RE: DZIEŃ 1 STEEM KALENDARZ ADWENTOWY 2018
W dzieciństwie nam się raczej nie przelewało. Jedyne słodycze w ciągu roku jakie jadłem wraz z moją trójką rodzeństwa to były ciasta pieczone co jakiś czas przez mamę. Na Święta mama z pracy dostawała paczki słodyczy . Dla każdego z nas była reklamówka ze słodyczami. To była nieopisana radość. Każde z nas na podłodze rozpakowywało reklamówkę. Najpierw wymienialiśmy się między sobą na swoje ulubione smakołyki. Później segregowaliśmy na zgodnie z datą przydatności. Na koniec zostawało słodkie obżarstwo. Drugą magiczną chwilą było ubieranie choinki. Każdy ubierał w swoje ulubione bombki. A na koniec kiedy było już ciemno a pokój mienił się milionem kolorów od bombek i lampek leżeliśmy pod choinką śpiewając kolędy. Dziś stary byk ze mnie ale czasem legnę pod choinkę, żeby wrócić do starych czasów.