You are viewing a single comment's thread from:
RE: Co nas nie zabije...
Ja tobie dziękuję za artykuł. Przypomniał mi książkę i całe jej bogactwo wątków i postaci. Znakomity tłumacz nad nią pracował i dzięki temu mamy rzecz podwójnie wartościową - czytam tę książkę bez poczucia, że z importu. Kontynuacji autorstwa Lagercrantza już się tak, na jednym oddechu nie czyta; widać różnice.