Walka z mową nienawiści.
Nie ma czegoś takiego jak mowa nienawiści. To jest lewacki wynalazek używany do walki politycznej. Przeraża mnie to że w Polsce tzw. rząd prawicowy powołał grupę złożoną ze 100 prokuratorów którzy będą szukać w internecie mowy nienawiści. Przeraża mnie że za zabójstwo Adamowicza odpowiada "mowa nienawiści" a nie morderca. Nie dajcie się nabrać.
There's a war on for your mind
Celebrytka Kathy Griffin pokazuje czym jest wolność słowa w USA.
Source of shared Link
Ta cała '' mowa nienawiści'' jest sztucznym tworem lewactwa służącym do zamykania ust osobą głoszącym tezy sprzeczne z ich ideologią. Teraz stało się coś znacznie bardziej przerażającego, gdyż to rząd walczy z tą niezdefiniowaną mową nienawiści. Boję się że to może być wstęp do cenzury totalnej.
Są durnie, imbecyle, chamy, prostacy itp... którzy mówią językiem jaki znają z telewizji, ulicy, pracy, domów rodzinnych itp... nie można im tego zakazać żadną ustawą
Bo tak to już niestety jest, że politykę uprawia się przede wszystkim poprzez eskalowanie emocjami, a nie rzetelną i rozumną argumentację.
A owa mowa nienawiści, to chętnie szafowany slogan, który równocześnie jest wyzwalaczem emocji, na kanwie których odpowiednio już zawiaduje się wyborcami.
No cóż... c'est la vie :(
Jeszcze jeden przykład który już wcześniej przytaczałem. W obu przypadkach żadnemu politykowi prawicowemu nie przyszło do głowy by o cokolwiek tych "artystów" oskarżać.
I ja mam takie odczucia, że prawica ma jakby zdecydowanie więcej dystansu do siebie samej i nie ma tak dużych skłonności do cenzurowania treści dla niej niewygodnych, jak w przypadku lewaków.
Tych drugich niejednokrotnie postrzegam, jako skarlałe swym partykularyzmem indywidua.
Tak sobie to wszystko "subiektywizuję" ja i od razu się przyznaję do tego, że należę do tych, u których serce bije po prawej stronie, stąd i moje osądy są tak jadowite (ale to już mój problem).
A co do teledysku, to przyznam szczerze, że nie znałem i z dużym zainteresowaniem go obejrzałem :)
Problem w tym, że to działa na ludzi, na tych zwykłych szarych Kowalskich i próbują robić wszystko by tej mowy "nienawiści" nie używać. Coś co było normalne 10 lat temu dzisiaj jest tematem tabu.
To taki męczennik z tego Adamowicza. Coś mi się wydaje, że to zabójstwo było celowe.
Ja bym tak nie powiedział, faktem jednak jest że już od pierwszego dnia zostaje wykorzystywane do walki z "mową nienawiści" przez rząd jak i opozycję czyli przez cały popis
Jak mowa nienawiści nie istnieje to pewnie i kurwa wulgaryzmy pewnie też nie.
To takie samo pojęcie jak np. mobbing. Czyli zbiorcze określenie jakiś zachowań. Najprościej będzie to wytłumaczyć na przykładzie jak ktoś np. w sposób długotrwały obraża, poniża, dokucza... jak to robi w pracy to będzie mobbing, jak w mediach to będzie to mowa nienawiści.
Mowa nienawiści jest też skierowana w stronę Polaków. Np. w Niemczech jest teraz jej sporo. Polacy są przedstawiani jako złodzieje, bezdomni, pijacy, awanturnicy...
https://www.dw.com/pl/berlin-wzi%C4%85%C5%82-si%C4%99-za-bezdomnych-90-procent-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-legitymujemy-to-polacy/a-41451895
Każdy przypadek należy rozpatrywać osobno. Jeżeli czujesz się obrażony przez kogoś w internecie to masz prawo zgłosić to na policji czy w prokuraturze. Nie może być tak że 100 prokuratorów "węszy w internecie" nie mając żadnego zgłoszenia a tylko wykonując zachcianki polityków.
No tak, ale ty mówisz o czymś innym. To jest wypadek, gdy kogoś personalnie się pomawia. Ja mam na myśli zorganizowane akcje, gdzie nie jest ktoś celem z imienia i nazwiska. Ale jakaś grupa ludzi np. jakiegoś pochodzenia, poglądów, czy religii jest celem. Gdzie nie ma jakiegoś konkretnego sprawcy, bo nikt wprost czegoś nie wypowiada. Dam jeszcze jeden przykład, morderstwo Polaka w UK. Też ciężko wskazać jedną osobę, czy nawet grupę która namówiła tych debili do morderstwa. A jednak skądś ten pomysł im do głowy wpadł i to nie był jeden chory psychicznie człowiek tylko 15 gówniarzy.
Politycy pod wpływem jakichś dziwnych sił/ideologii wpychją to ludziom na siłę. Dziwisz się że ludzie się bronią? Globalizacja jest nieunikniona, ale to musi być proces naturalny. Obecnie wygląda to tak że ktoś postanowił przemieścić 10 miloinów muzułmanów do europy i zlikwidować państwa narodowe. Ci którzy są temu przeciwni są ścigani/banowani itp za "mowę nienawiści" na przykład
No tak mówisz muzułmanie, a obrywają jak widać Polacy i osoby o lewicowych poglądach. Dziwne że ten problem muzułmanów najbardziej podnoszony jest w Polsce, w której jest ich nie wielu. A dla Anglików i Niemców największym problemem są Polacy, bo oni stanowią największą mniejszość w tych krajach. No w sumie w Niemczech więcej jest Turków. Ale jakoś Niemcom bardziej przeszkadzają Polacy, ciekawe czemu?
Ja mam podejrzenie, że tam jest taka właśnie propaganda jak w Polsce na Arabów.