[TemaTYgodnia #27] Kiedyś Chcioł Cię Poznać, A Dzisiej Sprawdzom Kto Je Lepszy?

Każdy z nas miał swój początek z internetem... Niektórzy młodsi od zawsze, a starsi od jakiegoś czasu, a ty od kiedy masz internet? Do czego służy, a może w rzeczywistości przeszkadza? Odpowiedz w komentarzu, a tym czasem ja zabiorę cię w podróż, jak to było u mnie :P

" Technologia, Innowacyjność, Nowość "
To tylko kilka słów, których, gdy pierwszy raz zacząłem używać internetu nie użyłem, by określić jego znaczenie, ale zanim to nastąpiło to niemal od zawsze miałem komputer. Używany był w ostateczności późnym wieczorem, gdy mogłem z godzinkę pograć w takie gry, jak " Civilization "," Shogun ", " Setlers ", a w gazetach pojawiały się takie gry, jak " Thief ", " Tzar " lub pożyczyło się " GTA 2 ", a brat przyniósł " Harrego Pottera 1 cześć " to coraz bardziej zaczęło mnie to wciągać, ale nigdy tytuły lub rozrywka nie przysłoniła rzeczywistości na tyle, by być bardziej obecny w grze, niż w świecie rzeczywistym, bo skoro wszyscy znajomi byli na dworze to również trzeba było być i cieszyć się z życia. Drugą pokusą, która mogła mnie mniej lub bardziej odwlec od rzeczywistości jest telewizja, ale film się skończy, a za tamtych zaczów, czasami przy dobrych wiatrach się coś nowszego zgrało np : Shrek`a pierwszy raz zobaczyłem u sąsiada od kolegi, który zafascynowany bajką, chciał zobaczyć, jak zareagują na nią małe dzieci i bum nawet nie wiem kiedy to zleciało, ale to jeden z moich ulubionych seansów, ale wszystkie teksty, które usłyszeliśmy za małolata to od razu używaliśmy przed znajomymi
" - Zainwestuj w Tik-Taki, bo ci jedzie " co nie?

Już w podstawówce pojawiały się wzmianki o grach internetowych, a na informatyce uczono nas, jak postawić najprostszą stronę i do dziś to potrafię, a internet jakoś nie ujął mnie grafiką, wśród prostych gier , aż nie nastąpiło gimnazjum i jakby to było dzisiaj pamiętam wypowiedź byłego wtedy dyrektora, prowadzącego zajęcia z informatyki. - Ten kto nie ma internetu w 21 wieku jest ...
Dotyczyło to również mnie, bo podłączyli mi go w 2 klasie, ale wielu z moich znajomych nie miało nawet komputera, bo mieli taką, a nie inną sytuację rodzinną i myślę, że gdyby jakiś gimnazjalista sobie te słowa wziął do serca to byłoby grubo, ale mówił do mniejszości, która nie czuła, że jej głos jest ważny.
Pierwsza aplikacja - Już pewnie sam wiesz, że gadu-gadu nie ma równych... Instalujesz, wpisujesz nr, który podała ci koleżanka w szkole i walisz w klawiaturę, aż nie napisze " zw " i zaczyna się pół godzinne główkowanie ocb...
Pytasz, a ona po godzinie odpowiada, że to skrót od " zaraz wracam " i w sumie uznałeś, że wolisz wyjść przed blok z kimś pogadać, bo to cię zniszczyło.

https://www.google.pl/search?http://www.benchmark.pl/aktualnosci/gadu-gadu-wraca-do-polski-england-pl-to-nowy-wlasciciel.html

