RE: Żmije i węże na Korfu - Tematy tygodnia #15
Co oczywiście nie znaczy, że nie napiszę też o innych zwierzętach, takich które można pogłaskać albo chociażby dotknąć ;)
A gadów to nie można głaskać i dotykać? Oczywiście jadowitych żmij nie polecam głaskać! :-)
Byłem kiedyś na Krecie w takim małym, prywatnym mini ZOO, czy raczej mini oceanarium z interesującą kolekcją gadów i płazów. Co ciekawe prowadził je Amerykanin. Bilety może nie były tanie jak na rozmiar obiektu, ale w którym innym ZOO właściciel wyjmuje z terrarium węża i wiesza Ci go na szyi? Albo kładzie jaszczurkę na Twojej głowie?
Węże wcale nie są oślizgłe jak wielu myśli. W rzeczywistości w pewnym sensie są nawet przyjemne w dotyku. Oczywiście nie ma co porównywać do kota czy psa, ale nie są to takie zwierzęta, które jak się je ma w domu (w hodowli) to można z nimi obcować jedynie przez szkło.
Moje odczucia w stosunku do węży, które mogłam wziąć na ręce są bardzo pozytywne. Ich dotyk jest dla mnie przemiły. Siła, ciepło i niepowtarzalny dotyk łusek.
Nie miałam na myśli gadów w ZOO czy terrarium ale te na wolności i najczęściej jadowite ;) Z takimi właśnie mam styczność... nie dotykam i nie głaszczę, uciekam z krzykiem :P
Cieszę się, że masz miłe wspomnienia Krety. Na Korfu też jest takie oceanarium z gadami i płazami, oferują również rejsy łódką ze szklanym dnem. Osobiście jeszcze tam nie byłam ale sprzedawałam bilety pracując na recepcji w dużym hotelu. Jak się mieszka i pracuje to lato mija szybko i na zwiedzanie jest mało czasu - samo życie :)
Dopóki nie staniesz się specjalistką od gadów to rzeczywiście lepiej uciekaj :-).
W zasadzie chodziło mi tylko o to, że o ile jest parę bardziej przytulnych zwierzaków, to gady nie są wcale takie najgorsze :-D.
Napiszę tylko, że Korfu mi się bardziej podobało od Krety!
No nie są najgorsze... (gady)
A Korfu jest po prostu cudowne :) Nawet ze żmijami ;)