Cielecka cieszy się, że jej mąż nie jest Polakiem
Kojarzycie tą panią z obrazka? To Magdalena Cielecka - aktorka znana z filmu "Najlepszy" (2017), "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" (2016) czy "Katyń" (2007). Jako aktorkę szanuję, nie pamiętam żeby irytowała mnie swoją jakąkolwiek rolą. Lecz jako człowieka już o wiele mniej.
Otóż w polskojęzycznym Newsweeku ukazał się wywiad z tą oto panią. Cielecka mówio swojej miłości i otwarcie przyznaje, że cieszy się, że jej mąż nie jest Polakiem.
LINK: http://natemat.pl/231695,kim-jest-david-wajntraub-partner-cieleckiej-szczerze-o-antysemityzmie
Dziwne, że żadne portale dziennikarskie, które tak namiętnie nagłaśniają każdy przypadek rasistowskiego mówienia, w żaden sposób nie reagują na tę skandaliczną wypowiedź. Gdyby taka wypowiedź dotyczyła jakiejkolwiek innej narodowości - założę się, że przez tydzień wałkowany byłby ten temat i wybuchłaby afera na cały kraj, a może nawet dalej. Tylko, że w tym przypadku chodzi 'jedynie' o Polaków, a Polaków można przecież bezkarnie szkalować i nienawidzić.
okej, nie podoba mi się, jeśli ktoś wypowiada się źle o Polakach, a już zwłaszcza, jeśli robią to sami Polacy. Ale tutaj wypowiedź aktorki została ucięta- to jest trochę manipulacja przekazem. Dalszy ciąg tekstu ze screena powinien również być zawarty : "Jak wyjaśnia kryteria wyboru? Przede wszystkim chciała, by potencjalny partner nie patrzył na nią przez pryzmat tego, że jest aktorką, by nie wiedział kim jest. " To już trochę zmienia sprawę. Ona nie mówi, że nie chce mieć męża Polaka, bo Polacy są w jakiś sposób gorsi, zależało jej, żeby jej nie znał. To nam w żaden sposób nie umniejsza. Ale fakt faktem, powinna wypowiedzieć się w trochę inny sposób, bo początek brzmi jak zarzut do rodaków. Tak samo strona natemat.pl mogłaby rozmowę 'reklamować' w inny sposób- no ale to jest dziennikarstwo, takie tytuły są klikalne, czego jestem przykładem, bo przez tytuł posta właśnie do niego zajrzałam.
Rozumiem wywód i szanuję. Co do ucięcia wypowiedzi aktorki to specjalnie podałem link do pełnego artykułu pod screenem aby każdy mógł zobaczyć pełną wypowiedź.
Tak, to prawda, ale wyobraźmy sobie, że ktoś powiedziałby, że "jakikolwiek mąż tylko nie Żyd/Arab". Jestem pewien, że afera by się zrobiła i nie ważne co dana osoba miałaby w intencji mówiąc to.
Ja tam nie jestem ani antysemita, ani homofobem, ani rasista, ani zadnym anty. Ja ich wszystkich nienawidzę po równo.
I just upvoted You! (Reply "STOP" to stop automatic upvotes)