You are viewing a single comment's thread from:
RE: German Death Camps i izraelskie nożyczki
To, że jakiś odsetek Polaków był zamieszany w mordowanie Żydów a jeszcze większy był antysemicki, nie oznacza, że można mówić o polskich obozach zagłady. Żydzi wiele rzeczy rozumieją na opak
W każdym narodzie znajdują się czarne owce, źli ludzie. Niestety na tym w przypadku naszego kraju budowana jest cała antypolska narracja.
Zawsze trzeba określić właściwe proporcje.
Ostatnio podano mi w restauracji pizzę "grzybową", z trudem udało mi się znaleźć jeden mały kawałek czegoś grzybopodobnego. Zostałem oszukany.
Podobnie jest z wyżej opisanymi politycznymi podchodami.
Twarde liczby dotyczące Sprawiedliwych wśród narodów Świata, dokumentacja komórek w ruchu oporu ratujących prześladowanych, ilość rozstrzelanych za pomoc i ukrywanie Żydów (kolejna manipulacja), naszych rodaków czyli Polaków żydowskiego pochodzenia, są bezspornymi i obiektywnymi argumentami w walce o Prawdę o czasach IIWW .
Za pizzę "grzybową" daję 97.35% 👍