Rozmyślania na luzie #8: Czytać czy nie czytać
View this post on Hive: Rozmyślania na luzie #8: Czytać czy nie czytać
6 years ago in #tematygodnia by pkocjan (60)
$2.19
- Past Payouts $2.19, 0.00 TRX
- - Author $1.70, 0.00 TRX
- - Curators $0.48, 0.00 TRX
Staram się czytać synkowi codziennie, kilka razy czytałem też w przedszkolu, fajna sprawa
Ekstra :)
Czytać, pewnie, że czytać. :)
Najlepiej jest zacząć bardzo wcześnie, zwłaszcza w przypadku dzieci o niskim progu pobudliwości. Jest to naturalna metoda nabywania umiejętności skupienia się, skoncentrowania. To najlepszy sposób, w jaki rodzic może pomóc dziecku rozwijać te umiejętności, bo zaspokaja się jednocześnie bardzo ważną potrzebę dziecka - bezpieczeństwa i bliskości. Walory biblioterapeutyczne książek to ważny aspekt badań w bibliologii i bibliotekoznawstwie.
Wiem, że bywa frustrujące, gdy od innych rodziców słyszymy, że czytają dziecku Dzieci z Bullerbyn, czy Mary Poppins, a naszym dzieciom podobają się jakieś "mniej ambitne" książki. Nie ma co wnikać i rozdzielać włos na czworo. Dorośli przecież mają tak samo pewne preferencje czytelnicze. Aż dwa z pięciu praw Ranganathana dotyczą doboru lektur.
Gdy brak pomysłu na lekturę, polecam Złotą Listę z całapolskaczytadzieciom.pl.
Czas czytania dzieciom jest tak naprawdę bardzo krótki w porównaniu do całego życia. Moje dzieci (pierwsza i trzecia klasa - poszli w wieku 6 lat) już nie oczekują codziennego czytania. A to dlatego, że często mają własne pomysły na lekturę i każde czyta po cichu inną książkę. I wtedy ja muszę napominać, jak moja mama 30 lat temu - "Proszę już zgasić światło. Nie wstaniecie rano do szkoły!" :D
Dzięki za tak obszerny komentarz :) ja się całkowicie z Tobą zgadzam - każdy czyta to co lubi lub co lubią nasze dzieci (w tym przypadku). Super, że Twoje dzieci lubią czytać. Mam nadzieję, że i moje kiedyś też tak będą ;)
Dzieci czasami powtarzają też dobre wzorce. :) Jednak ja z książką to dość częsty dla nich widok. Moje dzieci zapytane przez inną osobę "A gdzie mama?" lub "Co robi mama?" to gdy nie chce im się sprawdzać odpowiadają "Czyta sobie." :D
Dobre :) Fajnie, że są takie osoby, które w dzisiejszych czasach cenią sobie książki :)
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. I omawiać to co się przeczytało, rozmawiać o tym z dzieckiem.
Z tym omawianiem to masz całkowitą rację. U mnie czasami rozmowy trwają dłużej niż samo przeczytanie książki, ale jak mały ma pytania, to trzeba na nie cierpliwie odpowiadać ;)
Uwielbiam czytać mojej córce - co więcej Przygody Tupcia Chrupcia pomogły nam w rozwiązaniu niejednego problemu np w jedzeniu czy dzieleniu się z innymi :) super tekst!
Dzięki ;) u nas teraz na tapecie jest Kubuś Puchatek i klasyka dziecięca - Brzechwa, Tuwim
Czytam co wieczór ale to syn wybiera ksiażkę zgodnie z własnymi zaintersowaniami. Raz są to "Dzieci z Bulerbyn" raz komiks o Kajko i Kokoszu innym razem "Historia Armii Świata - Rydwany bojowa" a jeszcze innym "Detektyw Pozytywka". Czytamy na zmianę. Ja kilka zdań i on kilka zdań, pozwala to rozwijać mu umiejętność samodzielnego czytania i koncentracji. Dzybciej się wycisza po zabawie w dzień, jest spokojniejszy, łatwiej zasypia. Same plusy.
Super :) Fajnie, że chce czytać razem z rodzicem.
Jeszcze nie mam swoich dzieci ale w przyszłości planuje aby czytać im regularnie. Może dzięki temu stworzę nowego noblistę :D
Super plany. Powodzenia w realizacji życzę ;)
CZYTAĆ CZYTAĆ I JESZCZE RAZ CZYTAĆ !!!!!
TO SĄ SAME PLUSY
KTO TEGO NIE ROZUMIE , TO .......
no własnie ., kto ??????
Niestety spotkałam takich ludzi co wolą dać dziecku tablet lub włączyć telewizor - dziecka jakby nie było, a oni mają spokój
Aktualnie czytam wnukom, proszą o tą samą bajkę aż nauczą się na pamięć a potem starszy już czyta sam "z pamięci" ;) Często jak już znamy dobrze jakąś bajkę oglądamy film. Chłopcy bardzo lubią wspólne czytanie :)
Bardzo fajny wpis :)
Może dodasz tag #pl-ksiazki? Myślę że jak najbardziej pasuje.
Dzięki za podpowiedź z tagiem. Mój też czasami czyta z pamięci ;) trochę śmiesznie to wygląda - bierze wielką książkę (format a4) i idzie z nią na kanapę, rozkłada się ;) i słowo w słowo powtarza z pamięci, a na dodatek w odpowiednim momencie zmienia strony ;)
Dokładnie :) Ile ma lat? Mój starszy wnuk ma 4,5 a młodszy 2,5 więc na razie tylko słucha.
Prawie 4, a młodszy 1,5
Super, jak mówią Grecy "niech Ci żyją" :)
Dzięki ;)