Nie cierpię reklam, serio każda mnie denerwuje. Jesli użyja jakiejś fajnej piosenki, której nie znałem to jestem ciut szczesliwszy. Dla mnie mogłyby one zniknąć, produkty, które kupuje oglądam i czytam kazda etykietę, firma zupełnie jest nieważna. Chociaż faktycznie niektóre reklamy zagniezdzaja się w mózgu, pomimo, że nie pamiętam co reklamowaly.
Jesteś zatem ciężkim targetem... ale i do takich znajdziemy dojście ;) Nie ma opornych!
W glowe mi sie wbila tylko reklama Frugo, ktora byla powiewem swiezosci :) Pamietam jeszcze taki program w TV, a raczej seria byla: zakazane reklamy czy jakos tak. Tam to dopiero mozna bylo perelki kreatywnosci zobaczyc :)
Ja bardzo cenię muzykę w reklamie i czasami jestem zadowolony, że dzięki nim poznałem jakiś świetny utwór. Niestety, to tylko wyjątki... Sporo reklam mnie irytuje...
Oj ileż to przypadków wypromowania marki przez muzykę i odwrotnie! Choćby w sumie niezły song... Fortuna się kołem nie toczy... niby banał ale wchodzi w ucho. No i jaki kompozytor! :)