Świat skrótów to jedno, ale gg służyło mi bardziej do poznawania nowych osób i nie rzadko do umawiania się z dziewczynami, chodź jedynym zdjęciem, jakim możesz się nacieszyć to zdjęcie profilowe. Wyglądało to w ten sposób, że ustawiało się płeć, miasto i bum lista użytkowniczek od koloru do wyboru, a że mieszkam w mieście to tym bardziej, ale proszenie się o zdjęcia, żeby wiedzieć w ogóle z kim się gada były normą, aż nie zastąpił tego jeden link z naszej - klasy lub fotki, co było dla mnie szokiem, że nasze klasowe zdjęcia z podstawówki, gimnazjum są dostępne, komentowane i tak wiele osób po latach mogło znów celebrować zdanie jakieś uczelni lub dowiedzieć się w jakich kierunkach poszli poszczególni rówieśnicy z klasy.


https://www.wykop.pl/wpis/22095619/mieliscie-kiedys-konto-na-fotka-pl-ja-mialem-i-smi/
https://tech.wp.pl/nasza-klasa-zyje-i-ma-bardzo-zdenerwowanych-uzytkownikow-6220566917990529a
Naprawdę te narzędzia były pożyteczne i sprawiały wiele frajdy... Miałem opis np: Kocham Cię Patrycja... i napisała do mnie dziewczyna " Ja ciebie też " i odpisałem " To przyjedz jest dopiero 21 ", a ona na to " ok to spotkamy się tam i tam " i tak właśnie poznałem wiele Patrycji, ale nie pamiętam, jak poznałem Facebook`a...
Naprawdę mam wielki zanik pamięci, gdy o tym pomyśle... Na pewno ktoś mi powiedział... Na pewno wszedłem dowiedziałem się, że jest i będzie zawsze za free i w to uwierzyłem i na pewno dziś moje dane, jak wszystkich użytkowników na tym serwisie nie są bezpieczne, ale ludzie nie czytają tych regulaminów i nie mają tej całej gonitwie pojęcia, co i jak się dzieje z internetem, ale o tym za chwilę, bo na początku miałem kilku znajomych i założyłem go w chyba zawodówce...
Oj trzysta znajomych to była norma... Każdy już miał Facebooka... Miałem i ja... No i Fajnie...
Oto pierwszy serwis, który wyglądał niewinnie chociaż jego perspektywy rokowały non-stop i gromadziły uzytkowników z całego świata, a wymiana informacji wzrosła do tego stopnia, że zrobiło się o tym głośno, że teraz będąc w miejscu x piszesz z osobą z innego kraju i widzisz zdjęcia, posty i jeśli umiesz inny język to już w ogóle a Wonderfull :)

https://www.spidersweb.pl/2018/03/facebook-dane-uzytkownikow-2.html Nagle w 2013 roku mam ponad tysiąc znajomych i w sumie patrzę na walkę o lajki... Na walkę kto ma ciekawsze życie... Na walkę o bogacenie się w trzecim świecie za udostępnienia postów, żeby był popularniejszy, aż w końcu na zawaloną tablicę reklamami i moim najgorszym skojarzeniem jest pytanie " co tam "... No i odpisujesz, chociaż to samo pytanie zadaje 100, 200, 300 osób, ale co tam...
Nagle po paru latach dopiero dostrzegasz, że czas, który poświęciłeś tej platformie był bezużyteczny... Tak pozwolił rozsławić wiele i wzbogacić dużo portfeli, jezeli ktoś w niego inwestował od początku, ale ludzie za lajki nagle mogli zrobić wszystko, ale chodź również służył do poznawania nowych osób to później i tak następowała klasyfikacja... gorszy, lepszy, bo ma mniej lajków...
Sam się przyznam, że chciałem mieć więcej przy niektórych postach...
Instagram to nawet fajny, a Twitter to nie kumam tego, aż trafiłem tutaj na Steemit... Słyszałem D.Tube kopia Youtube tylko, że perspektywa prawdziwego zarobku... Blog, który dzięki wartościowej treści znajdzie swoich zwolenników, a tym samym można na treści zacząć zarabiać i oczywiście nasz błogosławiony świat bez reklam :)

