Spotkałem zwierzęta nocy

in #polish5 years ago
Są chwile kiedy zastanawiam się ile z naszej zwierzęcej natury jeszcze w nas pozostało? Ile wytłumiła i zastąpiła, narzuconymi przez kanon relacji społecznych zachowaniami, ewolucja?

Ja swoje wewnętrzne zwierzę karmię kontaktem ze zwierzętami - jadę do koni by spędzić kilka godzin w stajni i na padokach oraz wysiłkiem fizycznym, wspinaczka, siłownia i boks. Nieoczekiwanie spotkałem ludzi, w których zwierzęca natura jest tak silna, że determinuje bardzo mocno ich treningi siłowe... To prawdziwe zwierzęta nocy.

Zrezygnowałem z biegania. Odnoszę wrażenie, że wyciągnąłem z niego ile się da jeśli chodzi doskonalenie i rozwijanie siebie. Odkąd zrobiło się ciepło pojawiło się więcej biegaczy, rolkarzy, grup nordic walking i rowerzystów. Zrobiło się głośno i tłoczno... Skończyło się kontemplowanie ciszy pozwalającej skupić się na pracy nóg i oddechu, uwagę absorbowało teraz unikanie kolizji a spokój myśli rozpraszał hałas. Jednak przyzwyczajony do aktywności fizycznej organizm domagał się ruchu i postanowiłem spróbować marszów. Zbiegło się to w czasie z małą rewolucją w mojej diecie, zacząłem właśnie ograniczać w mojej diecie brązowy ryż aby w jego miejsce wrzucić kaszę jaglaną oraz kaszę gryczaną. Wszystko z myślą o węglowodanach złożonych...

Trasa marszu wypadła mi obok zbudowanej na wolnym powietrzu siłowni i postanowiłem skorzystać z okazji aby obciąć z porannego treningu na siłowni kilka ćwiczeń - podciąganie na drążku nachwytem i podchwytem, pompki i dipy na poręczach i wstawić je w przerwę w marszu na napowietrznej siłowni. Moim celem było wzmocnienie obręczy barkowej, mięśni pleców i brzucha. Wychodziłem na marsz po zmierzchu aby uniknąć upałów. Oświetleni uliczne obwodnicy i łuna z pobliskich blokowisk dawały wystarczająco dużo światła aby doświetlić plac treningowy.

Tam spotkałem zwierzęta nocy, ludzi którzy pojawiali się z ciemności. Jedni jak ja przychodzili na nogach inni podjeżdżali samochodami lub na rowerach. Witali się bez słów skinięciem dłoni lub głowy i ruszali z treningiem z masą własnego ciała. Klimat tych treningów jest niesamowity, nikt nie rozmawia, każdy skupiony jest na swoich ćwiczeniach, słychać tylko oddechy i pikanie stoperów w komórkach wyznaczające koniec pauz pomiędzy seriami ćwiczeń. Bez koszulek wyglądają jak prawdziwe bestie mięsień na mięśniu, zwinność małpy i siła pantery... Ten wysiłek karmi uśpione w nich zwierzęta, daje im uwolnić tą dziką i nieposkromioną siłę i napięcie. To prawdziwe katharsis, wiem to po sobie. Człowiek jest obolały, zmęczony ale szczęśliwy. Po takim treningu, wyrzut endorfin jest tak duży, że pomimo zmęczenia nie mogę od razu zasnąć i wyciszam się książką .

Foto - Pixabay, autor.

Sort:  

!tipuvote 0.4 hide

Twój post został podbity głosem @sp-group-up oraz głosami osób podpiętych pod nasz "TRIAL" o łącznej mocy ~0.27$. Zasady otrzymywania głosu z triala @sp-group-up znajdują się tutaj, w zakładce PROJEKTY.

@wadera

Chcesz nas bliżej poznać? Porozmawiać? A może chcesz do nas dołączyć? Zapraszamy na nasz czat: https://discord.gg/rcvWrAD

Congratulations @wolontariusz! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :

You received more than 8000 upvotes. Your next target is to reach 9000 upvotes.

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word STOP

Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!

Myślę, że słuchając tego pana wiele skorzystasz. Wygląda na to, że Twoje dążenia mogą być zbieżne z jego osiągami. Choć sam podążam inną ścieżką widzę, że prowadzą do tego samego celu.
Rychu
oraz co po śmierci

Coin Marketplace

STEEM 0.27
TRX 0.12
JST 0.031
BTC 57254.26
ETH 2887.51
USDT 1.00
SBD 3.60