You are viewing a single comment's thread from:
RE: Zbieranie nakrętek po butelkach- charytatywnie i ekologicznie
Nie opłaca mi sie kupować karmy w małych sklepikach. Jest 30% drożej a dla mnie kupic w tej samie cenie 4 paczki w markecie a 3 u prywaciarza w skali roku robi już soporą ilościową różnicę.
ja akurat karmę kupuje zwykle przez internet i wychodzi czasem jeszcze taniej niż w markecie za karmę lepszej jakości- przekłada się to oczywiście na zdrowie pupila. do tych najtanszyh marketowych wala co popadnie.
Owszem karmy specjalne np. dla małych kociąt kupuję w sieci . Ze zwykłymi karmami jest tak, że jest czasem taniej. Jednakże w internecie muszę kupować za pieniądze, ponieważ tam butelkami nie zapłacę. Dalej najtaniej wychodzi kwit z automatu na butelki. Nie inwestuję własnych środków tylko pozyskane z recyklingu.
No i widzisz tak sieci poprzez te automaty przywiązują ludzi do siebie a powinno to wyglądać tak że oddajesz surowiec i dostajesz pieniądze które możesz wydać na co chcesz.
Dla mnie to korzystanie z okazji by zdobyć karmę dla zwierzaków a nie przywiązanie. Sam proces nie ma znaczenia liczy się końcowy efekt - darmowa karma dla zwierzaków.
no wiesz nie krytykuje twojego podejścia tylko tak sobie luźno poruszam pewne kwestie. Tobie to może nie przeszkadzać ale fakt jest taki żę to jest część polityki supermarketów do przywiązania klienta do siebie bo jeśli w jednym miejscu ma np : kartę danego sklepu na punkty, kupony za surowce wtórne i dajmy na to jeszcze jakieś inne granty to wiadomo że pójdzie tam chętniej nawet jeśli powiedzmy gdzie indziej ma bliżej. Supermarkety po prostu wpływają w ten sposób na nasz życie tak że zaczynamy planować swoje zakupy pod nie a nie pod siebie. Sam też czasem korzystam z takich okazji ;)
Zgadzam się z Tobą odnośnie polityki supermarketów. Sztuką jest korzystać z tego systemu tak by czerpać z tego wymierne korzyści. Ja w markecie, w którym korzystam z automatu jestem 1-2 w miesiącu i kupuję za kwity tylko karmę dla zwierzaków ze schroniska. Większość produktów spożywczych kupuję na rynku od rolników.
No to jeśli tka to jak najbardziej popieram zważywszy że w naszym kraju i tka trudno o karmę nie od naszego zachodniego sąsiada.