https://steemit.com/steemit/@nashbe/can-this-social-media-site-make-you-rich
Pierwsze, co widzę dzisiaj 2 maja to zawieszone na balkonach lub oknach flagi polskie z powodu święta i mam ochotę je wziąć i spalić... Serio nie o taką wolność walczyli nasi dziadkowie, żeby cały świat się bogacił, a niby w naszym państwie " demokratycznym" nam tego zabraniali w stosunku do kryptowalut i tym podobnych... Nie będę teraz się zagłębiał w to wszystko, ale po 20 dniach na tej platformie zarobiłem swoje pierwsze 100 zł, że tak to ujmę i coś w tym jest, że jeśli ktoś przyjdzie tutaj z adoratorami to pewnie zbije to w dzień, co ja w ten czas, ale nie powiem czas leci mi tutaj fest...
Trochę ponarzekam, bo w sumie na razie z 84 subskrypcji dostane 4 lajki za ten post, bo wielu kliknie subskrybuj, że mam 23 lub więcej od nich SP... Tak są ludzie, którzy pokazali, że ich treść jest wyjątkowa i chwała im, ale wczoraj trafiłem na temat, który trochę mnie zagiął...
Daj 2 SBD, a dany użytkownik z tam xxxxx subskrypcjami udostępni twój post i będzie fajnie w lajkach i zarobku i najchętniej sam bym z tego skorzystał, gdyby nie to, że wolę mieć świadomych obserwatorów, więc jeśli czytasz ten post i ci się podobał, bo jesteś z Polski to fajnie, jakbyś polubił, bo nie zamierzam marnować hajsu... No wiem większość z tego, co widzę tak robi, a tak to trochę lipa, ale to moja wina za mało pokazałem do tej pory i może kiedyś pokaże więcej.
Dobra koniec marudzenia, bo mam nadzieję, że ta waluta nigdy nie padnie, a Polski rząd przejrzy na oczy, że wprowadzenie krypto do Polski to zastrzyk na poziomie globalnym i będą mieli więcej pieniędzy na swoje wina i cygara, a tak poza tym pozdrawiam was Steemianie i cieszę się, że tak miło mnie powitaliście i widzę tu perspektywę do rozwoju, chociaż pewnie jeszcze trochę musi minąć zanim będę mógł mieć większy głos, ale co tam ważne, że się staram.

Zgłaszam Tekst, Jako Nawiązanie Do Konkursu
TemaTYgodnia #27 1: 1990 w informatyce


Zdjęcia z źródeł podane pod zdjęciami, a reszta z serwisu
https://pixabay.com/pl/
Sort:  

Fajny wpis. Ja nie pamietam od którego roku mam internet, ale na początku łączyłam się przez taki głośny modem, szumiący podczas połączenia i było zaledwie kilka stron internetowych. Pamietam portal ahoj.pl i jak pózniej próbowałam zarabiać na klikaniu w reklamy itp. Dużo czasu tez spędzałam na czaterii. Miło wspominam te początki internetu. Teraz to bez porównania, w internecie jest wszystko i jest to duża potęga. Z używania gg zrezygnowałam ledwie rok temu :)

W sumie, gdy ja słyszę ten dźwięk z telefonu u kogoś to nie dowierzam i od razu mam wspomnienia :) Też próbowałem w klikaniu na reklamy, ale za te grosze się nie opłacało i trzeba było dla większej kasy włożyć tyle samo, więc ... Dokładnie miejmy nadzieję, że będzie coraz więcej tutaj użytkowników, którzy będą chcieli z niego zrobić fajne miejsce, a nie tylko zarobić :)

Tak, oby Steemit się rozwijał co tez powinno przełożyć się na większa wartość Steem

he,he ja do dzisiaj mam może i z sentymentu gg, choć z mojej listy znajomych którzy przeważnie są "dostępni" zostały może z 2-3 osoby.

Coin Marketplace

STEEM 0.29
TRX 0.12
JST 0.032
BTC 63161.84
ETH 3061.57
USDT 1.00
SBD 3.97