You are viewing a single comment's thread from:

RE: Prolog mojej własnej książki

in #polish7 years ago (edited)

Moze ciezko w to uwierzyc,ale przeczytalem calosc i uwazam ze powinienes od nowa napisac poczatek ten 1 i 2 akapit sa BARDZO chaotyczne i nie wiadomo o co w nich chodzi. Imiona postaci troche za duzo sugeruja (np lucyfer jesli celowo je tak nadales to ok) Dalsza czesc historii ma duzo niedopowiedzen ale wyszla ci calkiem niezle szczegolnie w momencie zejscia do podzemia glownego bohatera akcja przybiera tepa i jest ladnie prowadzona niemniej zapowiada sie dosc ciekawie

Sort:  

Imiona nie są przypadkowe. Cała treść jest w moim stylu, czyli naszpikowana przekazem podprogowym, zagadkami, dwuznacznością i ukrytym sensem. Nie jest to typowy kryminał, a raczej coś w stylu kryminału psychologicznego, gdzie ważniejsza jest tu ta druga część. Zresztą na moim kanale youtube jest dokładnie tak samo. Ważne jest to ukryte znaczenie, a nie to, co widać na pierwszy rzut oka.
Dzięki bardzo za opinię, jednocześnie śpieszę z wyjaśnieniem.
Pierwszy akapit to typowy opis wspomnienia głównego bohatera z dzieciństwa.
Drugi to przejście z tego wspomnienia do teraźniejszości i krótkie przemyślenia bohatera na temat tego, jak ta sytuacja mogłaby wyglądać, gdyby wtedy miał 17 lat, które w chwili tych rozmyślań ma. Jednocześnie sugeruje to też, w jakim wieku był bohater, gdy ostatni raz widział Ojca.
Miłego dnia i troszkę spóźnione wesołych świąt =)

Znajac te detale przyznaje ze calkiem fajnie ci to wyszlo,faktycznie duzo tutaj dwuznacznosci ktora faktycznie do mnie nie do konca trafiala z poczatku

=) Na kanale YouTube będą dalsze części audiobooka, jak się zgadam dokładnie z Koleżanką, która też bierze w tym udział, by dograła mi brakującą rzecz. =) A tutaj po jakimś czasie od publikacji audiobooka wrzucę tekst. =)

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 55838.64
ETH 2285.93
USDT 1.00
SBD 2.33