You are viewing a single comment's thread from:

RE: Przemyślenia Ferviego o wyścigu szczurów

in #polish6 years ago (edited)

Ponieważ nie zamierzam tu nikogo nawracać, pierwszą część Twojego krótkiego wpisu jako Katolik, pominę.

Co do przyjaciół, kiedyś zdarzyło mi się tu podzielić moją tezą, że przyjaciel w kontekście etymologi tego słowa tak naprawdę nie istnieje. Wiedziałem to od bardzo dawna, mimo wszystko swój "nóż w plecy" otrzymałem... koleżeńskie "przyjaźnie" to nie dramat a dziecinada...przyjaźń nie wytrzymująca próby to np."żona, która traci wiarę w męża" , "choroba, która dzieli" etc.

Pamiętaj też, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - i to Ty możesz być tym opisywanym przez Ciebie 'przyjacielm' w oczach innej osoby.

Tak czy inaczej, zmiany zaczynajmy i dajmy przykład od siebie, żeby czyste sumienie mieć - bo ostatecznie po: pieniądzach, seksie, egocentryzmie i braniu co Nasze ...tylko to zostaje... a wiem co mówię.

-nie miałem pieniędzy i miałem ich bardzo dużo, spełniałem wszystkie zachcianki
-byłem sam z tym całym materialnym syfem : poznałem człowieka, nie umiałem kochać - ja zimny socjopata a kochany byłem, na zabój
-świat materialny, świat zmysłowy, transcendentny byłem tam... fałszywi przyjaciele i pogoń za pieniądzem to nawet nie początek...

Sort:  

W punkt ;)
podobno samodzielnie świata nie zmienimy, niemniej jednak wystarczy, że każdy z nas pracować będzie nad sobą, a świat sam wejdzie na właściwy tor :)

Coin Marketplace

STEEM 0.20
TRX 0.12
JST 0.029
BTC 61451.56
ETH 3442.58
USDT 1.00
SBD 2.51