawiam się, czy nie odświeżyć sobie Dying Lighta, bo tak mnie jakoś po ostatnim konkursie naszło znowu na tę grę ;)