You are viewing a single comment's thread from:
RE: "Wild Wild Country", czyli o drodze donikąd
Świetny wpis chociaż zrobiłbym mała poprawkę: parawolnosc, pseudomilosc, pozorny pokój oraz udawana robta
Świetny wpis chociaż zrobiłbym mała poprawkę: parawolnosc, pseudomilosc, pozorny pokój oraz udawana robta
Dzięki (za komentarz i polecenie filmu). Myślę, że każdy wyczuje tę przepaść między rzeczywistością werbalną a realną ;)
Tak dokładnie to: udawana wolność, udawana miłość, udawany pokój, ale przede wszystkim: Róbta to co wódz każe. Czyli marksizm.