Witajcie w kolejnym Piątkowym wieczorze z horrorem, serii, która ma służyć szerzeniu i dzieleniu się przerażającym pięknem filmów powstałych na bazie prozy Howarda Phillipsa Lovecrafta wśród naszej społeczności.
Tytuł dzisiejszego filmu to
"The Hound"
Jest to krótkometrażowy horror z 1997r. stworzony przez Anthonego Pentę.
W filmie występują Scott Alan Hoye oraz Steve Toth.
Opis fabuły z IMDB:
"In this adaptation of H.P. Lovecraft's short story, two grave-robbers enter an old cemetery on an island and break into one of the tombs. They steal a mysterious amulet, thus, activating a centuries old curse."
Kilka faktów na temat filmu:
"Ta amatorska adaptacja opowiadania Lovecrafta o tym samym tytule, została zarejestrowana w formacie SVHS w pobliżu miast Ypsilanti i Ann Arbor w stanie Michigan, latem 1997 roku. Film miał swoją premierę na festiwalu H.P. Lovecraft film festival w 1998 roku w Portland. W latach 1999-2010 był dystrybuowany na kasetach VHS i płytach DVD przez Lurker Films LTD.
Wersja, którą możecie oglądać jest renowacją HD, z nowymi napisami początkowymi i końcowymi i stanowi przerówbkę oryginalnego materiału z kaset SVHS."
Nie możesz się doczekać żeby obejrzeć film? Nic prostszego!
Strona filmu na IMDB
Podobał Ci się film? Chcesz zobaczyć więcej podobnych filmów stworzonych przez fanów Loverafta? Będę starał się publikować taki co piątek!
Możesz obejrzeć ten film również na moim kanale D Tube.
Do następnego piątku! :)
Appreciate the content? VOTE UP, RESTEEM and FOLLOW@imperfect-one
i like it
Glad to hear that ;)
No!! To juz wiem co dzisiaj obejrze !!! Dzieki za cynk @imperfect-one
Nie ma sprawy :) Jakie wrażenia po obejrzeniu?
P.s. Polecam też samo opowiadanie dla kontrastu.
Film ma bardzo fajny klimat i jest dobrze prowadzony narracyjnie. Problem mój jest taki, że... to by lepiej wyszło bez filmu. Sama historia jest przeprowadzona w taki sposób, że spokojnie by było z tego półgodzinne opowiadanie-audiobook i mam wrażenie, że w takiej formie by było jeszcze bardziej klimatyczne, gdy słuchający musi sobie wszystko wyobrazić.
Fajne jest to, że z 3 pokazanych przez ciebie filmików do tej pory każdy jest bardzo inny i na swój sposób dobry.
Staram się Marek, naprawdę :) Nawet tak selekcjonować te filmy, żeby były od siebie inne (a mam ich sporo). Jeśli chcesz wersję bez filmu to nic prostszego - wystarczy przeczytać opowiadanie oryginalne. Polski tytuł to "Ogar". Nie mam linku do wersji online bo moja strona o Lovecrafcie, którą kiedyś prowadziłem obecnie leży - musisz poszukać sam ;)
Fajnie, że te filmiki umieszczasz. Każdy z nich pokazuje całkiem inne podejście do tematu.
Miło mi słyszeć, że komuś się podobają :)