You are viewing a single comment's thread from:

RE: Jak sieci handlowe zaciągają nas do swoich sklepów, czyli psychologiczne aspekty zakupów

in #polish6 years ago (edited)

Dodałbym jeszcze coś od siebie. Otóż produkty tańsze ustawiane są na dolnych półkach tak, aby zniechęcać do kucania i przyjrzenia się cenie. Towarz który ma zejść szybko ustawiany jest na poziomie oczu klienta.
Do chłodni z mięsem stosowane są specjalne świetlówki których zadaniem jest stworzyć wrażenie, że jest ono bardziej krwiste, czyli w domyśle swieże. Podobna manipulacja dotyczy stoiska z warzywami które wyglądają bardziej zielone. Intensywna barwa sugeruje świeżość i zdrowie. Zauważmy, ze po wyciągnięciu tych produktów już w domu, nie mają tego samego koloru.

Produkty na półkach ustawiane są nalepkami w stronę klienta. Na nocnej zmianie, już po rozłaowaniu palet i przed otwarciem sklepu, obsługa wykonuje dressing. Ma to na celu stworzenie wrażenia idealnego porządku (i tak w rzeczywistości jest). Czas pracy obsługi, a więc i wynagrodzenia, wliczany jest w koszty marketu a te są funkcją ceny.

Dodam jeszcze, że od kasjerów wymagane są pewne, wyuczone frazy, bez których nie może obejść się obsłużenie klienta. A więc powitnanie, co słychać, czy zapakować do torby i pożegnanie. Na takie papugowanie niektórzy klienci dają się nabierać, bo to pomaga im się dowartościować. Przyklejony, sztuczny uśmiech zdradza manipulację. Oczywiście kultura wymaga podobnych zachowań, ale takie nienaturalne, wielogodzinne papugowanie jest poniekąd ogłupiające.

I na koniec muzyka. Na miesiąc przed świętami market jest przestrajany w szopkę. Tworzone są specjalnie na tą okazję słodyczowo-prezentowe stoiska, a muzyka z kreskówek o myszce Miki sugeruje, że jest to czas prezentów.
Bardzo dobry tekst.

Sort:  

Wszystko o czym piszesz to prawda. Jest to temat rzeka. Jest tyle aspektów na sukces sklepów, ale o innych będzie w moim kolejnym poście na który już teraz serdecznie zapraszam.

Lekko zabarwienie oświetlenia przy mięsie daje wrażenie świeżości, lecz osobiście mnie to odrzuca, bo mam wrażenie jakby sklep chciałby ukryć wszelkie niedoskonałości czy po prostu stare mięso.

Nocne otwarcie sklepu faktycznie nie jest po to aby przynosić zyski. Ile osób robi w nocy zakupy? Tylko nieliczne, to jest wartość dodana, przy okazji parę złotych sklep zarobi. Wszelkie porządki, wykładanie towaru na półkach, zmiana ekspozycji, to wszystko dzieje się w nocy.

Kasjerzy muszą być mili chociaż czasem przy natręctwie i złym homorze klientów, ciężko zachować naturalność. Trzeba dodać, że praca kasjera nie należy do łatwych i przyjemnych. Czasem kasjerzy wracają do domu pełni flustracji a zarobki też nie napawają dla nich optymizmem i nie są dodatkową motywacją. Niestety jest zupełnie odwrotnie. Dodatkowo są kontrolowani i robione są tzw. "wózki kontrolne", gdzie sprawdzana jest czujność na kradzież, zachowanie przy potencjalnej kradzieży oraz kultura.

Posted using Partiko Android

Coin Marketplace

STEEM 0.19
TRX 0.16
JST 0.031
BTC 61615.30
ETH 2674.97
USDT 1.00
SBD 2.60